Nie mijają dwie strony ale muszę zasugerować nie robienie interesów z użytkownikiem Frytas.
Edycja na prośbę o opisanie sytuacji:
Umówiłem się z Frytasem na wymianę pickguardów. Odezwał się do mnie i spytał czy pasowałby mi pickguard z squiera vm. Upewniłem się że o jaki konkretnie model chodzi (wysłałem zdjęcie z internetu). Miałem problem z wysyłką bo robię ją tylko w piątki ze względu na pracę i możliwość wysyłki wyłącznie w piątki (wszystkim z którymi handluję zaznaczam to na początku). W pierwszy piątek rozchorowałem się i nie mogłem wysłać ale od razu poinformowałem o tym Frytasa. Frytas w międzyczasie wyjeżdżał na studia więc napisał że wyśle mi nowy adres. Po pewnym czasie kazał wysłać na stary. Co też uczyniłem. Frytas nie miał problemów zdrowotnych jednak cały czas zwlekał z wysyłką swojego. Postanowiłem mu jednak dać szansę pomimo wcześniejszych negatywnych komentarzy. Wysłałem pierwszy. Po tym jak napisałem że wysłałem swój Frytas napisał że może poprosić brata aby wysłał ale wolałby tego nie robić i że może to zrobić w ubiegłą środę. Odpisałem że nie ma problemu. W ubiegły piątek dostałem wiadomość że pickguard jednak nie pasuje (szerokość gryfu i miejsce mocowania pickguarda - śrubek) i jednak odesłał mi mój a nie wysłał swojego na co się wcześniej umawialiśmy. Szkopuł tkwi w tym że przed sfinalizowaniem transakcji sprawdziłem dokładnie czy mój pickguard będzie pasował. Pickguard ze squiera vm pokrywał się miejscami na śrubki z moim pickguardem. I oba pasowały do mojego squiera classic vibe.
Edyta no. 2: Frytas odesłał mi mój biały pickguard.
Edycja na prośbę o opisanie sytuacji:
Umówiłem się z Frytasem na wymianę pickguardów. Odezwał się do mnie i spytał czy pasowałby mi pickguard z squiera vm. Upewniłem się że o jaki konkretnie model chodzi (wysłałem zdjęcie z internetu). Miałem problem z wysyłką bo robię ją tylko w piątki ze względu na pracę i możliwość wysyłki wyłącznie w piątki (wszystkim z którymi handluję zaznaczam to na początku). W pierwszy piątek rozchorowałem się i nie mogłem wysłać ale od razu poinformowałem o tym Frytasa. Frytas w międzyczasie wyjeżdżał na studia więc napisał że wyśle mi nowy adres. Po pewnym czasie kazał wysłać na stary. Co też uczyniłem. Frytas nie miał problemów zdrowotnych jednak cały czas zwlekał z wysyłką swojego. Postanowiłem mu jednak dać szansę pomimo wcześniejszych negatywnych komentarzy. Wysłałem pierwszy. Po tym jak napisałem że wysłałem swój Frytas napisał że może poprosić brata aby wysłał ale wolałby tego nie robić i że może to zrobić w ubiegłą środę. Odpisałem że nie ma problemu. W ubiegły piątek dostałem wiadomość że pickguard jednak nie pasuje (szerokość gryfu i miejsce mocowania pickguarda - śrubek) i jednak odesłał mi mój a nie wysłał swojego na co się wcześniej umawialiśmy. Szkopuł tkwi w tym że przed sfinalizowaniem transakcji sprawdziłem dokładnie czy mój pickguard będzie pasował. Pickguard ze squiera vm pokrywał się miejscami na śrubki z moim pickguardem. I oba pasowały do mojego squiera classic vibe.
Edyta no. 2: Frytas odesłał mi mój biały pickguard.