Kurde, grałem w stolicy na kilku salach prób i najbardziej przypadł mi Redrum, gdzie stoi właśnie MAG 300 EVO II z kolumną 414T.
Podłączyłem, nawet nic nie kręciłem i mi grało.

Za to na innej gdzie był jakis Trace z Peaveyem w roli końca mocy (modeli nie pamiętam, ale mogę znaleźć) kręciłem, kręciłem i dalej nie było to o co mi chodziło.

Czyżby graal wśród Ashdownów?

(07-23-2013, 12:55 PM)pinio napisał(a): Robicie smaka na B2. Czymś on się różni od B2R?

Mocą - B2 ma 300W/4ohm, B2R 450W/4ohm

Maja tez troche inne preampy.

Wiem, że mogę sobie wygooglać, ale rozwiń myśl Mazdah Inne w sensie konstrukcji, pasm, czy po prostu inaczej brzmią?

(07-23-2013, 03:15 PM)pinio napisał(a): Wiem, że mogę sobie wygooglać, ale rozwiń myśl Mazdah Inne w sensie konstrukcji, pasm, czy po prostu inaczej brzmią?

w b2re, którego ja mam, nie ma tego przełącznika dla częstotliwości środkowego pasma.

Porównywałem bezpośrednio b2re i svt3 pro na lodówie ampega. Dla mnie, do mojego precla na lodówie różnica szczerze - niezauważalna. Na magu 410 kolosalna na korzyść svt3 pro. To moje odczucia.

Punkty środkowe częstotliwości:

B2 / B2R: +/-8db dla 50 i 500, +12/-19db dla 5kHz
B2RE +13/-15db dla 40, +5/-13db dla 400, +16/-21 dla 8kHz

Nie wiem jak wypada różnica w brzmieniu, nie dane mi było porównywać.

Zupełnie teoretycznie domniemam, ze Re jest bardziej hi-fi ale przy delikatnej korekcji dramatycznych różnic nie będzie. Podejrzewam również, że po zakupie zmieniłbym środkową częstotliwość na okolice 250Hz

Smialo mozna dokrecic na graficznym.

Alfik by Ci dał graficzny

A dlaczego?

w przypadku tego pieca nie musisz sie martwic, ze zepsujesz sobie lampowy tor scalakiem.

Przesuniecia fazowe (dla mnie to troche okreslenie w stylu "efekt cieplarniany", tyle tylko ze w przypadku efektu cieplarnianego mamy pewnosc, ze nie istnieje to albo temat wplywajacy na sound w sposob pomijalny, albo skutek uboczny kazdego "lekarstwa" - na cos pomaga, jednoczesnie szkodzac na cos innego. Byle tylko bardziej pomaglo niz szkodzilo - IMO do przezycia, zwlaszcza ze jak sie ma kase na studio za stowke od godziny, to ma sie tez na lepszy piec

Spoko, taki żarcik Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową.

http://tablica.pl/oferta/combo-basowe-am...f57c3a0bff ktoś macał, jakieś opinie?

Cześć. Chodzi mi po głowie ostatnio taka myśl...Mianowicie mam dwie paki Ampega SVT 410 HLF i SVT 18HE napędzam je SVT 2. W związku z tym, że moj kumpel skompletował sobie juz swój zestaw Mesa boogie to ma jeszcze chyba na sprzedaż swoją 410 HLF. Noi w mojej głowie zrodziła się myśl i pytanie zarazem...czy miałoby sens sprzedanie SVT 18 HE i zakup drugiej HLF-ki. Nie widziałem nikogo kto by na takim zestawie grał tj. 2x HLF
Zazwyczaj ludziska mają lodówki i już.
Pytanie.. co sądzicie o takim rozwiązaniu?? Czy słyszeliście może taki nietypowy jak mniemam zestaw ?? Zawsze to mozna mieć jakby lodówkę tylko bardziej mobilną

co do brzmienia, spodziewalbym sie masy lejacego dolu, ktory ciezko by bylo opanowac... ale to moje przypuszczenie, a nie wiedza. co do mobilnosci - mialem HLF, korzystam bardzo czesto z lodowy i HLF jest o wiele mniej mobilna niz 810. zajmuje mniej miejsca w transporcie ale noszenie we dwoch to mordega

Dwóch HLFek używa/ł bodajże basowy Pidżamy Porno.
Jeżeli jedna brzmi dobrze (a jak dla mnie tak właśnie brzmi), to dwie też będą.

Ale jedyny powód trzymania takiego stacka, to brzmienie. Bo mobilność/ wygodę transportu ma DUŻO mniejszą od lodówy.

Nie miałbym nic przeciwko dwóm HLF-kom - tylko mój head nie zejdzie do 2 ohmów

Okiełznać lejący dół w tej pace nie jest trudno, pod warunkiem, że nie czyta się tego forum, tylko używa się korekcji i własnych uszu