Liczba postów: 1000
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
6
nie chodzi tylko o to, są wersje ToneStylera z klikami i bez. Założenie jest też takie, że tnąc górę nie tnie środka tak jak klasyczna gała tone. Trochę moim zdaniem powyższe demo traci na tym, iż pan pokazuje kwestię na preclu z flatami, lepiej byłoby słychać na czymś sporo jaśniejszym, choćby '70s jazzie z klonem.
Liczba postów: 1000
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
6
fajne fajne, trochę drogie jak na przełącznik z paroma kondensatorami i 16 pozycji to jednak dużo - w sumie rozglądam się za sprytnym lutowaczem który zrobiłby mi coś takiego w wersji 6-pozycyjnej i z może nie do końca oczywistą kolejnością ustawień.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Czyli trochę jak alembicowski low pass filter, tyle, że pasywne. Fajne!
Liczba postów: 4297
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
(07-09-2013, 12:33 PM)paciapu123 napisał(a): Pan mówi o "treblowym" brzmieniu w maksymalnym wychyleniu, tak jakby ze zwyczajnym potencjometrem TONE nie potrafił tego wydobyć (oczywiście, jeśli dobrze go zrozumiałem). Z kolei tutaj:
http://www.talkbass.com/forum/attachment...1287089484
widać, że do pełna odkręcone potencjometry właściwie niczym się nie różnią. Czyli ten TONESTYLER służy tylko i wyłącznie do lepszego odwzorowania ustawień pośrednich?
Przy maksymalnym odkręceniu potencjometru kodensator zawsze jest w torze - chyba że potencjometr jest typu no-load. Przy przełączniku pierwsza pozycja jest prawdopodobnie bez kondensatora - odcięcie i podbicie jest przy częstotliwości właściwej dla pickupa.
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
1
Piękny, chociaż charakter brzmienia niezbyt mi się podoba, za dużo góry. Ale może to kwestia nagrania?