Lutnictwo - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Lutnictwo (/thread-128.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
|
RE: Lutnictwo - Mateusz - 01-23-2018 (01-22-2018, 11:35 PM)Maciejeq napisał(a): Tak się zabawiłem w adwokata Tak piszecie jakbym napisał, że to husky jest gówniany a nie jego gitary Przecież ja go nie zaatakowałem a wy mi piszecie co on wyciąga z tych gitar itp. To że dobry muzyk nawet na defilu czy jolanie zabrzmi zajebiście już nieraz zostało udowodnione. Dobry muzyk potrafi wydobyć z gitary nawet mininalnie "dobre" walory i przykryć sporo fuckupów. Ameryki nie odkrywamy. Co do ricków sory ale nie pamiętam jak brzmiały basy o których piszesz, natomiast na dobrym "nowym" riku nie miałem jeszcze przyjemności grać, ale przyznam, że większośc z nich była źle ustawiona. W ricku przede wszystkim gryf musi być prosty jak strzała - to jest punkt wyjścia (mówię tu o rickach USA). Te nowe na których grałem dla mnie starszna guma i przede wszystkim w chuj dołu. Struna E odstawała w każdym. Stare ricki to też duża loteria - ja sobie sprowadziłem 4 szt. i zostawiłem jednego, w którym i tak troche odstawała struna E no ale one tak mają. Co do japończyków tu jest długi temat - przerobiłem tych gitar naprawdę multum i każdy jeden wymagał poważnego remontu, większość wymagała wyeliminowania fabrycznych fuckupów itp. O te gitary trzeba mega zadbać - jak się to zrobi to brzmią naprawdę rewelacyjnie. 1.Fabrycznie zły kąt gryfu, a same śruby są bardzo krótkie i mają "rzadki" gwint, ja otwory w gryfie wzmacniam twardym klejem, szlif kieszeni raczej odpada ze względu, że gryf jest już "nagwintowany" a sama kieszeń jest dośc cienka, trzeba niestety radzić sobie podkładkami o ile nie ma tam już fabrycznych. Mówię tu o kopiach bolt-on. W NTB też często brakuje regulacji akcji strun, szczególnie po szlifie podstrunnicy i wymianie progów - wtedy trzeba szlifować podstawe mostka i same siodełka oraz często dokręcić mostek do korpusu sdodatkowymi śrubami, żeby uzyskać większy kąt załamania strun - inaczej brzęczą w siodełkach. 2. To dotyczy też oryginały - mostki z czasem się wyginają, szczególnie jak gitara długo ma wysoką akcję strun - trzeba dać dodatkowe śruby, wtedy często też poprawia się sound struny E - bo ta część mostka ma swoją "sprężystość" i moim zdaniem tłumi struny - nieraz mostki po prostu się poddają i pękają, wtedy wymiana na nowy 3. Siodełko na gryfie musi być napiłowane IDEALNIE pod dokładny rozmiar struny. Tam kąt załamania strun jest naprawdę mały i najczęściej struna A sobie lata i brzęczy - musi mieć trochę ciasno. 4. To też tyczy oryginału - czasem warto "przesunąć" cały pickguard z pikapem w stronę struny E - wystarczy doslownie 1-2mm. Kołkujemy stare dziury i robimy nowe - wyglądają jak oryginalne tylko są troszke większe - dzięki temu struna E która ma większą amplitudę drgań niż G ma "więcej" miejsca nad pikapem. Bywa tak, że jak się strunę E mocniej zaatakuje paluchem to brzmi ciszej własnie przez to ,że struna drga poza polem magnetycznym przetwornika. Ten sam problem miałem w gibsonie grabberze, szkoda, że tego nie nagrałem bo różnica dramat 5. Dobrze ustawione pikapy - najbliżej strun jak się da póki nie walimy struną w magnesy - no chyba, że gramy tylko na lampie to może sobie walić w magnesy. Te pikapy mają dość słabe pole i sygnał i danie ich blisko często daje bardzo dużo 6. No i najważniejsze w tych basach to po prostu dobry set up. Na tej gitarze zły set-up naprawdę sprawia, że wiosło brzmi jak gówno - serio. Jak sie wszystko ogarnie i pilnuje set-upu to niejeden japoniec zagra lepiej niz niejeden nowy 4003 Boltony też grają fajnie - zazwyczaj brzmieniowo są jeszcze bliżej starych 4001- napierdalają samą górą i środkiem - mega hamski atak, ale wiadomo gorszy sustain. ne NTB maja dużo wiecej dolu i bardziej miękki środek. Co ciekawe w boltonach zazwyczaj struna E wypada lepiej hehe RE: Lutnictwo - Bigos - 02-01-2018 Kolega zakupił używki pickupy do Jazz Bass - Fender Vintage