Nie wiem o czym mówisz.
Jarek napisał, że mu wosk nie brzmi bo wsiąka w pory i tłumi drgania - co jest kompletną bzdurą, gdyż każda lakierowana gitara też jest przed polakierowaniem traktowana dosyć konkretnie syfem który wchodzi w pory, wypełnia je i robi jednolitą powierzchnię - więc też nie powinno grać zgodnie z tą teorią, a już na pewno nie powinien grać największy brute-force w historii lakiernictwa jakim jest plastikowy fullerplast tworzący bardzo ładną skorupkę naokoło drewna
To, że coś się nie błyszczy i nie widać w tym czymś odbicia buzi, to nie znaczy, że jest surowym, kurwa, kawałkiem drewna przyniesionym 84 letniemu lutnikowi przez tresowanego szopa z genetyczną chorobą powodującą nadwrażliwy słuch, co w połączeniu z biegłą obsługą strojonych młoteczków czyni z niego najlepszego na świecie selekcjonera desek Agrestu Epickiego.
Jarek - ja nie podważam, że komuś coś gra, nie gra, lubi, albo nie lubi - mnie to prywatnie jakoś specjalnie nie interesuje dopóki nie chcę tego kupić albo nie muszę na tym grać. Ale nie mieszajmy zabobonów z faktami.
Jarek napisał, że mu wosk nie brzmi bo wsiąka w pory i tłumi drgania - co jest kompletną bzdurą, gdyż każda lakierowana gitara też jest przed polakierowaniem traktowana dosyć konkretnie syfem który wchodzi w pory, wypełnia je i robi jednolitą powierzchnię - więc też nie powinno grać zgodnie z tą teorią, a już na pewno nie powinien grać największy brute-force w historii lakiernictwa jakim jest plastikowy fullerplast tworzący bardzo ładną skorupkę naokoło drewna
To, że coś się nie błyszczy i nie widać w tym czymś odbicia buzi, to nie znaczy, że jest surowym, kurwa, kawałkiem drewna przyniesionym 84 letniemu lutnikowi przez tresowanego szopa z genetyczną chorobą powodującą nadwrażliwy słuch, co w połączeniu z biegłą obsługą strojonych młoteczków czyni z niego najlepszego na świecie selekcjonera desek Agrestu Epickiego.
Jarek - ja nie podważam, że komuś coś gra, nie gra, lubi, albo nie lubi - mnie to prywatnie jakoś specjalnie nie interesuje dopóki nie chcę tego kupić albo nie muszę na tym grać. Ale nie mieszajmy zabobonów z faktami.