(03-30-2011, 10:18 AM)Bolem napisał(a):

(03-29-2011, 09:29 PM)SUVV napisał(a): Bolem... zauważ jedno: wah (ja również) ma VT bass który idzie w "małego" gabarytami heada -> końcówka przeważnie pociąga za sobą racka... a jak rack to zamiast VT wrzuca się RBI albo PSA...

czyli że używasz markbassa tylko i wyłącznie dlatego że jest mniejszy/lżejszy od końcówek?

W marku mam korekcję na "0", inne gały oprócz vol i gain też więc z DI omijam preamp. Czyli coś w stylu o czym mówisz...

Szczerze to nawet zastanawiam się nad zakupem końcówki mocy SWR'a (amplite).

W tym przypadku jakims rozwiazaniem byłby zakup heada sansampa, ale mija sie z celem, bo ciężko byłoby go ewentualnie odsprzedać .

Dziwi mnie w sumie takie rozwiązanie, ja bym miał poczucie ze marnuję sprzęt . Ale będę musiał pomyśleć konkretniej o mojej pętli, bo sansamp mi szumi (przy blendzie max na lewo nie). Na scenie pomijalne, w studiu mogłoby przeszkadzac. W ogóle musze jeszcze dużo pokombinować

Właśnie wcale to nie jest zły pomysł Ja tylko czekam, aż ogłoszą cenę tego cacka:

Ten wzmak to niby taki Sansamp z końcówką w jednym??
Ciekawe...

Ja mam Landmarka 300 , więc coś bardzo podobnego. Sprawdza się. Wcześniej korzystałem z zestawu ampegstv3pro + sansamp rbi przy pominięciu pre-amp z ampega.

Mógłbyś w kilku słowach napisać coś więcej o Landmarku?
Jak wypada porównanie do RBI+SVT3Pro? Przy okazji pomęczę jeszcze o to o co pytałem wcześniej - próbowałeś innych konfiguracji podłączenia RBI z Ampegiem? Dlaczego wybrałeś taką właśnie?

Landmarka mam stosunkowo niedługo więc też niewiele mogę napisać.
Na pewno dobrą sprawą jest możliwość mixu obu kanałów. Pierwszy kanał to w sumie sansamp bass driver . W drugim zaleta jest całkiem spora możliwość regulacji środka.
Porównać mi jest ciężko , bo nie miałem możliwości bezpośredniego porównania landmarka do rbi+ampeg. Brzmi to wg. mnie bardzo podobnie . Wybrałem taką opcję bo podoba mi się brzmienie sansampa, a że potrzebowałem pieniędzy to sprzedałem ampega i sansampa ( Tobie zresztą ) i kupiłem Landmarka.
Nie żałuję.

Ty, to co się nie przyznajesz, że Forumowicz jesteś. Upierałbym się o jakiś większy rabat "po starej forumowej znajomości"

Też się nie przyznałeś, skumałem jak zobaczyłem twój nick i to skąd jesteś . ;D

(03-30-2011, 11:49 AM)SUVV napisał(a):

(03-30-2011, 10:18 AM)Bolem napisał(a):

(03-29-2011, 09:29 PM)SUVV napisał(a): Bolem... zauważ jedno: wah (ja również) ma VT bass który idzie w "małego" gabarytami heada -> końcówka przeważnie pociąga za sobą racka... a jak rack to zamiast VT wrzuca się RBI albo PSA...

czyli że używasz markbassa tylko i wyłącznie dlatego że jest mniejszy/lżejszy od końcówek?

W marku mam korekcję na "0", inne gały oprócz vol i gain też więc z DI omijam preamp. Czyli coś w stylu o czym mówisz...

Szczerze to nawet zastanawiam się nad zakupem końcówki mocy SWR'a (amplite).

i do tego można sobie gałami kręcić,w zależności od warunków na scenie,bez wpływu na sound z DI
w zwykłej końcówce tego nie ma

Dobra, przyszedł RBI

Pierwsze wrażenia są takie, że czeka mnie sporo zabawy
Sprawdziłem sobie na szybko wszystkie konfiguracje podłączenia i najbardziej pasi mi chyba wpięcie się w bezpośrednio w końcówkę.
Niestety wtedy nie mogę korzystać wyjścia "Tuner out" w Ampegu, więc muszę się wpinać przez Korga. Wszelkie pokrętła ampegowe sterują preampem, więc niestety nie ma opcji o jakiej pisał wahrocker, żeby sobie sterować samym odsłuchem niezależnie od XLR puszczanego na przody. Ampeg w takiej konfiguracji robi więc stricte za końcówkę mocy co podważa sens trzymania całego ustrojstwa. Sam teraz nie wiem cóż z nim uczynić

Kolejna sprawa to problem z... fretbuzzem. Nie wiem dlaczego, ale sansamp strasznie podbija te "kliki" strun o progi. Jak zdejmuję presence to pomaga, ale wtedy tracę trochę agresywność w soundzie. Sprawa do zbadania i zabaw gałkologicznych

I co mnie zdziwiło najbardziej... z sansem o wiele fajniej brzmi moja budżetowa Yamaha BB405 niż ponad 4 razy droższy Mayones
Myślę, że może to być kwestia tego, że Yamaha jest full pasywna a w Mayonesie mam Aguilara OBP-3 niestety bez możliwości odłączania.
Zbieram się i zbieram, teraz chyba już serio go wyjebię z tego basu, bo tylko mnie wkurza ten preamp

Póki co bawiłem się tylko w domu. Niestety najbliższa próba, na której będę mógł wypróbować wszystko w nieokreślonej przyszłości :/

a jak puszczasz RBI przez preamp Ampega to fretbuzz też występuje ??

(03-30-2011, 05:40 PM)Pecu napisał(a): Pierwsze wrażenia są takie, że czeka mnie sporo zabawy
Sprawdziłem sobie na szybko wszystkie konfiguracje podłączenia i najbardziej pasi mi chyba wpięcie się w bezpośrednio w końcówkę.
Niestety wtedy nie mogę korzystać wyjścia "Tuner out" w Ampegu, więc muszę się wpinać przez Korga. Wszelkie pokrętła ampegowe sterują preampem, więc niestety nie ma opcji o jakiej pisał wahrocker, żeby sobie sterować samym odsłuchem niezależnie od XLR puszczanego na przody. Ampeg w takiej konfiguracji robi więc stricte za końcówkę mocy co podważa sens trzymania całego ustrojstwa. Sam teraz nie wiem cóż z nim uczynić

wepnij bas w sansampa, sansampa w input w ampegu. Masz mozliwość sterować odsłuchem, xrl wypuszczasz z sansampa do przodów. Sprawdź PM

(03-30-2011, 05:45 PM)Viking napisał(a): a jak puszczasz RBI przez preamp Ampega to fretbuzz też występuje ??

Jest podobnie. Ale tak jak pisałem, dosłownie chwilkę się bawiłem. I w domu.

(03-30-2011, 05:46 PM)Bolem napisał(a):

(03-30-2011, 05:40 PM)Pecu napisał(a): ...

wepnij bas w sansampa, sansampa w input w ampegu. Masz mozliwość sterować odsłuchem, xrl wypuszczasz z sansampa do przodów. Sprawdź PM

Hm, no tak
Będę kminił, dzięki

Ja nie wiem po co wlasciciele ampega kupuja udawacze ampega...