basscity.eu
[chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless (/thread-219.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Andrzejoff - 08-18-2010

sorry za taki wiejski offtop, ale bardzo mi sie podoba gitara z pierwszego postu Big Grin


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Basstard - 08-19-2010

Gruby - Alfik akurat wyjaśnił w pierwszym poście (lub jednym z pierwszych) skąd ten pomysł... I w sumie rozumiem to.


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Zenek_Spawacz - 08-19-2010

Logo i oszustwo !?
Panowie ! Cos sie tutaj troche popiepszylo... Najwieksze firmy to robia , na rynku basowo gitarowym uskutecznia sie taki szwindel , ze dorobienie decalu i to oficjalnie i z fotoreportazem jak w wypadku Alfika jest bez znaczenia. To co robi Ibanez , Gibson , Yamaha , Fender i inni to jest dopiero falszerstwo!!!!!!! Myslicie , ze napis na glowce gwarantuje miejsce i firme wykonania ? Nawet mi sie wyliczac nie chce , co i kto i jak dla kogo buduje. Caly ten biznes tak cuchnie , ze szkoda gadac. Jestesmy tutaj wsrod uczciwych ludzi wiec sprawa wzbudza emocje ... Szkoda tylko , ze nikt nie chce jakos sie przyjrzec tym wielkim...
Zreszta nawet sam wielki Carl Thompson uzywal lutnika do budowy swoich instrumentow . Nie wiem tylko kto tu jest nieuczciwy , Thompson bo firmuje nie swoja robote swoim nazwiskiem , Ron Blake , ktory dlubie te basy dla niego i pod swoim logo nie moze sprzedac instrumentow za taka cene ???? Moze mi ktos to wyjasnic ?


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Karol - 08-19-2010

wiem, że Cort robi dla Ibaneza

ale może mógłbyś w wolnej chwili napisać coś więcej o innych firmach


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - G.M.O.D. - 08-19-2010

Zenek - ale jest drobna różnica z tym co piszesz. On sygnował to swoim nazwiskiem, choć podwykonawcą był ktoś inny. Podobnie robią koncerny. Robić może ktoś inny, ale one na to dają swoje logo. Biorąc za jakość odpowiedzialność i korzystając z wizerunku marki, na który sami zapracowali. Dawanie na przerobione wiosło swojego loga jest ok. Dawanie na przerobione (czy kopię itd.) cudzego już nie. Bo podszywasz się pod innego producenta. Istnieje coś takiego jak znak towarowy i jest on prawnie chroniony. Do tego to wprowadzanie potencjalnego nabywcy w błąd.
Jeśli bas nie jest na sprzedaż itd. to ja w sumie rozumiem Alfika, że tak chciał sobie zrobić i powody ku temu, ale niesmak zostaje.
Podobnie jak uważam, że Wiącek to dobry lutnik to zabawa w Fodery to wiocha jak cholera i to kwalifikująca się do sądu. To jest biznes. Ktoś ładuje kasę w promocję, endorserów, żeby każdy wiedział, że firma XXX to zajebiste wiosła są. A tu przychodzi pan YYY i jedzie na marce w którą nie zainwestował nawet centa. Takie zajebiste robisz jak oni? To sprzedawaj pod swoja marką, wywal tyle kasy na promocje itd.

Rozróżniajmy podwykonawstwo od bezprawnego używania cudzych znaków towarowych! Porównując do motoryzacji: to tak jakby np. Fiat wypuścił nowy model ze znaczkiem weźmy na to Mercedesa. Afera niezłe miliardy by była. Wkurwili by się trochę w Stuttgarcie. Ponad 100 lat budowanie wizerunku marki, zainwestowane miliardy, a tu taki psikus. A jeśli rzeczony Fiat jest podwykonawcą nawet całego samochodu dla Mercedesa to jest ok. Bo Mercedes odpowiada za promocję i w razie czego oni dostana po dupie jeśli się okaże, że nie dopilnowali podwykonawcy, model będzie awaryjny jak cholera i 100 lat budowania wizerunku solidnego niemieckiego samochodu szlag trafił. A w tej branży też dosłownie wszyscy robią podzespoły dla wszystkich.


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Zenek_Spawacz - 08-20-2010

Gmod ! Teoretycznie masz racje , tylko rzecz coraz bardziej sie komplikuje bo .... Praktycznie nie dostajesz tego co jest na glowce.Przyklad.. Kupujac Gitare Ibanez Jem nie dostajesz takiej gitary na jakiej gra Vai bo te zrobil w ogole ktos inny a mianowiscie Joe Despagne , "domowi" lutnicy Ibaneza nie sa w stanie zbudowac gitary tej klasy.... Teraz idziesz do sklepu i kupujesz jema bo sound i design i marka Ci sie podobaja , z tym ze te wiosla nie maja ze soba nic wspolnego! Jest oszustwo czy go nie ma ? Mi pozostaje niesmak jak cholera. Nic nikt nie moze zrobic bo firma Jebanez ma potezny dzial prawniczy i jej adwokaci przewroca tak kota ogonem , ze nie bedziesz wiedzial jak sie nazywasz...
A kramery z blacha pt "Kramer Neptune NJ" sa robione w kanadzie . Made in USA nie jest prawda . Jest oszustwo czy nie ?


