to jest dobry pomysł, ostatnio ogrywając ćwiczenie chyba znalazłem błąd ale do końca nie jestem pewien, jeśli ktoś może przejrzeć i przegrać ćwiczenie 227

zaraz znowu siadam do basu to obczaje

(09-07-2012, 03:59 PM)Sobass napisał(a): Generalnie to moglibyśta wymyślić ciekawom inicjatywem: bardziej doświadczeni basmani nagrywają ćwiczenia ze szkółki Popławskiego i je wsadzają na jutuba, a mniej doświadczeni dzięki temu mają punkt odniesienia.

No cóż, to taka trochę pół legalna inicjatywa, bo teoretycznie musisz mieć do tego zgodę osoby, do której należą prawa autorskie, a te po śmierci pana Popławskiego przejęło jedno wydawnictwo. Jedyne, które nie pozostało w rękach małżonki pana Janusza, bo jeszcze odsprzedane za życia Popławskiego.

Najlepiej proponuje Macius - wrzucić w gt pro

(09-08-2012, 09:58 AM)Magic napisał(a):

(09-07-2012, 03:59 PM)Sobass napisał(a): Generalnie to moglibyśta wymyślić ciekawom inicjatywem: bardziej doświadczeni basmani nagrywają ćwiczenia ze szkółki Popławskiego i je wsadzają na jutuba, a mniej doświadczeni dzięki temu mają punkt odniesienia.

No cóż, to taka trochę pół legalna inicjatywa, bo teoretycznie musisz mieć do tego zgodę osoby, do której należą prawa autorskie, a te po śmierci pana Popławskiego przejęło jedno wydawnictwo. Jedyne, które nie pozostało w rękach małżonki pana Janusza, bo jeszcze odsprzedane za życia Popławskiego.

Najlepiej proponuje Macius - wrzucić w gt pro

A jak nagrasz sobie na kompa swoją wersję jakiegoś numeru redhotów i wrzucisz na jutuba, to pytasz właścicieli praw autorskich o zgodę ?

Bez przesady, mam przekonanie, że w takiej formie - prezentacji non profit pojedynczych ćwiczeń - nikt z tego konsekwencji wyciągał nie będzie. Co innego jakbyś nagrał wszystkie ćwiczenia z podręcznika i próbował je sprzedawać.

Dlatego pisałem, że teoretycznie.

Cytat:A jak nagrasz sobie na kompa swoją wersję jakiegoś numeru redhotów i wrzucisz na jutuba, to pytasz właścicieli praw autorskich o zgodę ?

Bez przesady, mam przekonanie, że w takiej formie - prezentacji non profit pojedynczych ćwiczeń - nikt z tego konsekwencji wyciągał nie będzie. Co innego jakbyś nagrał wszystkie ćwiczenia z podręcznika i próbował je sprzedawać.

Nie za takie gówno potrafią zarzuty postawić

Powiem tak. Jasne można a nawet trzeba sobie pomagać, ale kurde panowie ! Zaraz ! Skoro całe rzecze wielbicieli niskich brzmień nauczyło się grać z tej księgi, poznało nuty i nawet liznęło sporo harmonii nie mając do tego nagrania itp (!!!!!!!!) no to jednak da się to zrobić ! Wydaje mi się, że planujecie jakąś drogę na skróty Rzućcie bas w cholerę ! Tak ! Rzućcie to i zajmijcie się czymś innym. Tu nie ma drogi na skróty, tu trzeba samemu wszystko wkuć w łeb, wygrać palcami, nauczyć się każdej nutki, znaku chromatycznego, pauzy itp. bo inaczej nigdy do końca się nie nauczycie

(09-08-2012, 06:37 PM)jb90 napisał(a): Powiem tak. Jasne można a nawet trzeba sobie pomagać, ale kurde panowie ! Zaraz ! Skoro całe rzecze wielbicieli niskich brzmień nauczyło się grać z tej księgi, poznało nuty i nawet liznęło sporo harmonii nie mając do tego nagrania itp (!!!!!!!!) no to jednak da się to zrobić ! Wydaje mi się, że planujecie jakąś drogę na skróty Rzućcie bas w cholerę ! Tak ! Rzućcie to i zajmijcie się czymś innym. Tu nie ma drogi na skróty, tu trzeba samemu wszystko wkuć w łeb, wygrać palcami, nauczyć się każdej nutki, znaku chromatycznego, pauzy itp. bo inaczej nigdy do końca się nie nauczycie

+100000 !

Właśnie o to chodzi, leniuchy
Ja kiedy miałem wątpliwości to pakowałem wiosło i szedłem do ziomka, co to wszystko miał w małym palcu.

Które wydanie lepsze? 1974 czy 1980?

(09-08-2012, 08:29 PM)Magic napisał(a):

(09-08-2012, 06:37 PM)jb90 napisał(a): Powiem tak. Jasne można a nawet trzeba sobie pomagać, ale kurde panowie ! Zaraz ! Skoro całe rzecze wielbicieli niskich brzmień nauczyło się grać z tej księgi, poznało nuty i nawet liznęło sporo harmonii nie mając do tego nagrania itp (!!!!!!!!) no to jednak da się to zrobić ! Wydaje mi się, że planujecie jakąś drogę na skróty Rzućcie bas w cholerę ! Tak ! Rzućcie to i zajmijcie się czymś innym. Tu nie ma drogi na skróty, tu trzeba samemu wszystko wkuć w łeb, wygrać palcami, nauczyć się każdej nutki, znaku chromatycznego, pauzy itp. bo inaczej nigdy do końca się nie nauczycie

+100000 !

Właśnie o to chodzi, leniuchy
Ja kiedy miałem wątpliwości to pakowałem wiosło i szedłem do ziomka, co to wszystko miał w małym palcu.

Sorry chlopaki, ale gowno prawda. Wyobrazcie sobie sytuacje gdyby kyos chcial Was naucxyc mowic, pokazujac Wam tylko litery lub zapisane slowa. Wlasnie od tego sa nauczyciele lub nagrania do podrecznikow, zeby nauczyc sie poprawnie czytac nuty. Bez wskazowek do podstaw nie pojedziesz dalej.

O, znalazłem coś takiego.
Skserowałem chyba w 1996 roku. Kasetka też przegrana
Od tego się zaczynało moje granie. No i od kaset ONA.

RIPUJ!

Wracając do wersji, nowsza ma sporo więcej stron, ktoś wie co się zmieniło? Układ tekstu, wielkość czcionki? Jakieś opisy/obrazki doszły?

Staryy, ja już nie bardzo mam na czym odtworzyć. Chyba że coś wymyślę...
Moja wersja ma 70 stron, ale widzę że mam tylko pierwszą stronę ostatniego utworu "(Anesteshia) Pulling Teeth" Cliff Burton. Pięknie nagrane z przesterem

Przekonałeś mnie, chyba dobry zakup? http://allegro.pl/szkola-na-gitare-basow...69733.html
I pomyśleć, że zanim miałem przerwę w graniu, grałem avista...

Moje wydanie w takim razie było nowsze. Na okładce był Cliff.