07-09-2014, 06:54 PM
No więc już po zabiegu Kamień (ten z reklamy ) spadł mi z prawej komory sercowej. Problem polegał na tym, że gdy zliniowałem combo z mikserem poprzez XLR i tenże mikser miał aktywne zasilanie phantoma, to moc na wzmacniaczu spadała i było słyszalne "charczenie" (coś jak przy padającej bateryjce na aktywnym basie). Po interwencji Pana Kierownika (ukrywającego się pod powyższym Nickiem - zapomniałem imienia z wrażenia <sorry> ) zostało mi wyjaśnione, że nie można w taki sposób łączyć combo z mikserem i, że takie akcje mogą prowadzić do zjarania wzmaka. Uprzejmy Pan doradził abym poszukał wybawienia, które nazywa się "Phantom power blocker". Gdzieś coś znalazłem na amerykańskich stronach ale kosztuje to w okolicach 200zł a przesyłka drugie tyle. Także jakby ktoś coś wiedział to proszę o jakieś informacje o miejscu gdzie mogę zanabyć za lepszą cenę.
p.s. Zastanawiam się czy zasilanie phantoma w mikserze dotyczy również wejść liniowych mono. Bo jeśli nie XLR to jeszcze na plecach comba jest wyjście liniowe na "grubego jacka"...
p.s. Zastanawiam się czy zasilanie phantoma w mikserze dotyczy również wejść liniowych mono. Bo jeśli nie XLR to jeszcze na plecach comba jest wyjście liniowe na "grubego jacka"...