[chwalę się] Night Rider - Widzę Czuję Jestem
#16
Brzmienie klawiszy okropne postdrimfjeterowe, riff wzięty z notesu standardowych riffów zabarwionych progresywnie, gitara wyje jak petruczi na relanium, slapsolo brzmi trochę jak dynamiczna dziura w całości a wokal mam wrażenie, że sam ze sobą się siłuje. Brzmieniowo i aranżacyjnie mnie ten numer zmęczył a żeby przepełnić czarę malkontenctwa dodam, że odrzucają mnie spoilery aut mrgreen

Ale pogratulować i pozazdrościć profesjonalnego materiału zawsze można co też robięWink
Odpowiedz
#17
Co do bass solo to trochę prawda - na klipie urywający jaja Alembic slina, a w miksie rzeczywiście dość płasko to brzmi. Takim jednym przykurwieniem slapem powinno kruszyć mury a całość brzmi trochę jakby ktoś założył kompresor na bas na początku utworu i do końca nic nie zmieniał w jego setupie przez co solo dynamicznie jest cofnięte tak, jakby miało grać za resztą instrumentów a nie przed nimi.
Schab -> Mąka -> Jajko -> Bułka Tarta -> Patelnia z rozgrzanym olejem
Odpowiedz
#18
No niestety gitarzysta i klawiszowiec są fanami DT, którego ja z kolei nie łykam zupełnie, ale brzmienie klawiszy bardziej kojarzy mi się z Marillionem, który też z Pawłem (kbds) wielbimy. Wink

A brzmienia... Wiesz, małe studyjko nawet ze zdolnym i otwartym na sugestie realizatorem to jeszcze nie Studio 7 Wink
Odpowiedz
#19
No pierwsze płytki z Fishem i u mnie kiedyś nie schodziły z odtwarzacza (zresztą dt też ale to czasy liceum, hormony robią z mózgiem straszne rzeczy więc udaję, że nieprawda) ale tam Pete basem prowadził cały zespół po akcentach utworu. Teraz gitarzyści najchętniej zagraliby na 9 strunie linię basu, resztę też sami a reszta instrumentów niech im za efektowny ambient robi. A taki klawisz zawsze będzie mi przywodził na myśl brzmienie presetu "orchestral hit" znane chociażby z czołówki Mortal KombatWink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości