Brakuje parametrycznego środka.

BA nie mają parametryka. Ciekawe ile ta kostka będzie kosztować, najtańsze combo z tym preampem 764zł u Maczosa

W takim razie w całej serii BA brakuje parametrycznego środka.

No trochę brakuje, ale brzmieniowo są to bardzo miłe piece.

(01-09-2015, 04:44 PM)mazdah napisał(a): No trochę brakuje, ale brzmieniowo są to bardzo miłe piece.

Zaraz zaraz? A pięciostopniowy przełącznik środka np. w Ampegu BA-115?

bardziej ciekawe jak drive im wyszedł

(01-09-2015, 04:49 PM)Krulik napisał(a):

(01-09-2015, 04:44 PM)mazdah napisał(a): No trochę brakuje, ale brzmieniowo są to bardzo miłe piece.

Zaraz zaraz? A pięciostopniowy przełącznik środka np. w Ampegu BA-115?

W niepdorukowanym już BA-115. Nie miał nic wspólnego z "parametrycznym środkiem", to było 5 filtrów typu "pre-shape" do wyboru:
1 = -25dB @500Hz
2 = -12dB @500Hz
3 = flat
4 = +5dB @2kHz and above
5 = -6dB @50Hz and below

(01-09-2015, 04:50 PM)Burning napisał(a): bardziej ciekawe jak drive im wyszedł

https://www.youtube.com/watch?v=jgjrESyQHdc
https://www.youtube.com/watch?v=wOe278kcBk0

EDYTA: Z tego co tu słyszę, to wali podobnie wkurzającym środkiem co SVP-PRO, ale ma więcej gainu.

(01-09-2015, 03:59 PM)mazdah napisał(a):

Będzie na NAMM 2015, preamp wyjęty z nowej serii BA :]

lubię to

hmmm... to może być dobre to takie. Zamiast sansampa bym zapodał
Niestety z gniazda di out mi za bardzo sieje i zwykle muszę jednak wpinać przez sansampa - a niekoniecznie mi to siedzi

Ciekawe jaką cenę dadzą biorąc pod uwagę, że same komba BA raczej majątku nie kosztują.
Jeśli chodzi o preamp jako taki, to nadmiernej ekscytacji we mnie nie wywołuje, ale zastosowanie aux in i wyjścia słuchawkowego już jest ciekawe.

Sugerowana cena producenta 279$. Zakładam że na ulicy będzie 220.

(01-11-2015, 12:44 AM)ralf-p napisał(a):

(01-09-2015, 03:59 PM)mazdah napisał(a):

Będzie na NAMM 2015, preamp wyjęty z nowej serii BA :]

lubię to

Nie bardzo rozumiem po co to komu...

Zabawka z brzmieniem Ampega (full lampa, bo tylko takie warto rozważać w przypadku tej firmy) nie mogąca mieć zbyt wiele wspólnego. Chyba, że potraktujemy ją jako overdrive z korekcją, ale wtedy po co komu DI i wejście AUX...

Mi się wydaje że to precyzyjna decyzja sztabu marketingowców, badaczy nastrojów rynku muzycznego i księgowych. Nic poza tym. Reedycja kultowego scramblera plus jakiś dodatek korekcyjny. Cena pewnie koło 400usd no i jesteśmy w domu.

Trochę jakby dodanie do oferty czegoś ala EBS MicroBass II. Nie zmienia to faktu, że chętnie posłucham na żywo tego i pełno lampowych Ampegów . Różnica pewnie spora, ale raczej nie liczę na rzetelne porównania od marketingowców Ampegowych.

Przespali VT bassa, teraz trzeba nadrobić