05-01-2015, 01:56 PM
Lata temu (jakoś okolo 1998 roku) mialem Warwicka Streamera LX 5 i grałem na strunach W black, nie mialem żadnych problemów zarówno ze strunami, ktore były wtedy świetne, jak i z mostkiem, kowadelkami, czy innymi jego częściami. Mostek pomimo wielu części i regulacji po skręceniu był bardzo sztywny, dużo sztywniejszy niż blaszak Fędera np, a i struny w kowadelkach leżały jak należy. Coś się musialo zmenić w międzyczasie. Pozdrawiam i życzę uporania się z problemami