04-15-2011, 07:06 PM
Live in Illichevsk, Metal Special Festival ciezka impreza byla, gitarowy walczyl na scenie o zycie, dostal takiej goraczki, ze jak zszedl mozna go bylo wyzymac fajna miescina, fajne towarzystwo (DZIEWUCHYYY ), po graniu niesamowity bankiet w domu jednej z nich (wielki jak zamek, w duzym pokoju gralismy w badmintona ) , koryto nafty i obudzilem sie 300km dalej
wiecej (duzo wiecej) u pana boga za fejsem: http://www.facebook.com/media/set/fbx/?s...3710643131
no to lecim
wiecej (duzo wiecej) u pana boga za fejsem: http://www.facebook.com/media/set/fbx/?s...3710643131
no to lecim