basscity.eu
Absolutnie wszystko o STRUNACH - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Absolutnie wszystko o STRUNACH (/thread-21.html)



RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Burning - 10-29-2010

Viking:
BLUŹNISZ!!! struna jebiąca żulem spod sklepu to obowiązkowa sprawa dla metalu \m/ mrgreen



RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Viking - 10-30-2010

(10-29-2010, 09:35 PM)Burning napisał(a): Viking:
BLUŹNISZ!!! struna jebiąca żulem spod sklepu to obowiązkowa sprawa dla metalu \m/ mrgreen

ok, you win mrgreen Emotka_2403


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - citizenkane - 10-30-2010

Właśnie natchnęło mnie to użycia opcji "szukaj" by poczytac o forumowych patentach na odswieżanie strun.
Znalazłem ich kilka.

1. Sposób Pilicha
Cytat:"Nie polecam znanego patentu na ,,odswieżanie" strun polegającego na gotowaniu ich w roztworze wody z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Moja rada to nalac do miski gorącej wody, wsypac dwa razy więcej proszku do prania niz w przypadku spodni, zanurzyć struny, odczekać dziesięć minut, solidnie wyszorować szczoteczką, do rąk każdą, strunę, dokladnie wyplukac i wysuszyc, najlepiej suszarką do wlosow. Jezeli ,,wyprane" struny nie były grane dluzej niz miesiąc, to po takim zabiegu będą brzmiaty jak nowe.
W. Pilichowski , [i]3 x BAS, s.6

2. Denaturat /Dynks

3. Myjka ultradźwiękowa (rozjebała mnie na maxa)

4. Kret

5. Gotowanie

Coś mi umknęło?
Próbowałem wszystkich poza myjką. I gotowanie daje rade najbardziej IMHO, tylko trzeba to zdobic dobrze. Wiele osób twierdzi że gotowanie niszczy struny, tak byc może. Nieraz w przeszłosci doszczętnie wykańczałem koplety nieumiejętnym gotowaniem Smile

Ok, wydaje mi się że dużo zależy od samej wody. Nie jestem chemikiem ale tak jak woda gotowana w czajniku wytrąca kamień tak, w trakcie gotowania strun kamień wytrąca się na strunach co jest w stanie wykończyc je dokumentnie. I to właśnie IMHO kamień jest złem nie temperatura. Woda mineralna jescze pogorsza sprawę, wystarczy poczytac etykiete (EDIT: spis anionów i kationów). Ja to robię tak:


Zupa à la Citizenkane Wink

Składniki:
Woda destylowana lub filtrowana kranówa.
Ocet spirytusowy.
Płyn do mycia naczyń.
Szmatka z mikrofibry lub zbitej (niecicikowatej) bawełny.


1.Biorę mały superczysty rondelek.
2.Używam wody destylowanej lub kranówy kilkakrotnie filtrowanej w dzbanku Brita.
3.Zwinięte struny kładę na dnie rondelka i zalewam wodą tak aby żadne fragmenty nie wystawały ponad jej powierzchnię.
4.Dodaję +/- pół łyżeczki płynu do mycia naczyń i łyżkę octu spirytusowego (ocet to drugi ważny składnik; zmiękcza wodę zmieniając jej odczyn + zajebiście rozmiękcza naskórek - ten łatwiej się wypłukuje, a potem pływa sobie w rondelku. Nie polecam octu winnego itd.)
5. Gotuję 20- 30 min na średnim ogniu pilnując aby poziom wody nie nie spadł poniżej wystających elementów.
6. Odlewam brudną wodę... czekam oz struny ostygną... Smile i przecieram dokładnie każdą z osobna szmatką z mikrofibry.

Smacznego!

