![]() |
|
CIMAR - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: CIMAR (/thread-162.html) Strony:
1
2
|
CIMAR - hennoh - 05-24-2010 jakimi modelami warto zawracać sobie głowę, jakie macie doświadczenia z basami tej marki mam możliwość za rozsądne chyba pieniądze (poniżej 1k) kupienia takiego egzemplarza (foto z sieci) ![]() z katalogu Cimar 1975 wynika że to model 1908, nie wiem z czego decha itd... ale jest w stanie oryginalnym jesli chodzi o osprzęt picki itd i na co zwrócić uwagę oglądając tak wiekowy basik... znalazłem obszerniejszy artykuł ale po niemiecku a ja ni w ząb tego języka... http://www.musiker-board.de/e-baesse/339421-die-geschichte-des-jazz-bass-bei-cimar.html RE: CIMAR - paka - 05-24-2010 wiem jedno, przepiekny burst RE: CIMAR - DEFENCE - 05-24-2010 Poniżej 1k warto, zazwyczaj są to dobrze wykonane instrumenty, zobacz jakie ma klucze i mostek, bo z tym różnie bywało. RE: CIMAR - herp - 05-24-2010 Bierz. Cimar to inna nazwa na Ibaneza. Japońskie, dobre, nie ustępuje jakością Fendahom RE: CIMAR - groza - 05-24-2010 Ogrywałem takowego, tylko klucze miał normalne nie te paskudztwa. Był dosyć dojebany. Soundowo bardzo, bardzo dobrze - rasowy jazz. Ale jakość wykonania taka se - paskudny basen pod pickguardem, frezy pod pickupy z tymi zaokrągleniami (trudniejsza wymiana na inne pickupy bez zdejmowanej obudowy) i zdecydowanie za głęboko osadzona podstrunnica - ledwo co wystawała nad pickguard - choć tu podejrzewam ingerencję sił trzecich. Kumpel miał ibaneza jazza z tych lat i dużo lepiej to wykonane było. Tej konkretnej sztuki którą ogrywałem nie kupiłem, ale jakby była w lepszym stanie to warum nicht... RE: CIMAR - Buger - 05-24-2010 Może to w jakimś stopniu Ci pomoże http://translate.google.com/translate?js=y&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=1&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.musiker-board.de%2Fe-baesse%2F339421-die-geschichte-des-jazz-bass-bei-cimar.html&sl=de&tl=pl Stładniowo wiadomo - chujnia, ale myślę, że ogólny sens można wyciągnąć
RE: CIMAR - Bohen - 05-24-2010 (05-24-2010, 07:08 AM)hennoh napisał(a): jakimi modelami warto zawracać sobie głowę, jakie macie doświadczenia z basami tej markiMiałem taki bas tylko w dużo gorszym stanie. Dla porównania miałem też Ibaneza Jazz Bass Silver Series w podobnym wieku i Ibanez dużo lepszy. Cimar też mi się podobał, ale jeżeli osprzęt orginalny to : ![]() Takie klucze to do wymiany. ![]() Mostek moim zdaniem też do wymiany. Miałem przetworniki taki jak na zdjęciu. Nadają się tylko do wymiany. Niestety nie jest to proste bo mają inne wymiary i trzeba powiększać otwór w desce. Deska w tym basie który jest na zdjęciu najprawdopodobniej jest z mahoniu z cienką warstwą klonu pośrodku. RE: CIMAR - DEFENCE - 05-24-2010 (05-24-2010, 07:30 AM)DEFENCE napisał(a): zobacz jakie ma klucze i mostek, bo z tym różnie bywało. RE: CIMAR - hennoh - 05-26-2010 już mam, stan jak na swoje lata świetny Troszkę ją w biegu podregulowałem a potem na próbę i 3h grania. Wrażenia zaskakujące: - pierwsze dźwięki a tu mocny rasowy jazzowy sound, wygodna aczkolwiek minimalnie grubsza szyjka, trochę sieje ale myślałem że będzie gorzej, potencjometry nie trzeszczą, klucze chodzą płynnie i dość ścisło, a na koniec grania nadal stroi! Wykonanie dokładne: - bardzo ładne malowanie również gryfu, idealnie wpasowany gryf, nie brakuje nawet śrubki a te co są to wyglądają oryginalnie, mostek wygląda masakryczne ale gitara stroi nawet na wyższych pozycjach generalnie nie miałem się do czego za bardzo przyczepić, ale mam ją pierwszy dzień więc poczekajmy kilka gorących fotek RE: CIMAR - szczegut - 05-26-2010 hennoh: przepiękna! Gratz! Z którego roku? Most też bym wymienił, złą dupę założysz?
RE: CIMAR - DEFENCE - 05-26-2010 Napisz ile żeś za tego badyla wybulił lepiej? RE: CIMAR - groza - 05-26-2010 ładny sunburst i palisander. wygląda dużo lepiej od tego którego ja testowałem. RE: CIMAR - miklo - 05-26-2010 Ładniuchny! RE: CIMAR - G.M.O.D. - 05-26-2010 Mam Precla Cimara (rocznik 79) i daje radę. Na tyle, że "menedżerka" mojego bluesowego bandu zagroziła mi raz, że jak wezmę na granie Yamahę, a nie Cimara to mi zapłaci pół gaży Tylko osprzęt faktycznie bez rewelacji. Ale klucze trzymają itd. RE: CIMAR - Gruby - 05-26-2010 Ładny basior! Gratz
|