ja przypalam zapalniczką
szczególnie polecam po kąpieli w dynksie - efekt zabójczy

Po-szło! Dałem nad kuchenkę ale tak z kontrolą i nie zajęło to dłużej niż 2 min na strunę

a co wam przeszkadza pomechacona owijka ?
zresztą struny zakłada się raz i zdejmuje wtedy kiedy nie brzmią (niekonieczny wybór ) albo nie stroją (wybór konieczny niestety) i nie ma prawa się nic mechacić ! przycinasz strunę raz i wszystko jest ok (ja zawsze 15 cm za kołkiem obcinam i jest ok ).

Burzuj. Strun nie pierze. I pewnie jeszcze dwie lyzeczki slodzi.

Zainwestowałem i założyłem Elixiry - no i wrażenia ... no cóż marne
Fajne pod paluchami, delikatne śliskie przyjemne w grze - ale brzmienie nie zbyt klarowne - brzmią tak jakby normalne stalówki po 2 tygodniach. Plusy i minusy dodatkowej powłoki...

(03-27-2011, 07:47 PM)jb90 napisał(a): a co wam przeszkadza pomechacona owijka ?
zresztą struny zakłada się raz i zdejmuje wtedy kiedy nie brzmią (niekonieczny wybór ) albo nie stroją (wybór konieczny niestety) i nie ma prawa się nic mechacić ! przycinasz strunę raz i wszystko jest ok (ja zawsze 15 cm za kołkiem obcinam i jest ok ).

No w roundach to nie uświadczysz problemu ale we flatach po dłuższym czasie wygląda to naprawdę fatalnie

(03-27-2011, 08:34 PM)Tawdy napisał(a): Zainwestowałem i założyłem Elixiry - no i wrażenia ... no cóż marne
Fajne pod paluchami, delikatne śliskie przyjemne w grze - ale brzmienie nie zbyt klarowne - brzmią tak jakby normalne stalówki po 2 tygodniach. Plusy i minusy dodatkowej powłoki...

Tylko że taki kapeć trwa i trwa.

(03-27-2011, 08:29 PM)macius napisał(a): Burzuj. Strun nie pierze. I pewnie jeszcze dwie lyzeczki slodzi.

Bo pranie panie drogi może daje efekt na jakieś 2 h grania (struny e i tak nie odratuje) więc szkoda wody, proszków, dynksów itp. a słodzić nie słodzę wcale po pierwsze niezdrowo a po drugie cukier za drogi

Ja tam struny gotuje i daje efekt na wiecej niz 2 godziny. Na strune e tez. Z jesli mam do wyboru zagotowac/kupic nowe to gotuje. Jeszcze taki bogaty nie jestem: )

Hehe ja średnio zmieniam sznurki co pół roku a nawet i zdarzyło mi się trzymać 9 miechów jak grałem imprezy to oczywiście częściej natomiast do grania w domu/na próbach wystarczy żeby stroiły planuję w ogóle kupić sobie flaty ale trochę boje się, że mi mogą nie przypasować brzmieniowo albo manualnie (chociaż to ostatnie może nie bo lubię sztywne sznurki). Wtedy problem z głowy na parę ładnych lat

Pytanie mam - do stroju od A niskiego sznurki 135 czy 140 lepiej się nadają? Wkurza mnie luźność 130. Jakieś typy? Stalówek łaknę.

warwicki czerwone 135 dobrze mi grały do niskiego A

tylko nie warwicki czerwone ! toż to strata pieniedzy jest !

aa, dobra!

Pytanko szybkie - co sądzicie o strunach Ken Smith? Jak z żywotnością, utrzymywaniem się szklanki itd?