Zajebisty pomysł z akumulatorkiem ładowanym przez microusb.
Jak to zobaczyłem to pierwsze co pomyślałem to "fajnie, ale bez sensu - co będzie jak akumulatorek padnie, baterii nie podłączysz...", ale przewidzieli to - opcja awaryjnego 9V bardzo dobra.
Faktycznie musimy jeszcze podyskutować o tym jak brzmi Warwick. Uważam, że na ostatnich 90 stronach tematu jeszcze tego nie wyczerpaliśmy - z każdym kolejnym postem intryga się zagęszcza.
Jak to zobaczyłem to pierwsze co pomyślałem to "fajnie, ale bez sensu - co będzie jak akumulatorek padnie, baterii nie podłączysz...", ale przewidzieli to - opcja awaryjnego 9V bardzo dobra.
Faktycznie musimy jeszcze podyskutować o tym jak brzmi Warwick. Uważam, że na ostatnich 90 stronach tematu jeszcze tego nie wyczerpaliśmy - z każdym kolejnym postem intryga się zagęszcza.