Paul Turner

[Marcin S]

Jeden z moich ulubionych basistów. Nagrywał z czołówką popu od Tiny Turner (nie jest jego mamą) i George'a Michaela przez Take That i Kylie Minogue po Edytę Górniak. Od wielu wielu lat dyżurny basista Annie Lennox. Szczególną uwagę basowego świata zwrócił na siebie kiedy został członkiem Jamiroquai - po Stuarcie Zenderze i Nicku Fyffe nie było łatwo przekonać do siebie fanów. Paul zaczął grać z zespołem zaraz po nagraniu płyty "Dynamite", pierwsze jego nagranie studyjne z Jamiroquai to kawałki "Runaway" i "Radio", a potem kolejny album studyjny "Rock Dust Light Star", na którym, ku jego radości, zespół wrócił do korzeni, i grania jak zespół, bez zbędnego programowania, nakładania kolejnych warstw itd.



Dwa inne zespoły w których Paul gra dla przyjemności, to The Dark Sinatras i Shuffler. Pierwszy to progresywny punk-metal-jazz-funk-chujwieco, z kazachskim Cyganem o jazzowej prowieniencji na bębnach, i na wokalu/gitarze starym angielskim punkowcem, który był za szczeniaka takim lewakiem, że wyjechał do Rosji, i wrócił kilkanaście miesięcy temu, już po czterdziestce. Dobre, szczere granie, świetne teksty (czasem introspektywne, czasem mocno antyklerykalne, czasem o miłości), ciekawe riffy na nieparzystych rytmach.
Shuffler to funk-rockowy skład - sekcja (bas/bębny/gitara) z Jamiroquai i wokalista znany brytyjskiej publice z udziału w telewizyjnych talent shows.

[Hubert]

Fajne granie to Shuffler, można to gdzieś kupić? Pobrać? Ukraść?

[Marcin S]

płyta ma wyjść bardzo wkrótce, ale konkretnej daty chyba nie ma. Latają piosenki gdzieś po necie, ja czekam na płytę z tego prostego powodu że urządzenia do odsłuchu CD mam lepszej jakości niż komputer i jego peryferyjne głośniki

O samej sylwetce artysty dodam jeszcze, że szalenie sympatyczny człowiek. Jakiś czas temu, kiedy byłem w Hook End Manor Studio (legendarne miejsce, kiedyś należało do Pink Floyd, wciąż są dmuchane świnie w szopce), miało tam miejsce odrobinę nagrywania, jamów, impreza itd. Wziąłem ze sobą użyszkodnika tomekch'a z tegoż forum, jako że jest on najzagorzalszym fanem pana Turnera, jakiego znam. Paul bez problemu dał Tomkowi pograć na swoim basie (jazz '66), dał parę wskazówek. Mimo sukcesów, pasjonat - kiedy Tomek zagrał "All Good In The Hood" z ostatniej płyty Jamiroquai (wstydu nie było, dobry jest w takim graniu), Paul się podekscytował: "wow, znasz to? tutaj to nagrywałem, stałem tam gdzie ta lampa teraz!", puszczał nam później kawałki Jamiroquai które nie załapały się na płytę, ze swojego telefonu podpiętego do studyjnych odsłuchów, pokazywał szkice customowego basu (ispirowanego brzmieniem i ergonomią ww jazza) który robi mu pewna znana hi-endowa lutnicza wytwórnia, pił naszą Żubrówkę itd.