Dlaczego myśle że ten sposób jest dobry? Bo ewoluował przez jakieś 10 lat mojego grania na basie, i teraz widzę zajebistą różnicę w stosunku do wcześniejszych prób i innych patentów które działają ale nie tak skutecznie.
W sierpniu zeszłego roku kupiłem do studia 2 komplety DR-ów Hi-Beams
i do tej pory używam ich naprzemiennie gotując ok. raz w miesiącu. EDIT: Mam jeszcze dodatkowe dwa komplety nieodpakowane, które czekają na gorsze czasy. Jak chcecie to próbujcie.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Azrt - 10-30-2010

o. wypróbuję niedługo ten sposób.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Maciejeq - 10-30-2010

Citi, widzisz, z nieba spadłeś. Jakie to oczywiste że ocet rozmiękcza naskórek, a ja na to wpaść nie mogłem Big Grin Zastosuję to w myjce- 2 prania w płynem do naczyń, 2 z octem. I co jak co, uważam że ważne jest to żeby struny prać w ciepłej wodzie- nie gorącej, nie wrzącej- takiej żeby nie naruszyła za bardzo struny i żeby nie zostawiła 3/4 syfu w strunie. Z resztą, logiczne jest to że łatwiej umyć ręce ciepłą wodą niż zimną... Aj, jak tylko wrócę od dziewczyny to wyciągam stare Dean'y i je piorę (a zamuliłem je tym Pilichowym sposobem, tragedy!) mrgreen


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - citizenkane - 10-30-2010

Gotowanie jest jeszcze o tyle spoko że woda non stop 'pracuje' bąble bulgoczą i wszystko się samoczynnie miesza. Nie zauważyłem negatywnego wpływu temperatury choc oczywiscie nie musze miec racji.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - paka - 10-30-2010

wlasnie wstawilem moje stare eb 50-105, nie byly duzo grane ale zabilem je kiedys denatem albo woda z proszkiem, heheBig Grin

ciekawe jak ta zupkachytry


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Rumcayz - 10-31-2010

Paka- jestem Twoim stałym klientem na DR DDT Big Grin Wyjebane są... Struna B i E zajebiście jasne, klarowne, z masą dołu, sztywne, wogl. Band666


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - paka - 10-31-2010

\m/

wydaje mi sie, ze na twoim basie nie bedzie problemow, skoro masz skale 35.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Andrzejoff - 10-31-2010

mozecie mi teraz doradzic co sobie dosztukowac za ta H co mi strzelila Big Grin i 34" to wymog absolutny


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Rumcayz - 10-31-2010

Osobiście odradzam Sadawskie jeśli o B chodzi... Odstają od reszty (stalówki). Same Rotosoundy, zresztą one wogl. tak sobie mi podeszły. Więcej nie doradzę raczej Wink

A jeszcze co do DDT. To są nikle, ale charkotu, zła i mhrocku mają więcej niż niejedne stalówki na których grałem. No po prostu trafiłem na swoje struny... Big Grin


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - dexter_ck - 11-02-2010

(10-30-2010, 03:11 PM)citizenkane napisał(a): Właśnie natchnęło mnie to użycia opcji "szukaj" by poczytac o forumowych patentach na odswieżanie strun.
Znalazłem ich kilka.

1. Sposób Pilicha
Cytat:"Nie polecam znanego patentu na ,,odswieżanie" strun polegającego na gotowaniu ich w roztworze wody z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Moja rada to nalac do miski gorącej wody, wsypac dwa razy więcej proszku do prania niz w przypadku spodni, zanurzyć struny, odczekać dziesięć minut, solidnie wyszorować szczoteczką, do rąk każdą, strunę, dokladnie wyplukac i wysuszyc, najlepiej suszarką do wlosow. Jezeli ,,wyprane" struny nie były grane dluzej niz miesiąc, to po takim zabiegu będą brzmiaty jak nowe.
W. Pilichowski , [i]3 x BAS, s.6

2. Denaturat /Dynks

3. Myjka ultradźwiękowa (rozjebała mnie na maxa)

4. Kret

5. Gotowanie

Coś mi umknęło?
Próbowałem wszystkich poza myjką. I gotowanie daje rade najbardziej IMHO, tylko trzeba to zdobic dobrze. Wiele osób twierdzi że gotowanie niszczy struny, tak byc może. Nieraz w przeszłosci doszczętnie wykańczałem koplety nieumiejętnym gotowaniem Smile

