09-29-2012, 02:18 PM
Najlepsze są basy, których się ine miało w ręku. Dlatego takim ślinieniem cieszą się Fodery, Wale - generalnie im droższe, tym na pewno będzie się lepiej grało

Gram na nerwach.
Klinika GASu
|
09-29-2012, 02:18 PM
Najlepsze są basy, których się ine miało w ręku. Dlatego takim ślinieniem cieszą się Fodery, Wale - generalnie im droższe, tym na pewno będzie się lepiej grało
![]()
Gram na nerwach.
09-29-2012, 05:00 PM
Miklo, z punktu widzenia GAS'u i potrzeby posiadania instrumentu wyjątkowego to masz rację... z punktu brzmienia - idealny to ten, który wstrzeli się brzmieniem i kwestią manualną w gusta posiadacza, dla jednego to wal, dla drugiego meksykański jazz albo nawet bass za 1000zł
![]() Co do Ferdka RB5 to uważam, że jest to jedna z kilku najlepszych 5-ek pasywnych, jest z pewnością w czołówce ![]()
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
09-29-2012, 08:44 PM
(09-29-2012, 02:18 PM)miklo napisał(a): Najlepsze są basy, których się ine miało w ręku. Dlatego takim ślinieniem cieszą się Fodery, Wale - generalnie im droższe, tym na pewno będzie się lepiej grało ![]() idealnie to określiłeś, chociaż nie mam gasu sprzętowego za często, bo mam już brzmienie, które chcę mieć. twierdzę (i zaznaczam 13 razy, że to moja opinia), że większość brzmienia jest w technice, bo nawet jak Grabowy czy Ściera wzięli w ręce jakiegoś takiego Jebaneza, to matko huto... ![]()
obrazki się zesrały.
(09-29-2012, 08:44 PM)Stanislav. napisał(a): twierdzę (i zaznaczam 13 razy, że to moja opinia), że większość brzmienia jest w technice, bo nawet jak Grabowy czy Ściera wzięli w ręce jakiegoś takiego Jebaneza, to matko huto... Jak Grabowy czy Ściera biorą w ręce jakiegoś Jebaneza albo cokolwiek innego, nawet to na czym zwykle grają, to słyszę tylko tyle że potrafią dobrze grać. Ale brzmią... no jakoś tak jak chcą to sobie brzmią pewnie - i tyle ![]()
Jabłanica (bułg.: Община Ябланица) − gmina w środkowej Bułgarii. Populacja wynosi 6600 mieszkańców.
blue colander stompboxes
09-29-2012, 09:15 PM
Palce palcami, ale ja mam GAS na ATK.
Byle jakie. Nawet w takim "chujowym" wykończeniu. ![]() ![]()
wykończenie jak zestaw mebli Kujawy
![]()
09-30-2012, 07:48 AM
(09-29-2012, 01:54 PM)SUVV napisał(a):(09-29-2012, 09:08 AM)questionmaker napisał(a): Mój GAS Właśnie ostatnio parę razy miałem okazję na nim pograć próby i jestem wniebowzięty!
Stingray4/Tokai Jazz Bass/Greco Precel/Microkorg ->Korg Pitchblack - BF2 - OC2 - OC2 - LPB-1 - CEB - Zoom ms60B - DigiTech bass synth wah - mooer slow engine - TC flashback - SA Manta - Joyo American - Joyo ult drive - Digitech Jamman Stereo -> ASH ABM 300 -> TC RS212
09-30-2012, 09:48 AM
Zakładam, że nie miałeś na tych próbach lustra, bo bas wygląda jak nieudane dziecko Fendera i Defila
![]()
09-30-2012, 09:48 AM
(09-29-2012, 02:18 PM)miklo napisał(a): Najlepsze są basy, których się ine miało w ręku. Dlatego takim ślinieniem cieszą się Fodery, Wale - generalnie im droższe, tym na pewno będzie się lepiej grało Wal akurat nieprawdopodobnie mi się podoba, zarówno brzmieniowo (wnosząc po nagraniach i filmikach na TyRurze), jak i wizualnie. I gdyby kosztował - powiedzmy - 2000 zł, a miał takie samo brzmienie i stylówę, nadal wywoływałby mój ślinotok. Powiem więcej - zapewne dawno już bym go miał ![]() (09-29-2012, 09:15 PM)zakwas napisał(a): Palce palcami, ale ja mam GAS na ATK. Jezusie Świebodziński, łorgazm! ![]()
09-30-2012, 09:50 AM
(09-30-2012, 09:48 AM)Basstard napisał(a):Niby kij od łopaty wbity w kredens babci, ale faktycznie zajebiste zestawienie.(09-29-2012, 09:15 PM)zakwas napisał(a): Palce palcami, ale ja mam GAS na ATK.
Gram na nerwach.
09-30-2012, 09:51 AM
Więcej kropek! Jeszcze więcej!
![]()
09-30-2012, 10:30 AM
Myślę powoli nad sansampem RBI...
Ten ATK co wkleiliście to chyba wersja robiona w USA, najtrudniejsza do dostania. Grałem na japońskim ATK 305 długo i świetne wiosło, żaden inny bas jaki ogrywałem nie miał tak głębokiego basu z dechy. Sprzedałem je z bólem serca.
(Mój pierwszy post w dzielnicy basowej od jakiegoś roku chyba ![]()
09-30-2012, 05:41 PM
(09-29-2012, 02:18 PM)miklo napisał(a): Najlepsze są basy, których się ine miało w ręku. Dlatego takim ślinieniem cieszą się Fodery, Wale - generalnie im droższe, tym na pewno będzie się lepiej grało ....a mi się włączył gas na wal'a jak wziąłem to cacuszko Jaacy do ręki...jedno czym ujęło mnie to wiosło to niepowtarzalne brzmienie,a drugie to wykonanie...oczywiście mógłby kosztować 12k a nie 20k...ale cóż marzenia są bezcenne ![]() Zgadzam się ze zdaniem ,że dobry muzyk zagra na byle-paździerzu i będzie słychać ,że potrafi grać,natomiast będzie słychać na czym gra.Im lepsze wiosło tym większy POTENCJAŁ do wykorzystania w nim tkwi,tym większe możliwości.Oczywiście cena nie zawsze jest wyznacznikiem faktycznej wartości instrumentu,natomiast generalnie im lepszy instrument tym wyższa cena. Brzmienie to palec ale też i pozostałe tworzywo...Stanley i jego Alembick,Wooten i Fodera,Claypool i Thompson... Jak byłem ostatnio na koncercie RHCP na Bemowie i słuchałem jak brzmią niektóre stare kawałki z BSSM zagrane na modulusie to aż bolało....mimo ,że wykonanie mistrzowskie.... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|