Może neck-trough?

(06-10-2017, 05:31 PM)Sebastian-J napisał(a): Szukam inspiracji jeśli chodzi o drewno w kolejnym projekcie.
Kilka pewników:
- 6 strun z 19mm mostkiem.
- podstrunica z palisandru
- pozycja pickupów coś w kierunku dingwallowskich combusionów, czyli bridge zaraz za neckiem

I teraz pytanie co na neck: klon czy może mahoń?
A co na korpus: myślę o lipie, która ma opinię taniego zamiennika, ale technicznie ma bardzo dobre podobno walory akustyczne? A może klon lub mahoń, o innych wynalazkach jakoś nie myślę, choć kto wie?

Gładek zrobił gryf z hikory: http://gladek.pl/?page_id=341

Chloposzki. Dwa pytania. Jest kontra do kupienia. W kontrze tej trzeba wykonać remont - podstrunnica się odkleja. Iła taka rzecz kosztuje (chociaż orientacyjnie) i czy w ogóle warto? A dwa, w kontrabasie tym przez dłuższy czas (może rok, może dłużej - załóżmy ze długo) wypadnięta była dusza, albo nadal jest - czy to może uszkodzić instrument na stałe? Konta nie była ostatnio grana z powodu ww. Problemów. Warto się w to pakować?

Z pewnością sugerowałbym pisanie po prostu "kontrabas", to tylko 3 dodatkowe litery, a może paść podejrzenie, że chodzi o kontrafagot.

(06-15-2017, 08:50 PM)groza napisał(a): Z pewnością sugerowałbym pisanie po prostu "kontrabas", to tylko 3 dodatkowe litery, a może paść podejrzenie, że chodzi o kontrafagot.

True.

wszystko zalezy od ceny oraz z czego jest ów instrument zrobiony - jeżeli sklejka to prawdopodobnie bym sobie odpuścił. Jeżeli drewno, to możliwe że warto zaryzykować.

Drogi internecie, znudzony trochę lakierowaniem całego gryfu na połysk lakierem (jak np. w starych jazach), chciałem osiągnąć następujący efekt: w basach, które posiadałem miał np. Stringray 5 i Lakland 44-01, czyli gryf i postrunica i główka satynowa, ale czy lakierowana?

Nie rozumie pytania

Chyba pyta czy taki efekt można uzyskać lakierując
można, ja tak mam, pełen klon i wszystko w satynowym bezbarwnym
w sumie jedyny bas z jakim miałem do czynienia, który miał nielakierowany klon na gryfie to był J&D, szybko pozieleniał od potu

Mayo ma cztery główne rodzaje - olej, mat, satyna, połysk. Olej wiadomo, matt to wyczuwalna pod łapą faktura drewna, np. w jesionach piaskowanych, satyna to to samo co gloss tylko no... satynowe. W keczupach bolton gryfy są zawsze matowe. Ja lubię połączenie gloss na topie i samej główce, tył matowy. Fajnie to wygląda.

No ale skoro wiesz, że satynowa - czyli satin polyurethane to dlaczego pytasz, czy lakierowana?

Chyba można użyć dwa rodzaje lakieru na gryf i główkę osobno, co?

Nie chce już lakierować gryfu natryskowo. Myślę o olejowaniu lub woskowaniu, tylko czy to się sprawdzi?

Warwick tak robi chyba?

Niektóre GMRy też tak miały z tego co pamiętam.