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Alfik - 08-20-2010

(08-20-2010, 05:27 PM)Zenek_Spawacz napisał(a): Gmod ! Teoretycznie masz racje , tylko rzecz coraz bardziej sie komplikuje bo .... Praktycznie nie dostajesz tego co jest na glowce.Przyklad.. Kupujac Gitare Ibanez Jem nie dostajesz takiej gitary na jakiej gra Vai bo te zrobil w ogole ktos inny a mianowiscie Joe Despagne , "domowi" lutnicy Ibaneza nie sa w stanie zbudowac gitary tej klasy.... Teraz idziesz do sklepu i kupujesz jema bo sound i design i marka Ci sie podobaja , z tym ze te wiosla nie maja ze soba nic wspolnego! Jest oszustwo czy go nie ma ? Mi pozostaje niesmak jak cholera. Nic nikt nie moze zrobic bo firma Jebanez ma potezny dzial prawniczy i jej adwokaci przewroca tak kota ogonem , ze nie bedziesz wiedzial jak sie nazywasz...
A kramery z blacha pt "Kramer Neptune NJ" sa robione w kanadzie . Made in USA nie jest prawda . Jest oszustwo czy nie ?

Święta prawda - podobnie jak sygnowane custom shopy Fendera robione dla sygnowanych... grają jakoś inaczej niż te dostępne w sklepie...
Podobnie Yamaha Pacyfica model Stern - ta Sterna z Cieżkiego jesionu starego i wysezonowanego - te w sklepie leciutkie jak piórko z bagiennego...) Podobnie przebierane pod względem brzmienia np blachy dla perkusistów endorserów. itd...


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - MrPapaBear - 08-20-2010

Aż mnie łeb rozbolał jak was wszystkich przeczytałem(!)Smile Co się dzieje z tymi forami. Tu się kłócą o byle napis/lakier/płytkę/rocznik/, na basufce źli moderatorzy śmieją się z głupoty userów... TragediaWink Powinni nas wszystkich pozamykać albo chociaż odciąć dostęp do internetu!

Błażej- gratuluję kolejnego świetnie brzmiącego, mocno plastikowo-niewintydżowo wyglądającego instrumentu. Robisz smaka na stare fenderopodobne a co ma począć taki biedny miś, który nie potrafi grać na wieśle mającym mniej niż 5 strun? Przecież nie kupię starego fendera, żeby mu rozwiercać korpus i wstawić 5strunowy gryf i osprzęt!

I co kurde z płytą Chimery?!

Pozdr
Wink


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Xoov - 08-20-2010

Ja wpadłem na pewien genialnie debilny pomysł — napisać do Fendera, że znalazłeś najlepiej grające jak JB wiosło na świecie i spytać czy to ich (i żeby jeszcze naklejki przysłali) mrgreen


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Krzysztof - 08-20-2010

(08-20-2010, 06:46 PM)MrPapaBear napisał(a): a co ma począć taki biedny miś, który nie potrafi grać na wieśle mającym mniej niż 5 strun? Przecież nie kupię starego fendera, żeby mu rozwiercać korpus i wstawić 5strunowy gryf i osprzęt!
[Obrazek: 200303745811.JPG]
Prosz


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Alfik - 08-20-2010

(08-20-2010, 06:46 PM)MrPapaBear napisał(a): Robisz smaka na stare fenderopodobne a co ma począć taki biedny miś, który nie potrafi grać na wieśle mającym mniej niż 5 strun? Przecież nie kupię starego fendera, żeby mu rozwiercać korpus i wstawić 5strunowy gryf i osprzęt!
prosze i rozstaw strun wsam raz dla Ciebie ;DDD
http://www.themusiczoo.com/images/6-29-09/Bass_VI_Relic_Sonic_Blue_R46966combo.jpg


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - MrPapaBear - 08-20-2010

Ha-ha panowie, ha-haWink

Alfik powiedz proszę jak u ciebie grafik wygląda bo chętnie bym zajrzał z kilkoma sprawami najlepiej późną jesienią.
Dla ułatwienia dodam, że prócz macania tegoż błyszcząco-landrynkowego jazza i obfotografowania tego progowego (w celu skopiowania profilu plecków do mych niecnych celów) ma to związek niemal godzinną balladką, która ma się właśnie ku końcowi a, jak może pamiętasz, wspominałem, że ta chwila nastanie prędzej czy późniejWink


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Hubert - 08-21-2010

a brzmi tak Smile http://www.youtube.com/watch?v=51nA8g_t84c&feature=related


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - low - 08-21-2010

(08-20-2010, 09:32 PM)MrPapaBear napisał(a): Alfik powiedz proszę jak u ciebie grafik wygląda bo chętnie bym zajrzał z kilkoma sprawami najlepiej późną jesienią.
Dla ułatwienia dodam, że prócz macania tegoż błyszcząco-landrynkowego jazza i obfotografowania tego progowego (w celu skopiowania profilu plecków do mych niecnych celów) ma to związek niemal godzinną balladką, która ma się właśnie ku końcowi a, jak może pamiętasz, wspominałem, że ta chwila nastanie prędzej czy późniejWink

To brzmi jak treść PW, nie musisz się chwalić na forum w tak podstępny sposób swoją nową, genialną kompozycją Wink


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - MrPapaBear - 08-21-2010

Hubertgal- dzięki, już sobie znalazłem. Brzmienie genialne ale jednak nie o takie rozwiązanie mi chodziłoWink

A żeby ni było, że szerzę offtop na własną rękę to powiedz Alifku czym lakierowałeś podstrunnicę? Znając Twoje zamiłowanie do Pedulli pomyślałbym, że to jakaś krucha celuloza ale w przeciwieństwie do nich lutnik raczej nie zagwarantuje Ci darmowej wymiany lakieru jak się zacznie ten ścieraćWink