Ok, wydaje mi się że dużo zależy od samej wody. Nie jestem chemikiem ale tak jak woda gotowana w czajniku wytrąca kamień tak, w trakcie gotowania strun kamień wytrąca się na strunach co jest w stanie wykończyc je dokumentnie. I to właśnie IMHO kamień jest złem nie temperatura. Woda mineralna jescze pogorsza sprawę, wystarczy poczytac etykiete (EDIT: spis anionów i kationów). Ja to robię tak:


Zupa à la Citizenkane Wink

Składniki:
Woda destylowana lub filtrowana kranówa.
Ocet spirytusowy.
Płyn do mycia naczyń.
Szmatka z mikrofibry lub zbitej (niecicikowatej) bawełny.


1.Biorę mały superczysty rondelek.
2.Używam wody destylowanej lub kranówy kilkakrotnie filtrowanej w dzbanku Brita.
3.Zwinięte struny kładę na dnie rondelka i zalewam wodą tak aby żadne fragmenty nie wystawały ponad jej powierzchnię.
4.Dodaję +/- pół łyżeczki płynu do mycia naczyń i łyżkę octu spirytusowego (ocet to drugi ważny składnik; zmiękcza wodę zmieniając jej odczyn + zajebiście rozmiękcza naskórek - ten łatwiej się wypłukuje, a potem pływa sobie w rondelku. Nie polecam octu winnego itd.)
5. Gotuję 20- 30 min na średnim ogniu pilnując aby poziom wody nie nie spadł poniżej wystających elementów.
6. Odlewam brudną wodę... czekam oz struny ostygną... Smile i przecieram dokładnie każdą z osobna szmatką z mikrofibry.

Smacznego!

Dlaczego myśle że ten sposób jest dobry? Bo ewoluował przez jakieś 10 lat mojego grania na basie, i teraz widzę zajebistą różnicę w stosunku do wcześniejszych prób i innych patentów które działają ale nie tak skutecznie.
W sierpniu zeszłego roku kupiłem do studia 2 komplety DR-ów Hi-Beams
i do tej pory używam ich naprzemiennie gotując ok. raz w miesiącu. EDIT: Mam jeszcze dodatkowe dwa komplety nieodpakowane, które czekają na gorsze czasy. Jak chcecie to próbujcie.

Zastosowałem tę metodę, z tym że użyłem octu jabłkowego, bo taki akurat namierzyłem Emotka_2755

Strunki napieprzają genialnie znowu, a muła na E już niezłego miałem. Dzięki citizenkane Emotka_2755


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - paka - 11-02-2010

rowniez zastosowalem ta metode na baaaardzo zabitych eb i teraz graja jak 2-3 tygodniowe. takze jest dobrze, bo inne metody nic nie dawaly. tylko nie wiem dlaczego, ale struna D odrobine odstaje mi od innych (na niekorzysc).


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Karol - 11-02-2010

Jeszcze nigdy nie odświeżałem strun
Generalnie nie lubię też pozbawiać instrument wszystkich strun.
Wymieniam je po kolei ...(zdejmuję jedną starą, zakładam jedną nową i tak po kolei)
Niby zdjęcie wszystkich strun nie ma żadnych skutków ubocznych, ale...
Dwa razy tak zrobiłem i jak zostawała już ostatnia struna albo dwie to praktycznie dotykały wszystkich progów( czyli gryf się 'odprężył"

Kiedy zakładałem nowe struny (ten sam rozmiar) to już były małe odchyły w menzurze...

dlatego wolę "swój" spodsób


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - paka - 11-04-2010

tak sie przekopuje ostatnio przez oferte roznych producentow i natklnalem sie na ciekawe rotosoundy. okazalo sie, ze roto rowniez ma serie dla obnizajacych stroje - i to dosc hardcorowa;D

http://www.rotosound.com/dz66.html

niestety tylko do 4ek, aczkolwiek 85-175 robi wrazenieSmile