03-19-2011, 08:23 PM
(03-19-2011, 05:02 PM)groza napisał(a): O ile się nie mylę to dla niego robili pierwsze roundwoundy na basie - ale głowy nie dam. Potem grał na złotych maximach, zdaje się że to co mam to jest to samo, firmy parę lat nie było i niedawno wrócili z większą produkcją. Struny jak struny, soundowo nikle, ale to na piecu jeszcze ogram. Ale remizą walą pięknie przez kolor
Fakt Maximy kiedyś się to nazywało, ale potem zmienili name na Optimy, czyli dobrze myślałem Niemniej złote to już wiocha... wolę swoje pomarańczowe/różowe