01-23-2011, 09:49 AM
Na WD był taki piękny temat o kopaniu babci ogródka, czy ktoś to jeszcze robi?
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
CHAŁTURY
|
01-23-2011, 09:49 AM
Na WD był taki piękny temat o kopaniu babci ogródka, czy ktoś to jeszcze robi?
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
01-23-2011, 10:03 AM
No kurwa !
01-23-2011, 10:18 AM
To ile teraz bierzecie za dwa dni kopania babcinego ogródka?
01-23-2011, 12:12 PM
no jak za dwa dni,to drugie tyle co za dzien...
(01-23-2011, 09:49 AM)crazy napisał(a): Na WD był taki piękny temat o kopaniu babci ogródka, czy ktoś to jeszcze robi? ...ja juz 22 lata kopie ten ogrodek i niedaleko od Ciebie jak sie nie myle...
mayo Patriot+(laboga,korg dtr-2000,dbx 160A)+SWR Mo'BASS+GOLIATH III
01-23-2011, 12:28 PM
01-23-2011, 12:33 PM
ja mialem 16,lotosa i regenta...fajnie bylo
mayo Patriot+(laboga,korg dtr-2000,dbx 160A)+SWR Mo'BASS+GOLIATH III
01-23-2011, 07:45 PM
40 lat w tej branży ? Nie dałbym rady chyba. Teraz sobie dorobić fajna sprawa, ale traktować to jako główne źródło utrzymania - wolałbym naprawdę nie. Chyba, że sytuacja po studiach ze znalezieniem pracy będzie taka a nie inna.
01-23-2011, 08:53 PM
Jedna z kapel w której gram, taka ciężej grająca...jestem jedyny który NIE gra po weselach, ale historii się nasłuchałem że hej
"Bo ja tańczyć chcę..." laj laj laj myszerej
01-24-2011, 06:36 AM
Najwyższy czas zacząć
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
01-24-2011, 08:09 AM
Nie obraziłbym się, zwłaszcza, że teraz jestem na etapie zmiany pracy i jakby się jakiś chałturband na dwa lata napatoczył, to czemu nie
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie... Polubcie Spare Bricks na fb www.sparebricks.pl
01-24-2011, 09:10 AM
(01-24-2011, 08:09 AM)JA_cek napisał(a): Nie obraziłbym się, zwłaszcza, że teraz jestem na etapie zmiany pracy i jakby się jakiś chałturband na dwa lata napatoczył, to czemu nie +1! Ja niestety dostałem propozycje do jednego, w momencie jak sprzętu nie miałem i nie wiedziałem, że będę miał...
01-24-2011, 09:12 AM
Ja zagrałem w życiu aż jedno wesele i to mi wystarczy. A zdecydowałem się na to ponieważ młodzi zażyczyli sobie coverów AC/DC, Guns'n'Roses, RHCP itd., a Dj'em był jeden z prezenterów Eski Rock, więc też grał w tych klimatach. Widok dziadków szalejących do "Highway to hell" był bezcenny
Co jakiś czas ktoś pyta czy bym nie zagrał zastępstwa (lub wskoczył na stałe do składu), ale z uśmiechem na twarzy odmawiam i bardzo mi z tym dobrze
Mi się wydaje ze w ludzi grających na weselach wstępuje "coś" czego później nie da się wygonić. Zostaje taka maniera... Czesto widze zespoły hardrockowe po których widać-grają na weselach. Jeden realizator (którego swoją drogą strasznie nie lubię) mówił kiedyś że ci ludzie po prostu grają inaczej. Myślę, że to kwestia tego że na weselach gra się po 10 godzin, a normalne koncerty rzadko więcej niż 2. Trzeba inaczej rozłożyć energię, itd itd.
Oczywiście róbcie sobie co chcecie-to tylko moje zdanie
fender -> fender -> fender
01-24-2011, 12:01 PM
(01-24-2011, 11:20 AM)Bolem napisał(a): Mi się wydaje ze w ludzi grających na weselach wstępuje "coś" czego później nie da się wygonić. Zostaje taka maniera... Ja widzę także coś podobnego w moim zespole zarobkowym Jakkolwiek jest to zespół okołorockowy który nie gra na weselach tylko na sporych plenerowych imprezach jako support przed różnymi topowymi polskimi wykonawcami lub także jako "gwiazda", to niektórzy jego członkowie udzielają się na weselach i innych chałturach na zasadzie "przyjechać - odbębnić swoje - skasować - pojechać" bez jakiegoś zaangażowania I takie podejście przekłada się później niestety na drugi, rockowy zespół, gdzie IMHO wymagana jest jakas sceniczna energia, odpowiedni ubiór czy styl, o muzyczych aspektach nie wspominając, zeby przed publicznością czy za sceną wioski nie robić Wiem że jest bardzo dużo zespołów weselnych które do swojej pracy podchodzą bardzo profesjonalnie i robią to na wyjatkowo wysokim poziomie dlatego niechce oczywiscie takich fachowców tutaj urazić
Fender Highway One P Bass Custom - G&L Tribute L2500 - Ibanez SR 305DX - Ampeg SVT 2 Pro - Ashdown Little Giant 1000 - Ashdown MAG 414T - ART PS 4x4 PRO - MXR M80 - EBS MultiComp - EHX Steel Leather - Planet Waves CT 04 - Klotz FunkMaster
Ampeg B-HOOD # 23 P-BASS FANCLUB # 46 http://www.zbigniewforysband.pl/ |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|