Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Tradycyjny J-BASS B-HOOD (/thread-277.html) |
Odp: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - raku - 05-21-2015 To chyba najlepsze miejsce na to pytanie. Mianowicie: Seria American Special Fendera. Jest na allegro Jazz z tej serii, bardzo mnie się podobuje i nawet mam pieniądze. Taki o: http://allegro.pl/fender-jazz-bas-piekny-egzemplarz-i5358916390.html . Czy wogóle (a zwłaszcza w tej cenie, 2800 za Fendera USA brzmi cudownie) jest to dobry bas? RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - mazdah - 05-21-2015 (05-21-2015, 07:28 PM)raku napisał(a): To chyba najlepsze miejsce na to pytanie. Mianowicie: Seria American Special Fendera. Jest na allegro Jazz z tej serii, bardzo mnie się podobuje i nawet mam pieniądze. Taki o: http://allegro.pl/fender-jazz-bas-piekny-egzemplarz-i5358916390.html . Czy wogóle (a zwłaszcza w tej cenie, 2800 za Fendera USA brzmi cudownie) jest to dobry bas? Seria American Special. Nówka koło 5 tysięcy, jazza nie miałem, ale sądzę że cierpi na to samo co Precel (którego macałem intensywnie) - czyli na tani osprzęt. Klucze i mostek nie są złe, one po prostu są Można pomyśleć nad wymianą, podobnie z pickupami. Na plus tych instrumentów zaliczam: - nowy profil gryfów. Jeśli komuś nie pasuje tradycyjny fenderowy kołeczek. Te są bardziej płaskie od strony dłoni. - "ściemniaczka" czyli układ greasebucket. Skręcenia "tonów" nie zamula instrumentu, tylko ściemnia brzmienie. Mój precel na to strasznie choruje - w zasadzie nie da się (moim zdaniem) grać na skręconym do zera tonie. W Am. Special nie dość, że się da, to jeszcze brzmi naprawdę DUŻO lepiej. Nie jest to Fender na poziomie starych amerykańców, pewnie nawet i nie na poziomie starych japońców od Mateusza. MOIM ZDANIEM jest to jednak ciekawsza opcja od American Standard robionych po 2008 roku, bardzo wdzięczna baza do customowania i niezwykle przyjemny instrument. No i amerykański Fender - dla kolekcjonera (czyli dla mnie) ważna rzecz :p Odp: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - raku - 05-21-2015 Ja w jakichś poczynionych już planach wsadzilbym mu Badassa, zobacze co z kluczami. Ale zastanawia mnie czy jest lepszy niż japończyk od Mateusza RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - mazdah - 05-21-2015 (05-21-2015, 07:46 PM)raku napisał(a): Ja w jakichś poczynionych już planach wsadzilbym mu Badassa, zobacze co z kluczami. Ale zastanawia mnie czy jest lepszy niż japończyk od Mateusza Pod jakim względem? Przerabialiśmy już to na forum Odp: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - raku - 05-21-2015 Wiesz, ja względem stażu, wieku w sumie tez, tom jeszcze prawie dzieciak. Więc nie pamiętam No i ciężko zdefiniować lepszy :/ Stosunek jakość/cena? Ostatni jazz jaki był u Mateusza i mnie porwał to ten Fender z klonową podstrunnicą za 3200. Był niedawno, nie wiem czy jeszcze jest Więc, lepiej tego za 2800 czy jechać do Mateusza? Co będzie "bardziej opłacalne"? RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - mazdah - 05-21-2015 (05-21-2015, 10:02 PM)raku napisał(a): Wiesz, ja względem stażu, wieku w sumie tez, tom jeszcze prawie dzieciak. Więc nie pamiętam Wywołałem ogromny shitstorm i generalnie przylepiono mi łatkę że w dupie mam jakość i brzmienie, bo liczy się logo. W skrócie moja rada: - jak szukasz bardzo dobrego narzędzia do grania: bas od Mateusza - jak szukasz Fendera Jazz Bassa: Fender Jazz Bass. Nie japoński Ja bym wziął Fendera. Bo Fender. I USA. Meksyka też bym wziął. Japońca bym nie wziął, bo nie lubię. To doskonałe wiosła. Odp: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - raku - 05-21-2015 Macalem jednego japońskiego Jazza, zmacam tego i wybiorę. Ale prawdopodobnie stanie na tymże RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - jetofuj - 05-22-2015 Pytanie, czy chcesz rasowe wiosło czy nowego Fendera? Sam mam od wielu lat Standarda 2008 i nie narzekam - wykonany jest bardzo przyzwoicie, absolutnie nic w nim nie trzeba modyfikować. Ale jak miałbym go zmieniać, to wyłącznie na coś starego, niekoniecznie z logiem "F". RE: Odp: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Alfik - 05-22-2015 (05-21-2015, 10:02 PM)raku napisał(a): Wiesz, ja względem stażu, wieku w sumie tez, tom jeszcze prawie dzieciak. Więc nie pamiętam W ciągu ostatnich 25 lat nie spotkałem ani jednego "fendera" made in USA lub made in Mexico wyprodukowanego po roku 1983 (już nie w fullertone) którego walory brzmieniowe były by w jakikolwiek sposób porównywalne do: a. starych kopii produkcji japońskiej b. nowych basów Fender Japan Instrumenty japońskie oferują znacznie bardziej żywe, organiczne i akustyczne brzmienie w stosunku do współczesnej produkcji amerykańskiej, która IMO nie zasługuje nawet na logo Fender na główce. Nadmieniam, że współczesnych basów "fendera" ograłem setki. RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Basstard - 05-22-2015 Akurat meksykański Precel sygnatura Watersa jest wg mnie świetny. Spróbuj, jestem ciekaw opinii. RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Alfik - 05-22-2015 (05-21-2015, 10:12 PM)mazdah napisał(a):(05-21-2015, 10:02 PM)raku napisał(a): Wiesz, ja względem stażu, wieku w sumie tez, tom jeszcze prawie dzieciak. Więc nie pamiętam "fender" z Corona to nie jest Fender... (05-22-2015, 01:10 PM)Basstard napisał(a): Akurat meksykański Precel sygnatura Watersa jest wg mnie świetny. Spróbuj, jestem ciekaw opinii. próbowałem jednego - był głuchy jak pień RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - jetofuj - 05-22-2015 Mój Fender ma na główce napis "Fender", to znaczy, że to Fender RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Burning - 05-22-2015 (05-22-2015, 01:11 PM)Alfik napisał(a):Akurat w przypadku meksyku loteria jest niesłychana. Można trafić paździerz, można na prawdę uczciwą sztukę.(05-22-2015, 01:10 PM)Basstard napisał(a): Akurat meksykański Precel sygnatura Watersa jest wg mnie świetny. Spróbuj, jestem ciekaw opinii.próbowałem jednego - był głuchy jak pień RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Zenek Spawacz - 05-22-2015 A jaki byl ten Twoj Geddy , Basstard ? Brzmial jakos? ----------------- Wychodzi na to , ze po zamknieciu produkcji w Japonii bedziemy skazani na jazzy typu modern player z chin ? RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Basstard - 05-22-2015 Był świetny. Do dziś żałuję, że musiałem go sprzedać. |