[Alfik]

płyta ma wyjść bardzo wkrótce, ale konkretnej daty chyba nie ma. Latają piosenki gdzieś po necie, ja czekam na płytę z tego prostego powodu że urządzenia do odsłuchu CD mam lepszej jakości niż komputer i jego peryferyjne głośniki

O samej sylwetce artysty dodam jeszcze, że szalenie sympatyczny człowiek. Jakiś czas temu, kiedy byłem w Hook End Manor Studio (legendarne miejsce, kiedyś należało do Pink Floyd, wciąż są dmuchane świnie w szopce), miało tam miejsce odrobinę nagrywania, jamów, impreza itd. Wziąłem ze sobą użyszkodnika tomekch'a z tegoż forum, jako że jest on najzagorzalszym fanem pana Turnera, jakiego znam. Paul bez problemu dał Tomkowi pograć na swoim basie (jazz '66), dał parę wskazówek. Mimo sukcesów, pasjonat - kiedy Tomek zagrał "All Good In The Hood" z ostatniej płyty Jamiroquai (wstydu nie było, dobry jest w takim graniu), Paul się podekscytował: "wow, znasz to? tutaj to nagrywałem, stałem tam gdzie ta lampa teraz!", puszczał nam później kawałki Jamiroquai które nie załapały się na płytę, ze swojego telefonu podpiętego do studyjnych odsłuchów, pokazywał szkice customowego basu (ispirowanego brzmieniem i ergonomią ww jazza) który robi mu pewna znana hi-endowa lutnicza wytwórnia, pił naszą Żubrówkę itd.

Marcin dziękuje)))))))))

Jeden z moich guru.
Zdecydowanie mój ulubiony basista jamiroquai.
Zdecydowanie najlepiej brzmiący.
Dziękuje za linki do jego innych projektów:

A tu fragment mojego pałowania się z moją ulubioną partią basu tego mistrza

http://www.voila.pl/223/umnkr/index.php?get=1&f=1

Czy są dostępne jakieś nuty jego jego partii basowych - to kopalnia wiedzy jeśli chodzi o disco?

Dużo bym dał, aby go kiedyś poznać osobiście

[tomekch]

Się grało przed mistrzem
A zestresowany byłem bardziej niż Pawlak w 92'.

[Alfik]

Się grało przed mistrzem
A zestresowany byłem bardziej niż Pawlak w 92'.

Zazdroszcze))

[tomekch]

Ciekawostką o której się dowiedziałem od Paul'a to to, że zmienia struny co pól roku Funky !

[Marcin S]

haha, no i jeszcze to że ma po cztery sztuki starego MuTrona i Akai Deep Impact, i nadal kupuje kolejne jak się gdzieś pokażą. Doszliśmy też kolektywnie do wniosku, że stare basy brzmią lepiej dlatego, że drewno miało czas pogodzić się z faktem, że już nie jest rosnącym drzewem, tylko intrumentem muzycznym. W nowych basach drewno wciąż jest zasmucone ścięciem, i nie brzmi. Takie tam ziołowe dywagacje

---

Marcin dziękuje)))))))))

Jeden z moich guru.
Zdecydowanie mój ulubiony basista jamiroquai.
Zdecydowanie najlepiej brzmiący.
Dziękuje za linki do jego innych projektów:

A tu fragment mojego pałowania się z moją ulubioną partią basu tego mistrza

http://www.voila.pl/223/umnkr/index.php?get=1&f=1

Czy są dostępne jakieś nuty jego jego partii basowych - to kopalnia wiedzy jeśli chodzi o disco?

Dużo bym dał, aby go kiedyś poznać osobiście

Mógłbyś wrzucić ten plik na jakiś inny serwer? Mam Linuxa, nie odtwarza mi tego w przeglądarce, może dlatego że się nie znam
Zender był genialny, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę jego wiek kiedy nagrywali te wczesne płyty. Teraz coś mu się porobiło... Brzmienie hmmm... Kwestia smaku - na pierwszej płycie lubiłem, druga w ogóle - moim zdaniem - brzmiała jakby ktoś przykrył głośniki kocem. Barwa Turnera nie podobała mi się za specjalnie na początku, ale osłuchałem się z nią i teraz bardzo lubię - takie naturalne organiczne brzmienie, dobrze siedzi w tym dojrzalszym obliczu zespołu, z niższym, bardziej zapiaszczonym głosem Jaya, brudniejszą gitarą itd. A na pewno się ucieszysz, że Turner też grał kiedyś na Warwickach widziałem wideo ze Streamerem, i gdzieś jego starego Thumba na sprzedaż, z trzema pickupami J (coś jak Musicman Big Al).