Noiseless. Na opakowaniu jest podana rezystancja (dla DC) odpowiednio 7.25 i 7.5 kOhm. Pomiar wychodzi 11.97 i 12.35 kOhm. O co może tu chodzić? Czy może to wskazywać na podróży, awarię albo jakiś inny model? Jeszcze nie sprawdzał czy i jak działają. RE: Lutnictwo - szymam - 02-01-2018 (02-01-2018, 12:09 PM)Bigos napisał(a): Kolega zakupił używki pickupy do Jazz Bass - Fender Vintage Noiseless. Jeśli już, to chyba impedancja. A jak ją mierzycie? RE: Lutnictwo - Bigos - 02-01-2018 Rezystancja. Napisałem świadomie. Na opakowaniu jest tak napisane. mierzona została też rezystancja, tak jak się mierzy rezystancję Dobra, to inaczej. Na opakowaniu jest napisane - DC Resistance - 7.25k. Pomiar multimetrem (w trybie pomiaru rezystancji) wskazuje ok. 12k. Różnica wynika z rezystancja/impedancja? Wg mnie chyba nie. RE: Lutnictwo - Mateusz - 02-01-2018 Dla kazdej czestotliwosci impedancja będzie inna z tego co mnie uczyli, ale jak dokładnie sprawdzić to nie wiem Miernik działa chyba przy 1000hz RE: Lutnictwo - Bigos - 02-01-2018 Mogliby dziady napisać na opakowaniu że to impedancja :/ A multimetr chyba mierzy właśnie przy DC. RE: Lutnictwo - Mateusz - 02-01-2018 Tak czy siak pikapy mocno średnie i wcale nie są noiseless. Myślę, że impedancja może się zgadzać. ale trzeba poszperać po necie jak to zmierzyć. RE: Lutnictwo - szymam - 02-01-2018 (02-01-2018, 12:59 PM)Bigos napisał(a): Rezystancja. Napisałem świadomie. Na opakowaniu jest tak napisane. mierzona została też rezystancja, tak jak się mierzy rezystancję Jak dla mnie różnica wynika właśnie z tego. Dla cewki nie można zmierzyć rezystancji i tylko i wyłącznie rezystancji poprzez pomiar stałoprądowy. Pomiaru powinieneś dokonać dla kilku różnych częstotliwości, zmierzyć impedancję, wyznaczyć reaktancję z tego i dopiero z tego będziesz miał rezystancję. Są multimetry które mogą to zrobić za Ciebie, ale na 100% nie prądem stałym. A napis na opakowaniu to uproszczenie Nie ma mowy o cewkach o samej rezystancji. RE: Lutnictwo - Bigos - 02-01-2018 Oczywiście zgadzam się z Tobą. Wiem co to są reaktancje, moduły, postaci algebraiczne i wykładnicze zespolonych impedancji... Sądziłem że ten dziwny zapis na opakowaniu to uproszczenie, mające na celu podanie ile wskaże multimetr w trybie pomiaru rezystancji. RE: Lutnictwo - Burning - 02-01-2018 szymam - wszystko fajnie, ale piszą dokładnie "DC resistance" DC czyli direct current, więc przy prądzie stałym. Jeśli by podawali AC, to powinni też podać częstotliwość. RE: Lutnictwo - Bigos - 02-01-2018 (02-01-2018, 01:54 PM)szymam napisał(a): Dla cewki nie można zmierzyć rezystancji i tylko i wyłącznie rezystancji poprzez pomiar stałoprądowy.W ten sposób oczywiście można zmierzyć "moduł" impedancji (z tego co tam pamiętam z odległych czasów edukacji). RE: Lutnictwo - szymam - 02-01-2018 (02-01-2018, 04:22 PM)Bigos napisał(a):(02-01-2018, 01:54 PM)szymam napisał(a): Dla cewki nie można zmierzyć rezystancji i tylko i wyłącznie rezystancji poprzez pomiar stałoprądowy.W ten sposób oczywiście można zmierzyć "moduł" impedancji (z tego co tam pamiętam z odległych czasów edukacji). Innaczej: moduł jest zawsze bo nie można inaczej wyciągnąć wartości liczb zespolonych do rzeczywistych. W teorii pomiar stałoprądowy powinien dać oporność samego drutu cewki (moduł z rezystancji i urojonej części impedancji, który dla DC jest 0), jednak nie jest podana dokładna metoda pomiarowa i multimetr nie jest za bardzo wiarygodnym sposobem mierzenia tego, bo to cewka, a nie rezystor. A odpowiadając na pytanie początkowe, ja bym się w ogóle nie martwił. Gorzej gdyby tak zmierzona oporność była mała lub w ogóle bliska zeru zakładać i grać. RE: Lutnictwo - Legion - 02-09-2018 Się pochwale co mi pan lutnik zrobił. RE: Lutnictwo - Husky - 05-11-2018 Wie ktoś może który wariant był w radzieckich gitarach? RE: Lutnictwo - Maciejeq - 05-11-2018 Albo pierwszy albo drugi. Wydaje mi się że drugi, lutowałem taką przelotkę kiedyś, ale głowy nie daję. Ale to przecież łatwo da się sprawdzić |