(11-30-2015, 12:00 AM)Husky napisał(a): https://soundcloud.com/siberianhusky-1/k...ie-sciezki

Już zabrałem się za pełną wersję utworu

Zna-ko-mi-te!

Przez Ciebie chcę Hofnera i Bass VI!

Mózg rozjebany.

Ludzie w próźni nie wybuchają. Proszę o podmianę grafiki.

VI super!

(11-30-2015, 03:51 PM)groza napisał(a): Ludzie w próźni nie wybuchają. Proszę o podmianę grafiki.

No, jeden, co się zna.

(11-30-2015, 03:51 PM)groza napisał(a): Ludzie w próźni nie wybuchają. Proszę o podmianę grafiki.

W kombinezonie nie było próżni, bo aż cały napęczniał

nie stroi, ale też nie o to tutaj chodzi. niesamowity instrument.

(11-30-2015, 09:08 PM)zwinny napisał(a): nie stroi, ale też nie o to tutaj chodzi. niesamowity instrument.

W takim jest stanie po kilku godzinach ćwiczenia grania z lekkim wajchowaniem

Założone nowe strunki, to i nowe próbki.
Prosto w linie.. bez wspomagaczy

https://soundcloud.com/pawelwszolek/sets...zz-bass-82

e: pomyliłem wątki, sory

EADGC na Essence szybka nagrywka, żeby posłuchać jak się nagrywa świetny bas w ciulatego laptopa:
https://soundcloud.com/yarzenioova/rock-jam-al
Stare,trochę juz wysłużone Elixiry,E padnieta calkiem,bez interfejsu w zintegrowana karte w laptopie.Niestety do zakupu interfejsu i zalozenia nowych strun bedzie tak se,ale musialem nagrac strój z którego nie korzystałem wcześniej.Po ograniu już paru dni tego właśnie stroju czuję, że szóstka byłaby fajna

Brzmi jak bas.

Wysłać Ci nowe struny?

Mam dwa komplety Elixir i DM schładzane,ale kurde Nowy Rok jest,może kiedy indziej.Za dużo alkoholu zostało.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

No nie wiem Igor. Ja mam próbę jutro na 9 rano i właśnie zmieniam struny w be5.

To kwestia priorytetów i zasad.

(01-01-2016, 06:47 PM)yarzenioova napisał(a): EADGC na Essence szybka nagrywka, żeby posłuchać jak się nagrywa świetny bas w ciulatego laptopa:
https://soundcloud.com/yarzenioova/rock-jam-al

To naprawdę ten bas???
Trzeba przyznać, że wyjątkowo wprost źle się miksuje w tego typu aranżu (co akurat dla Alembica normalne) będąc nawet ładnych kilka dB za głośno. Bezpłciowy atak i tona dołu z pierwszej harmonicznej. Jak na alembica mało charakterystycznie - nie poznał bym, że to Al. Sugeruję mocną ingerencje w setup.

Kilka tips&trick.

Kupiłeś sobie bardzo specyficzny bass.

Podobnie jak Bugatti nadaje się wyłącznie na tor i po naszych polskich dziurach i większości dróg raczej tym nie pojeździsz. Podobnie Brzmienie Alembica nie sprawdzi się w 9/10 aranży.

Wyjątkowo sztywna konstrukcja tych basów i zastosowana elektronika sprawiają, że rozkład alikwotów przez nie generowany jest podobny, do powiedzmy struny fortepianu akustycznego albo w dużym uproszczeniu (dotyczy tylko dołu pasma) kontrabasu. Mówiąc krótko więcej w tym drgania samej struny niż wpływu drewna i elektroniki.

Jak wiesz fortepianu jako basu używa się w niewielu popowych i rockowych kawałkach. Podobnie jest z kontrabasem.
Dlaczego - bo grają za szerokim (pełnym) pasmem i nie mają specyficznego kopa w niskim środku i punktu ataku w wysokim. Oraz dominuje u nich pierwsza najniższa harmoniczna.

Te basy grają dobrze o ile cały aranż jest skonstruowany pod nie. Odpowiednio nastrojone bębny, bo inaczej będą sobie zabierać dół ze stopą. Zwykle mały skład najlepiej bez silnie przesterowanych gitar. Specyficznie podobierane pasma innych instrumentów. Granie, ghost note, granie z dużą rozpiętością dynamiki w celu uatrakcyjnienia groove, ala powiedzmy Jaco, czy Bona tutaj się nie sprawdza. Dostajesz zawsze ten sam fortepianowy atak (o ile masz świeże struny) brzmienie rożni się jedynie głośnością a nie barwą. Sustain jest nieskończony, ale prawdę mówiąc rzadko grasz jedną nutę przez kilkanaście taktów
Jak już ktoś koniecznie chce grać na tym rockandrolla to raczej kością, albo z mega mocnym atakiem i położonymi strunami Generalnie proponuję zacząć mocno ćwiczyć slap, gre akordową i tapping oburęczny.


Sprawdzi się to dla mega wypierdalającego solisty jazzowego, i to takiego, który w marzeniach gra na fortepianie, gdyż ten, który wolał by wiolonczelę wybierze fendera...

dodatkowo te basy brzmią dobrze wyłącznie na nowych strunach max 2 godziny grania, z filtrem otwartym na max, i bardzo niskim setupem. W innym przypadku prosisz się o generator sinusoidy buczącej.

Kiedyś pisałem, że to kiepskie basy...

Dziś sądzę, że to naprawdę doskonałe konstrukcję, ale o bardzo wąskim zastosowaniu. Problem polega na tym, że nieświadomi operatorzy usiłują traktować je jak uniwersalne instrumenty do grania typowej partii gitary basowej, w której to roli sprawdzają się zwykle słabo.

No cóż pozostaje mi jeszcze kupić muzyków,aranże i basistę który gra lepiej.
Na pewno mozna grać na nim tylko w paru stylach muzycznych i tylko tappingiem,ale ja jestem kolekcjonerem i bede go uzywal do grania na basie.Setup swoja droga,interfejs swoja bo na moim sprzecie nic nie brzmi i to wiedzialem zanim nagralem cokolwiek.Poza tym stare struny ktore sporo zabieraja,ale i tak przebija sie jego charakter.
Dodatkowo rampa i EADGC,nic nie umiem ugrac poki co,ale nawet jakbym to brak interfejsu ten bas zabije,to tylko luźna próbka 1/100 tego co ten bas może,bo i basista nie ten i nie warunki do nagrywania.
Rozkrecenie filtra na jasnosc maks uznaje za jakis zart,albo nieznajomosc konstrukcji,ale kazdy ma prawo do opinii,ja zachowuje swoja

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator