![]() |
Bravo: Mój pierwszy raz - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Bravo: Mój pierwszy raz (/thread-5493.html) |
Bravo: Mój pierwszy raz - hubertDRI - 07-20-2014 Zgodnie z sugestią Mroka jedziemy. Zdięcia, filmy itp mile widziane ![]() RE: Bravo: Mój pierwszy raz - Doman - 07-20-2014 Hohner Rockwood, straszny grat. Do tej pory go gdzieś mam. ![]() I piecyk Hughes & Kettner, należący do lokalnego domu kultury. ![]() Jakoś 2004, albo 2005. Zaraz znajde zdjęcia. ![]() MAM ZDJĘCIE: Ahahaha ![]() RE: Bravo: Mój pierwszy raz - Mateusz - 07-20-2014 Moj pierwszy raz z basem byl w salce prob u kolegi, dal mi wtedy spectora rexa i wpiete to bylo w taurusa bądź warwicka. Do dziś pamiętam jak "daleki" ten gryf się wydawał. Potem pierwszy bas zrobiłem z gitary klasycznej (i ja zniszczylem wtedy hehe). A taki pierwszy na poważnie bas to był jakiś wyrób lutniczy - obrzyn z korpusem z jakiegoś plastiku. Pamiętam, że bas kosztował 250zł, a struny do niego chyba 150zł, bo normalne się nie trzymały. miałem troche zonk, bo kupiłem 2 komplety normalnych strun i sie pozrywały bo był jakiś chujowy system mocowania. Potem mama sie zlitowała i kupiła mi za 150zł struny dobule ball end;d. A to moj pierwszy zespół o dumnej nazwie piwnica 13: ![]() RE: Bravo: Mój pierwszy raz - hubertDRI - 07-20-2014 1995 pierwszy w życiu własny bas - czerwony precel zrobiony z brzozy - mam go do dziś, niestety pręt poszedł się jebać i w chwili obecnej uczy się grać na nim siostrzeniec ![]() RE: Bravo: Mój pierwszy raz - herp - 07-20-2014 2006-07 - Mayones z gryfem jak banan. ![]() Z jednej z prób z tamtego okresu: ![]() To chyba był kwiecień 2008... RE: Bravo: Mój pierwszy raz - MrPapaBear - 07-20-2014 Lato 2005, poznani na koncercie znajomi z sąsiedniego miasteczka mówią, że mają zespół ale nie mają basisty na co moja siostra wypaliła "Łukasz zawsze chciał grać na basie!" i zostałem przyjęty do zespołu. Pierwszy bas kupiłem kilka tygodni później za 100zł od znajomego- czerwony precel z singlami, na główce kalkomania Peavey, most zamontowany jakieś 5cm za blisko gryfu, nie do wyregulowania, nigdy nie dowiedziałem się co to za bas. Sąsiad wyciągnął dla mnie z piwnicy wieżę Unitry, spaliła się przy pierwszym szarpnięciu, zmieniłem na Regenta z 2 pakami. Graliśmy w zabytkowym pałacyku, w którym próby z chórem i zespołem renesansowym mieli kumple z zespołu. Grałem tam na W sweet15, zazwyczaj próby trwały od rana do wieczora z przerwą na obiad w postaci zupki chińskiej. RE: Bravo: Mój pierwszy raz - zakwas - 07-20-2014 Z pierwszego koncertu zdjęć ze sceny nie mam - ta jest z trzeciego. ![]() Zespół nazywał się Rocznik Bieżący i grał gównorocka, a zaczął działalność w 2004, coś koło roku po tym jak złapałem za bas. Widoczny Prest Lang kosztował mnie 100 złotych. ![]() P.S.: Byliśmy ostatnią kapelą, która grała koncert w niepodległej Polsce ![]() ![]() RE: Bravo: Mój pierwszy raz - obserwacja - 07-20-2014 Można prosić o jakąś normalną nazwę tematu. Ta nic nie mówi. RE: Bravo: Mój pierwszy raz - motyx - 07-20-2014 Mayones B4 + Hartke B30. Bas dość szybko sprzedałem ![]() RE: Bravo: Mój pierwszy raz - hubertDRI - 07-20-2014 Czego nie kumasz w nazwie wątku? ![]() (07-20-2014, 01:09 PM)obserwacja napisał(a): Można prosić o jakąś normalną nazwę tematu. Ta nic nie mówi. RE: Bravo: Mój pierwszy raz - Marcin S - 07-20-2014 Zakwas, masz lepsze zdjecia tego basu? Czy mial mostki monorail i single J, w tym jeden po skosie? RE: Bravo: Mój pierwszy raz - Bisq - 07-20-2014 Pierwszy bas, jaki miałem w łapach, to był chyba ZAK, ten robiony na Spectora. Nie mam bladego pojęcia, w co to było wpięte, bo to była próba zespołu mojej panny z tamtych czasów, grały w sali lekcyjnej w szkole. Pierwszy bas, jaki posiadałem, to był chyba NRDowski wynalazek, zrobiony był ze sklejki i oklejony jakimś gumowatym niebieskim czymś. Gryf był chyba grubszy niż szerszy, i kurewsko niewygodnie wyprofilowany. Na oryginalnym futerale był namalowany jakiś łeb kaczora. Nagłaśniałem się Laneyem Hard Core Max, i miałem Bass Distortion Exara ![]() Z pierwszym zespołem zagraliśmy dwa koncerty, na pierwszym (zakończenie roku szkolnego) zagraliśmy kawałki Iron Maiden, Metalliki, Acceptu i coś jeszcze, na drugim (dzień walki z narkotykami w tej samej szkole) na pewno było coś Dżemu i Led Zeppelin. Na żadnym nie mieliśmy wokalisty. RE: Bravo: Mój pierwszy raz - hubertDRI - 07-20-2014 fajne buty[/align] [align=left] (07-20-2014, 12:24 PM)Doman napisał(a): Hohner Rockwood, straszny grat. Do tej pory go gdzieś mam. RE: Bravo: Mój pierwszy raz - zakwas - 07-20-2014 (07-20-2014, 01:26 PM)Marcin S napisał(a): Zakwas, masz lepsze zdjecia tego basu? Czy mial mostki monorail i single J, w tym jeden po skosie? Mostek monoraile, ale pickupy to jakieś soapbary były, a co? ![]() Bekę mam sam z siebie. ![]() Chyba odzyskam sobie ten basik, bo wiem gdzie jest i coś na nim nagram. ![]() RE: Bravo: Mój pierwszy raz - Alfik - 07-20-2014 3 może 5 miesięcy grania wcześniej nie grałem na żadnym instrumencie rok 1992 Wrocław trzecia klasa XIV LO. Ja byłem z matfizu, perkusista z biolchemu a gitarzysta z teatralnej ![]() pierwsza "poważniejsza kapela" Majonez ZAK IBA (mam go do dziś) wzmacniacz regent 50 http://www.megatotal.pl/pl/project/item/aragorn Moje pierwsze nagranie u mnie z garażu. Magnetofon kasetowy 2 mikrofony proporcje wyłącznie ustawieniem instrumentów. Wocal dograny przez mikser samoróbkę na drugi przelot i uwaga jedyna okazja posłuchania Alfika grającego fragment slapem: nigdy później już się nie odważyłem tego zrobić publicznie: http://www.megatotal.pl/pl/project/item/dzieci-rewolucji i jeszcze coś na deser: http://www.megatotal.pl/pl/project/item/sunset-time płakałem ze śmiechu jak słuchałem... |