10-14-2010, 04:50 AM
jeśli kupujecie czasem książki na allegro (to takie papierowe coś co się czyta), to omijajcie szerokim łukiem sprzedawcę "swiatoweksiazki", bo mnie właśnie wydymał.
nie ma przesyłki, zero kontaktu na komórę i mejla, zero odzewu, i w ogóle lipa.
szczęście, że knigi nie były wartościowe, ale i tak radzę kutafonów omijać szerokim łukiem.
nie ma przesyłki, zero kontaktu na komórę i mejla, zero odzewu, i w ogóle lipa.
szczęście, że knigi nie były wartościowe, ale i tak radzę kutafonów omijać szerokim łukiem.