[Alfik]

haha, no i jeszcze to że ma po cztery sztuki starego MuTrona i Akai Deep Impact, i nadal kupuje kolejne jak się gdzieś pokażą. Doszliśmy też kolektywnie do wniosku, że stare basy brzmią lepiej dlatego, że drewno miało czas pogodzić się z faktem, że już nie jest rosnącym drzewem, tylko intrumentem muzycznym. W nowych basach drewno wciąż jest zasmucone ścięciem, i nie brzmi. Takie tam ziołowe dywagacje

---

Marcin dziękuje)))))))))

Jeden z moich guru.
Zdecydowanie mój ulubiony basista jamiroquai.
Zdecydowanie najlepiej brzmiący.
Dziękuje za linki do jego innych projektów:

A tu fragment mojego pałowania się z moją ulubioną partią basu tego mistrza

http://www.voila.pl/223/umnkr/index.php?get=1&f=1

Czy są dostępne jakieś nuty jego jego partii basowych - to kopalnia wiedzy jeśli chodzi o disco?

Dużo bym dał, aby go kiedyś poznać osobiście

Mógłbyś wrzucić ten plik na jakiś inny serwer? Mam Linuxa, nie odtwarza mi tego w przeglądarce, może dlatego że się nie znam
Zender był genialny, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę jego wiek kiedy nagrywali te wczesne płyty. Teraz coś mu się porobiło... Brzmienie hmmm... Kwestia smaku - na pierwszej płycie lubiłem, druga w ogóle - moim zdaniem - brzmiała jakby ktoś przykrył głośniki kocem. Barwa Turnera nie podobała mi się za specjalnie na początku, ale osłuchałem się z nią i teraz bardzo lubię - takie naturalne organiczne brzmienie, dobrze siedzi w tym dojrzalszym obliczu zespołu, z niższym, bardziej zapiaszczonym głosem Jaya, brudniejszą gitarą itd. A na pewno się ucieszysz, że Turner też grał kiedyś na Warwickach widziałem wideo ze Streamerem, i gdzieś jego starego Thumba na sprzedaż, z trzema pickupami J (coś jak Musicman Big Al).

Na jaki serwer wrzucić???

Cieszę się, że grał na Warwickach i wybrał Fendery i fenderopodobne o czymś to świadczy...

Co do Zendera uwielbiam jego grę ale bass na płytach jamiroquai z jego udziałem brzmiał jak przez koc pomimo, że był bardzo z przodu w miksie. Natomiast bass Turnera np na koncercie z abbey road brzmi wzorcowo.

[Marcin S]

a nie wiem, Soundcloud czy choćby jakiś hosting typu sendspace... jeśli to nie kłopot oczywiście. Po prostu chętnie bym posłuchał, a z jakegoś powodu nie mogę odtworzyć w tym linku który dałeś.

Na pierwszej płycie imho Zender brzmiał doskonale, "koc" pojawił się później, mimo nagrywania na tym samym basie... ale to zupełnie osobny temat. Ja osobiście Warwicki lubię a co do Fenderów zgadzam się z panem Turnerem - nie ma to jak STARY fender.

