Liczba postów: 166
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
2
(04-21-2011, 09:28 AM)Maciejeq napisał(a): (04-21-2011, 07:01 AM)diyManiek napisał(a): Brzmi bardzo dobrze jak sie gra samemu, ale w kapeli za cholerę sie nie przebijało, dlatego sprzedałem. Mógłbyś rozwinąć?
Rozwijam. Miałem tego Squiera bardzo krótko po tym jak wcześniej używałem japońskiego Fendera precla z olchowym korpusem (85r) po prostu nie było jak tego porównać w kapeli tego squiera nie było, precelek sobie mruczał i przebijał sie zawsze. Ten squier dół+górka zero mięcha, ginął.
Całkiem niedawno kolega irok zakupił japońskiego Fendera jazz basa korpus z lipy i wszystko się zgadza. Rok 97 elektronika i całość 100% oryginalne.
Gada dobrze.
Całość ogrywana zawsze z preampem MXR80 prosto w koniec mocy.
Żeby nie było zespół w którym grałem serwował reggae tak wiec w tych klimatach basy były testowane. Nie wiem jak by wypadły w cięższej muzie.
Liczba postów: 12664
Liczba wątków: 15
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Cóż, przez długo czas byłem szczęśliwym posiadaczem JB '70 (do dzisiaj pluję sobie w brodę, że sprzedałem go), rewelacyjne wiosło za śmieszne pieniądze, polecam po raz n-ty
Co do '77 - na logikę jest to gorsze wiosło (nie ogrywałem, podkreślam zwrot "na logikę") - gorsze drewno, to raz (ok, agathis dobrej jakości dobrze zabrzmi, jasna sprawa, ale porównywalnej klasy klon - lepiej), a poza tym Squier serią VM oraz CV wyrobił sobie markę naprawdę dobrych gitar za niewielkie pieniądze. Logicznym w dzisiejszych czasach (niestety) posunięciem firmy jest wypuszczanie kolejnych modeli, ALE z cięciami w kosztach produkcji (maksymalizacja zysku). Bo na fali popularności i dobrych opinii popyt sam się będzie nakręcać. Co prawda biorąc pod uwagę zysk długofalowy takie zagranie się nie opłaci, stąd też na pewno te nowe modele to nie bubel, ale ryzyko wtopy w przypadku zakupu '77 jest zdecydowanie większe.
Zaś na tym filmiku z YT to kiepsko brzmi - brakuje dołu. Ok, koleś nie jest super-mega-zajebistym basistą, nagranie jest z jutuba i też nie najlepszej jakości, ale mimo wszystko, nie brzmi to super. Takie moje zdanie i ja się z nim zgadzam
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
To jak wówczas wytłumaczyć to zjawisko? - http://www.youtube.com/watch?v=1yJVSwO4RgM
squier z agathisu - jedyna modyfikacja to wymiana potów i kondensatora a tak to wszystko z fabryki
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
04-21-2011, 08:38 PM
(04-21-2011, 08:34 PM)Wilbass napisał(a): To jak wówczas wytłumaczyć to zjawisko? - http://www.youtube.com/watch?v=1yJVSwO4RgM
squier z agathisu - jedyna modyfikacja to wymiana potów i kondensatora a tak to wszystko z fabryki
Bardzo łatwo - jak ktoś nie umie grać, to i na Foderze będzie brzmiał chujowo, natomiast ktoś z dobrą "łapą" wyciśnie ostatnie poty nawet z budżetowego wiosła
Liczba postów: 435
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
04-21-2011, 08:45 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-21-2011, 08:47 PM przez Krzysztof.)
http://www.youtube.com/watch?v=Wiy4xK97d1c
Jak na moje ta marka to mistrzostwo świata w swje klasie cenowej.
Napewno warto ograć i porównać z ww. Squierami.
FIESTA RED
--------------------------------------------------
Kupię przetwornik 'Mudbucker' oraz gryf do Pb/Jb
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
04-21-2011, 08:52 PM
Co do agathisu: squier wydany razem z tą 77. Biorąc pod uwagę słabą jakość nagrania, to naprawdę brzmi to świetnie.
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(04-21-2011, 08:52 PM)Brylant napisał(a): Co do agathisu: squier wydany razem z tą 77. Biorąc pod uwagę słabą jakość nagrania, to naprawdę brzmi to świetnie. A tym razem mamy dla kontrastu słabszy poziom gry
Odnośnie drewna na korpusie, może nieco na boku tematu ale ...
Zauważyliście, że Fender przestał podawać na swojej stronie z jakiego drewna są dechy ich gitar?
A jeszcze wcześniej przy paczkach Rumble 410 podał tylko moc max a nie RMS i żadnych specyfikacji?
Liczba postów: 3808
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
5
(04-21-2011, 09:03 PM)mazdah napisał(a): Odnośnie drewna na korpusie, może nieco na boku tematu ale ...
Zauważyliście, że Fender przestał podawać na swojej stronie z jakiego drewna są dechy ich gitar?
A jeszcze wcześniej przy paczkach Rumble 410 podał tylko moc max a nie RMS i żadnych specyfikacji?
przysiągłbym, że jeszcze niedawno było Alder przy polu Body...
Liczba postów: 2619
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Phi, nawet Fenderowi nie można wierzyć. Zamawiamy Wale?
Liczba postów: 2419
Liczba wątków: 36
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Jaka jest różnica między tanim klonem a aghatisem? W basach za niecałe 1,5k zł to raczej super drewna nie znajdziecie. Osprzęt ten sam, bebechy te same, cena pewnie też podobna. Ja bym poszedł jednak pomacać co mi lepiej w łapach leży i co się lepiej odzywa. Poza tym 77 jest ładniejszy
Ja chciałem tylko dodać od siebie, że na drewno nie ma reguły. Taka Yamaha RBX170 ma lepszy sustain i dźwięczność niż mój Spector neck-through, w dodatku przy stroju obniżonym do A i sznurkach 45-105... Niemożliwe? A jednak! Body to agathis...
A w temacie napiszę, że grałem w sklepie na jazzie VM '70 i uważam, że to bardzo fajne wiosło - dźwięczne z dechy.
(04-21-2011, 08:52 PM)Brylant napisał(a): Co do agathisu: squier wydany razem z tą 77. Biorąc pod uwagę słabą jakość nagrania, to naprawdę brzmi to świetnie.
Wg mnie bardzo dobrze brzmiący model - IMHO lepiej niż jazz.
Liczba postów: 906
Liczba wątków: 37
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
też nieźle brzmi
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Mam Tego jazz bass'a 70's na sprzedaż jakby ktoś chciał
|