Dobra, przyszedł RBI
Pierwsze wrażenia są takie, że czeka mnie sporo zabawy
Sprawdziłem sobie na szybko wszystkie konfiguracje podłączenia i najbardziej pasi mi chyba wpięcie się w bezpośrednio w końcówkę.
Niestety wtedy nie mogę korzystać wyjścia "Tuner out" w Ampegu, więc muszę się wpinać przez Korga. Wszelkie pokrętła ampegowe sterują preampem, więc niestety nie ma opcji o jakiej pisał wahrocker, żeby sobie sterować samym odsłuchem niezależnie od XLR puszczanego na przody. Ampeg w takiej konfiguracji robi więc stricte za końcówkę mocy co podważa sens trzymania całego ustrojstwa. Sam teraz nie wiem cóż z nim uczynić
Kolejna sprawa to problem z... fretbuzzem. Nie wiem dlaczego, ale sansamp strasznie podbija te "kliki" strun o progi. Jak zdejmuję presence to pomaga, ale wtedy tracę trochę agresywność w soundzie. Sprawa do zbadania i zabaw gałkologicznych
I co mnie zdziwiło najbardziej... z sansem o wiele fajniej brzmi moja budżetowa Yamaha BB405 niż ponad 4 razy droższy Mayones
Myślę, że może to być kwestia tego, że Yamaha jest full pasywna a w Mayonesie mam Aguilara OBP-3 niestety bez możliwości odłączania.
Zbieram się i zbieram, teraz chyba już serio go wyjebię z tego basu, bo tylko mnie wkurza ten preamp
Póki co bawiłem się tylko w domu. Niestety najbliższa próba, na której będę mógł wypróbować wszystko w nieokreślonej przyszłości :/
Pierwsze wrażenia są takie, że czeka mnie sporo zabawy
Sprawdziłem sobie na szybko wszystkie konfiguracje podłączenia i najbardziej pasi mi chyba wpięcie się w bezpośrednio w końcówkę.
Niestety wtedy nie mogę korzystać wyjścia "Tuner out" w Ampegu, więc muszę się wpinać przez Korga. Wszelkie pokrętła ampegowe sterują preampem, więc niestety nie ma opcji o jakiej pisał wahrocker, żeby sobie sterować samym odsłuchem niezależnie od XLR puszczanego na przody. Ampeg w takiej konfiguracji robi więc stricte za końcówkę mocy co podważa sens trzymania całego ustrojstwa. Sam teraz nie wiem cóż z nim uczynić
Kolejna sprawa to problem z... fretbuzzem. Nie wiem dlaczego, ale sansamp strasznie podbija te "kliki" strun o progi. Jak zdejmuję presence to pomaga, ale wtedy tracę trochę agresywność w soundzie. Sprawa do zbadania i zabaw gałkologicznych
I co mnie zdziwiło najbardziej... z sansem o wiele fajniej brzmi moja budżetowa Yamaha BB405 niż ponad 4 razy droższy Mayones
Myślę, że może to być kwestia tego, że Yamaha jest full pasywna a w Mayonesie mam Aguilara OBP-3 niestety bez możliwości odłączania.
Zbieram się i zbieram, teraz chyba już serio go wyjebię z tego basu, bo tylko mnie wkurza ten preamp
Póki co bawiłem się tylko w domu. Niestety najbliższa próba, na której będę mógł wypróbować wszystko w nieokreślonej przyszłości :/
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410