Gromu Sound Strun Flatwound B-HOOD
#61
(07-04-2011, 07:47 PM)pinio napisał(a): Wprawdzie wątek o strunach już jest, alee, mówimy li tylko o flacikach.

Pany, chciałbym flaty, zbliżone brzmieniowo (nie koniecznie bardzo) do Chromesów, ale mniej sztywne, bardziej podatne na podciąganie. Niestety chodzi o bas 5-strunowy. Na stronie D'addario jest tylko jedna grubość tych sznurków. W podpisie jest myspace mojego bandu. Zależałoby mi na mniej więcej podobnym dźwięku z basu. Doradzicie coś?

(06-21-2011, 11:01 AM)jb90 napisał(a): Pany a jak z wytrzymałością poszczególnych sznurków ? Ja lubię raczej sztywne... no i chciałbym, żeby i flaty były długo sztywne (skoro mają mi wystarczyć na jakieś pare lat) a nie takie flaki.

Bo np. po 4 miesiącach grania na EB Slinky 45-105 zrobił się z nich makaron Tongue
Moje są dość sztywne. Jak znajdę podobne brzmieniowo ale ciut luźniejsze to może sprzedam niedrogo Wink

Pinio, brzmieniowo zupełnie inna baja, ale spróbuj TI. Są najlepsze jeżeli chodzi o luz i mają fajną podatność na podciągi...





Odpowiedz
#62
To jest precelek - jak widać zresztą :] Postaram się jeszcze coś nagrać na jazziku i jakiś koślawy klang na obu.

Z mocnym atakiem to chyba jednak labellki bym polecał - lepiej mieć ciut sztywniej pod palcami moim zdaniem. Sam mam dośc mocnawy atak i musiałem się przyzwyczajać do grania z blachą bliżej gryfu bo mi strunki latały za luźno, a znowu jak gram bliżej mostka to jest ciut za sztywno i wchodzi jakaś chujowa częstotliwość, przez którą robi się paskudnie nieczytelnie.
Odpowiedz
#63
herp, dzięki za wideło, fajnie gadają, ale chyba Labella mnie bardziej urzekła. Żebym ja grał w połowie tak fajnie jak ten koleś na 1 filmie...

mazdah, właśnie zdawało mi się, że precel, ale coś o jazzie ostatnio pisałeś... ta blacha zasłania. Fakt, że ja mam PJ, to pickup w innym miejscu troszkę jest niż w klasycznym preclu, ale właśnie nad przetwornikiem jak gram to najfajniej wiosełko gada. Nie wkurza Cię ten metal? Ekranuje to to coś więcej? Mi na P w ogóle nie szumi nie brumi, za to J w zależności od skierowania wiosła na źródło zakłóceń.
Będę wdzięczny za nagrania klangu Big Grin
Odpowiedz
#64
Nad elastycznością trudno mi się wypowiedzieć, bo w sumie miałem styczność tylko z Chromesami 50-105 i Fenderami 45-100.

W co bym celował - to złożyć jak najcieńszy, możliwie zrównoważony set.

I tutaj GHS wydaje się dobrą opcją, bo jest możliwość złożenia setu 40-100 + 126. Można nawet 40-95, ale nie wiem czy to nie będzie za duża dysproporcja.
Odpowiedz
#65
Chyba raczej optowałbym (jeśli GHS - jaka cena?) w 40-100 + 126. Nie lubię aż takich cienkich strun.

Labella na razie poraziła mnie podwójnie. Raz że bardzo fajne brzmienie, a dwa że cholernie drogie... Może ktoś chce się zamienić na Chromesy??

mazdah, jak tam? Wink
Odpowiedz
#66
Mam GHSy i są bardzo słabe. Bardzo mulą i mają jakiś taki mdły charakter brzmienia.
Odpowiedz
#67
Ja Labelli nie oddaję!
Na jednej próbie miałem Thomsy na preclu, już wróciły na Jazza Smile
LaBelle nie są cholernie drogie, jakieś 170-180zł, DRy średnio 100-140 i nie starczają nawet na 1/10 czasu który spędzisz zadowolony z Labellami Big Grin
Odpowiedz
#68
set do piatki wychodzi pod 270zlTongue
Odpowiedz
#69
(07-08-2011, 11:41 AM)paka napisał(a): set do piatki wychodzi pod 270zlTongue
Myślę że można kupić taniej. Ja ostatni kupiłem co prawda set do 4ki w cenie jaką podał mazdah.
Buzz WASP , Squier JV Precision Bass '62 MIJ r.prod. '82 , Thunderfunk TFB-550, Berganitino EX112
(05-16-2011, 03:13 PM)Burning napisał(a): jeśli nie lubisz Black Sabbath to jesteś głupim chujem i spierdalaj Wink

Odpowiedz
#70
w polsce nie ma nigdzie setu 760fl-bTongue na ebayu tez trudno. moze udaloby sie sciagnac taniej, ale max 20zl. tak czy siak kupa kasy.
Odpowiedz
#71
O ile wydaje mi się, to sprawa wygląda tak, że ta B jest oddzielnie. I wtedy pewnie wyjdzie około 50zł za samą B.
Odpowiedz
#72
(07-04-2011, 07:57 PM)mazdah napisał(a): Z podciąganiem na flatach generalnie jest problem z racji ich konstrukcji - nawet miękkie flaty są mniej podatne na zginanie.

Mazdah... ja podciągam do kwinty Ernie balle 45-100 się da i nie ma problemów...coś mi sie teoria z praktyką nie zgadza Smile
Odpowiedz
#73
Co nie znaczy, że na roundach nie jest łatwiej Big Grin EB roundy pewnie byś dociągnął do oktawy Wink Wink
Odpowiedz
#74
Największy szok jest po chwyceniu zwykłego wiosła w łapy. Pamiętam kiedyś kolegi wiosło chwyciłem - miał problemy z podciągnięciem o 3 półtony. Więc jak podciągnąłem, to miał od razu komplet do wymiany Big Grin Nic nie urwałem, ale nikuta już nie stroiły Wink I przestał marudzić, że twarde mrgreen Sorencje za offtopa.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
#75
Ale miklo, Ty nie masz Flatów na G&L ?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 40 gości