Skoro już przy tym jesteśmy - słówko o sprzęcie bohatera wątku. Główny bas - oczywiście Jazz '66, piękny olympic white z unikalną dla tego rocznika (choć zdaje się pojawiło się to też na moment we wczesnych latach osiemdziesiątych) kombinacją bindingu i kropek na podstrunnicy, i lakierowaną na kolor korpusu główką. Piękny falisty gryf, oryginalny hardware i pickupy, doszedł tylko Hipshot D-Tuner. Struny, jak Tomek wspomniał, zmieniane raz na pół roku
Są też jakieś precle, ale tam już występuje jakaś rotacja. Jest i stary Stingray, i trochę nowszy SR5. Fodera NYC piątka, Alleva Coppollo piątka, jest jakiś krótki Hofner słychać go w reggae'owej części kawałka "Hey Floyd" na "Rock Dust Light Star". Aaa, i piątka PJ tego czeskiego lutnika, nie pamiętam jak się nazywał
Wzmacniacze to na ogół Aguilar (endorsement), DB750, AG500 i ostatnio najczęściej TH500, i paczki na dwunastkach. Na jednym z koncertów Dark Sinatras widziałem tylko jedną SL112, i stojąc przed sceną słyszałem ją wyraźnie, mimo gitary idącej w mocno rozkręconego Diezla z 412. Czasem widać też (chińskiego) Ampega z lodówką, zwłaszcza w Hook End gdzie jest to stacjonarny dyżurny zestaw.
Efekty - tu można by się rozgadać, w Jamiroquai jest tego dużo i często się zmienia, najczęściej są to filtry/"syntezatory" takie jak wyżej wspomniane Deep Impact i MuTron, oktawer itd, i - choć Paul ich nie lubi - kompresor (Aguilar TLC lub Diamond).
W Dark Sinatras widzę zawsze ten sam mały pedalboard: Aguilary - Octamizer, Filter Twin, Agro, poza tym jakiś mały customowy fuzz i tuner Bossa.








Alfik, pytałeś o nuty - nie sądzę żeby coś takiego istniało, trzebaby samemu spisywać. Wiem że jakieś muzyczne wydawnictwo wypuściło książkę z transkrypcjami basu z dwóch pierwszych płyt Jamiroquai, to może być ciekawe, choć zachacza o offtop w tym wątku

[Alfik]

a nie wiem, Soundcloud czy choćby jakiś hosting typu sendspace... jeśli to nie kłopot oczywiście. Po prostu chętnie bym posłuchał, a z jakegoś powodu nie mogę odtworzyć w tym linku który dałeś.

Na pierwszej płycie imho Zender brzmiał doskonale, "koc" pojawił się później, mimo nagrywania na tym samym basie... ale to zupełnie osobny temat. Ja osobiście Warwicki lubię a co do Fenderów zgadzam się z panem Turnerem - nie ma to jak STARY fender.

Skoro już przy tym jesteśmy - słówko o sprzęcie bohatera wątku. Główny bas - oczywiście Jazz '66, piękny olympic white z unikalną dla tego rocznika (choć zdaje się pojawiło się to też na moment we wczesnych latach osiemdziesiątych) kombinacją bindingu i kropek na podstrunnicy, i lakierowaną na kolor korpusu główką. Piękny falisty gryf, oryginalny hardware i pickupy, doszedł tylko Hipshot D-Tuner. Struny, jak Tomek wspomniał, zmieniane raz na pół roku
Są też jakieś precle, ale tam już występuje jakaś rotacja. Jest i stary Stingray, i trochę nowszy SR5. Fodera NYC piątka, Alleva Coppollo piątka, jest jakiś krótki Hofner słychać go w reggae'owej części kawałka "Hey Floyd" na "Rock Dust Light Star". Aaa, i piątka PJ tego czeskiego lutnika, nie pamiętam jak się nazywał
Wzmacniacze to na ogół Aguilar (endorsement), DB750, AG500 i ostatnio najczęściej TH500, i paczki na dwunastkach. Na jednym z koncertów Dark Sinatras widziałem tylko jedną SL112, i stojąc przed sceną słyszałem ją wyraźnie, mimo gitary idącej w mocno rozkręconego Diezla z 412. Czasem widać też (chińskiego) Ampega z lodówką, zwłaszcza w Hook End gdzie jest to stacjonarny dyżurny zestaw.
Efekty - tu można by się rozgadać, w Jamiroquai jest tego dużo i często się zmienia, najczęściej są to filtry/"syntezatory" takie jak wyżej wspomniane Deep Impact i MuTron, oktawer itd, i - choć Paul ich nie lubi - kompresor (Aguilar TLC lub Diamond).
W Dark Sinatras widzę zawsze ten sam mały pedalboard: Aguilary - Octamizer, Filter Twin, Agro, poza tym jakiś mały customowy fuzz i tuner Bossa.








