(11-27-2013, 11:32 PM)mazdah napisał(a): Ja myślę, że to raczej fora internetowe

Daj spokój, za te pieniądze można mieć dużo lepszy sprzęt, zarówno w wersji combo jak i head.

Jak wchodzę na salkę i widzę maga to zawsze jest "o kurwa, tylko nie to". Wpinam się i zawsze jest muł, brak czytelności i zabawa z equalizerem. Oskarżanie o "forumowe pierdolenie" nic nie zmieni.

Ashdowny magi to zło.

Do rege mogą być.

(11-28-2013, 11:09 AM)zakwas napisał(a): Do rege mogą być.

Może.

Z tym, że mając czysto brzmiący wzmacniacz możesz zdjąć mu góry i środka i będziesz miał mulący wzmacniacz. W drugą stronę to nie działa.

Ja sam nie lubię Ashdowna za bardzo (zresztą w ogóle nie szaleję za basowymi brytolami), ale naprawdę nie są to graty tragiczne.
Jak ogólny charakter nie pasuje, to nawet najwyższej jakości najlepszy na świecie grat po prostu nie będzie się podobał.

Podejrzewam, że Zakwasowi zrobiłoby się niepewne spojrzenie, jakby podpiął swój bas z krzywym mostkiem A/B między Acoustica (i jaką tam ma pakę do niego) a MAG300, z którego teraz szydzi + lodówę obśmiewanego powszechnie Behringera.

(11-28-2013, 12:08 PM)OMSON napisał(a): Podejrzewam, że Zakwasowi zrobiłoby się niepewne spojrzenie, jakby podpiął swój bas z krzywym mostkiem A/B między Acoustica (i jaką tam ma pakę do niego) a MAG300, z którego teraz szydzi + lodówę obśmiewanego powszechnie Behringera.

zawsze mnie zastanawia jak to jest możliwe, że istnieje tyle wspaniałych zamienników za 1/3 ceny, a wszyscy są idiotami i dalej kupują oryginalne pierwowzory...

(11-28-2013, 12:55 PM)Stanislav. napisał(a): zawsze mnie zastanawia jak to jest możliwe, że istnieje tyle wspaniałych zamienników za 1/3 ceny, a wszyscy są idiotami i dalej kupują oryginalne pierwowzory...

Zawsze mnie zastanawia każdy złotousty mądrala i stado przyklaskujących baranów...

Ej tam, MAGi złe nie są (przynajmniej nie wkurwiały mnie w salkach prób, tak jak zachetane ampegi BA115), a ABMy to są całkiem w pytę wzmaki i się mordka cieszyła zespołowi jak w salce był.

Sam się czasem zastanawiam czy nie dojebać sobie wzmaka ABM, drugiego goliatha i nie leciec na dwa wzmaki.

(11-28-2013, 01:17 PM)OMSON napisał(a):

(11-28-2013, 12:55 PM)Stanislav. napisał(a): zawsze mnie zastanawia jak to jest możliwe, że istnieje tyle wspaniałych zamienników za 1/3 ceny, a wszyscy są idiotami i dalej kupują oryginalne pierwowzory...

Zawsze mnie zastanawia każdy złotousty mądrala i stado przyklaskujących baranów...

nikomu jeszcze nie przyklasnąłem, ale rozważę, dziękuję.

ogrywałem MAGi - były słabe.
ogrywałem ABM - były w porzadku.
ogrywałem Zakwasowego Acoustica - zjadał ABM spokojnie, jeszcze go wysrał. wysrywał. cokolwiek.

były struny EBS, potem Bugera, teraz Behringer... co następne?

To pochwal się jeszcze, na jakich kolumnach ogrywane były wymienione wzmacniacze.

Struny niklowe od EBSa są znakomite. Bugera brzmi doskonale (akurat mam w obecnej sytuacji możliwość porównania z SVT-3 Pro). Lodówka Behringera tak samo (poza gównianym gwizdkiem, który należy wyłączyć).

MAG na ABM (410+115), ABM na mojej 212, Acoustic na BSie i Aguilarze.

(11-28-2013, 01:44 PM)Stanislav. napisał(a): MAG na ABM (410+115), ABM na mojej 212, Acoustic na BSie i Aguilarze.

No to rozumiem, że teraz kupisz Acoustica?

nie, Behringera, po co przepłacać

(11-28-2013, 02:06 PM)Stanislav. napisał(a): nie, Behringera, po co przepłacać

Kup ode mnie - po co szukać

sprzedajesz? a co kupujesz?
acustica?