Liczba postów: 1000
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
6
Chyba nie. Co prawda produkty Warmoth są rewelacyjnej jakości i jeśli człowiek składający to do kupy wiedział co robi, to bas jest lepszy niż suma jego części. Natomiast słyną one z dużego spadku wartości przy odsprzedaży, i za takie pieniądze widziałem dużo bardziej spektakularne egzemplarze, z wzorzystych drewien, z butikowym hardware'm i elektroniką itd.
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 11
Dołączył: Nov 2012
Reputacja:
0
No właśnie tak słyszałem ;/ A takie perełki, to widziałeś u nas w Polsce?
Liczba postów: 1000
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
6
Nie, nie śledzę polskich portali sprzedażowych, ale podejrzewam że Warmoth nie występuje często. To jest jednak dość podstawowa konstrukcja - korpus olcha, bez topu, gryf klon (nie żeby to była jakakolwiek wada, po prostu tańsza konfiguracja niż instrumenty składane dla wyglądu) i jeśli masz szufladę z nadprogramowym osprzętem albo poszukałbyś taniego to pewnie złożyłbyś sobie za te pieniądze nowego Warmotha.
Inna sprawa że jeśli to jest właśnie taki bas jakiego potrzebujesz/chcesz, to pewnie jako instrument jest wart takich pieniędzy; zakładając że został porządnie złożony. Wartość rynkowa używanego instrumentu a jego faktyczna jakość to pojęcia które nie zawsze idą w parze.
Liczba postów: 1254
Liczba wątków: 13
Dołączył: May 2014
Z czesciami typu korpus - gryf trzeba bardzo uwazac . Wielu sprzedawcow zweszylo interes rozkladajac tanie , chinskie instrumenty. Calosc kosztuje , powiedzmy 89 euro , a za rozlozony i sprzedany mozna uzyskac podwojna cene. Picki 20 erosiow , klucze to samo , pickguard 15 , korpus 50 gryf 50 , drobnica jeszcze kilka groszy.
Jezeli ktos robi korpus z wyselekcjonowanego drewna , recznie i dobrze wedlug sztuki to taka czesc musi kosztowac. powazne oferty zaczynaja sie od 130-150 euro za polakierowany , gotowy korpus. Plusem jest mozliwosc swobodnego wyboru elementow , i ich zamiana jezeli to konieczne . Mozna wiele wyprobowac i wybrac to co sie lubi. Mi sie marzy taki lutniczy geszeft , gdzie muzyk moze przysc i ma mozliwosc sprobowania korpusow z kilku drewien z roznymi gryfami i osprzetem. Taka operacja moglaby kosztowac okolo70-80 euro , ktore w razie kupna wybranego instrumentu bylyby wliczane w cene...
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
btw. te alembic'ki z drugiej ręki w takich cenach chodzą?
Liczba postów: 1890
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Faktycznie ceny potrafią przebić 20tyś usd. Jakby ktoś się szarpnął na wysyłkę i cło to już w ogóle mała fortuna. Pomijając to że paskudnie to wygląda.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
obserwacja na co się czaisz jak sprzedaż lewego blazera?
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
12-29-2014, 12:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-29-2014, 12:21 PM przez mazdah.)
No właśnie. Musi być to naprawdę dobre, ja swojego Blazera do dziś żałuję...