Alfik, pytałeś o nuty - nie sądzę żeby coś takiego istniało, trzebaby samemu spisywać. Wiem że jakieś muzyczne wydawnictwo wypuściło książkę z transkrypcjami basu z dwóch pierwszych płyt Jamiroquai, to może być ciekawe, choć zachacza o offtop w tym wątku

prosze fragmencik

https://soundcloud.com/b-a-ejdoma-ski/pa...-bass-line

Dzięki też za info o sprzęcie.

Widziałem też Turnera z Fbassem na scenie. Ma go jeszcze?

[Marcin S]

tak sobie wyobrażałem Twoje brzmienie to jednak nie jest linia Paula - na tej płycie zagrało po prostu kilku wynajętych sesyjnych (Randy Hope-Taylor był jednym z nich), nie wiem kto zagrał w tej piosence. Paul dołączył zaraz potem, grał już na trasie promującej album. I faktycznie, widziałem jakieś wideo jak grał właśnie ten kawałek na F-bassie. Chyba go już nie ma, dawno nie widziałem żeby na nim grał lub wspominał przy jakiejkolwiek okazji.

Ok więc, technika nagraniowa tragiczna (nagrywane kilkuletnim telefonem), ale też się podzielę podejściem do tej piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=T1ExiVtPsIQ wyjebałem się tam parę razy i choreografia jest nieco hmm zabawna, ale nie o to chodzi

[Alfik]

tak sobie wyobrażałem Twoje brzmienie to jednak nie jest linia Paula - na tej płycie zagrało po prostu kilku wynajętych sesyjnych (Randy Hope-Taylor był jednym z nich), nie wiem kto zagrał w tej piosence. Paul dołączył zaraz potem, grał już na trasie promującej album. I faktycznie, widziałem jakieś wideo jak grał właśnie ten kawałek na F-bassie. Chyba go już nie ma, dawno nie widziałem żeby na nim grał lub wspominał przy jakiejkolwiek okazji.

Ok więc, technika nagraniowa tragiczna (nagrywane kilkuletnim telefonem), ale też się podzielę podejściem do tej piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=T1ExiVtPsIQ wyjebałem się tam parę razy i choreografia jest nieco hmm zabawna, ale nie o to chodzi

Byłem pewien, że to linia Turnera. A tu niespodzianka. Z resztą na fragmentach koncerów z Paulem jakoś mi się to nawet bardziej podobało niż na płycie - na płycie brzmienie jest strasznie upopowione klawiszami zmielone limiterami.

Śliczna ta Yamaha. Jaki to dokładnie model?

[Marcin S]

"zwykła" BB415 - tylko w nietypowym kolorze Raspberry Red, nigdzie na stronie producenta ani dealerów nie mówili że taki jest. Kupiłem za jakieś śmieszne grosze od gościa który później okazał się być Tonym Williamsem, byłym basistą Jethro Tull. Jestem z niej bardzo zadowolony, zwłaszcza brzmieniowo. Ma minusy - mogłaby być lżejsza, i mógłby singiel przy moście nie brumieć...

W graniu Paula Turnera lubię właśnie to, co sprawia że linie przez niego zagrane są tak inne niż w płytowych, nagranych przez innych basistów, wersjach. Gość wstawia inne ozdobniki niż większość basistów do wynajęcia, wybiera mniej oczywiste dźwięki, robi to w innych momentach - np nie na koniec czterotaktowej frazy jak zrobiłby każdy, tylko gdzieś powiedzmy na początku drugiego taktu tejże. Te jego "kwiatki" są czasem jakby niedopowiedziane, czy nawet nieco wyrwane z kontekstu - a jednak doskonale akcentują groove i coś podkreślają w harmonii utworu. Może to dużo powiedziane, ale ja widzę w tym coś wspólnego z Jaco czy saksofonistami bebopowymi.

[tomekch]

https://www.youtube.com/watch?v=tZHm0C1BJAk