Super mostek...
(01-21-2013, 12:54 PM)pinio napisał(a): Ciekaw jestem różnicy po zastosowaniu dajmy na to Badassa w takim budżetowym basie jak mój i porównania z nową serią BB, gdzie struny przechodzą przez korpus pod kątem 45% http://pl.yamaha.com/pl/products/musical.../bb/bb425/
Tym bardziej, że opinia jest, że najgrubsza struna w tych basach brzmi bardzo dobrze.

Ja będę miał przewlekanie pod kątem 45% we fretlessie, bo średnio widzę takie normalne, ostre załamanie struny przy przewlekaniu Sad
A Twoj bas bardzo fajnie gada - po co Ci wydawać kaskę?
Odpowiedz
co do Hipshotów, do może warto nadmienić że dwaj czołowi (choć bardzo od siebie różni) amerykańscy lutnicy, którzy standardową pakują Hipshoty w swoje basy - Michael Tobias i Jimmy Coppollo - obaj doszli do konkluzji że brzmieniowo wolą model B od A. Tobias powiedział w jakimś wywiadzie, że A co prawda jest świetny, solidny, ładny itd, ale B brzmi bardziej tak jak się oczekuje od gitary basowej że będzie brzmiała, zbliża barwę do tej, którą zarówno on, jak i muzycy którym robi instrumenty na zamówienie, mają w głowie.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
A ja się jeszcze zastanawiam, na ile duże znaczenie ma mostek dla brzmienia, jak struny przewlekane są przez korpus??
Odpowiedz
jakieś ma - w końcu na siodełku struna jednak ciśnie dość mocno w stronę korpusu i przekazuje wibracje - więc jednak materiał, masa, sztywność, geometria itd muszą mieć znaczenie.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
http://www.talkbass.com/forum/f18/whats-...dge-956042

Tak w temacie złej dupy. Trochę talkbassowego rozsądku (?)
Odpowiedz
konserwatyzmu raczej. Ostatnimi czasy na talkbassie przyznać się do BadAssa to jak w środku Teksasu powiedzieć na głos, że jest się gejem-ateistą.
Bob z Albuquerque twierdzi że BadAss nic nie daje. Marcus i Geddy twierdzą że daje. Ja wiem że w swoim pierwszym basie zmieniłem aluminiowy mostek na mosiężny (dokładnie ten sam model) i różnicę słyszałem wyraźnie, nawet swym wówczas mocno niewprawnym uchem.
Nie twierdzę że BadAss jest lepszy niż zagięta blaszka, ale różnica jest. Można ją lubić lub nie. Ale upierać się, że zmiana masy, gęstości, konstrukcji głównego elementu trzymającego struny nie ma wpływu na brzmienie, to chyba bardziej ideologia niż doświadczenie.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
(02-22-2013, 11:28 PM)herp napisał(a): http://www.talkbass.com/forum/f18/whats-...dge-956042

Tak w temacie złej dupy. Trochę talkbassowego rozsądku (?)

Badass zmienia brzmienie - to bylo udowodnione licznymi testami... roznice slyszy nawet moja Babcia, czy Ci sie to podoba czy tez nie... To juz zupelnie inna sprawa

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Ja sam zmieniłem w Squierze mostek na blaszaka z Fendera mroka z 1977 roku. I jest dość spora różnica in plus. Nie wiem czy chciałbym złą dupę do flatów, ale na pewno blaszka fender jest lepsza od indonezyjskiego półproduktu jaki miałem w Squierze. Coprawda wózki się trochę rozjeżdżają, nie jest to cud techniki, ale a) dziala, b) brzmi ciut lepiej niż to co miałem Smile
Odpowiedz
(02-23-2013, 06:05 AM)herp napisał(a): Ja sam zmieniłem w Squierze mostek na blaszaka z Fendera mroka z 1977 roku. I jest dość spora różnica in plus. Nie wiem czy chciałbym złą dupę do flatów, ale na pewno blaszka fender jest lepsza od indonezyjskiego półproduktu jaki miałem w Squierze. Coprawda wózki się trochę rozjeżdżają, nie jest to cud techniki, ale a) dziala, b) brzmi ciut lepiej niż to co miałem Smile

A takiego cudaka widzieli ?

[Obrazek: 3046282314_5]

foto pochodzi z tej aukcji :

http://allegro.pl/nexus-jazz-bass-jbn-70...82314.html


- cena basu nadaje się do brechtów mrgreen
Most spod znaku N - o cenę lepiej nie pytajcie - bo popłaczecie się ze śmiechu, że ktoś za własną kasę jest gotów zniszczyć bas mrgreen

Odpowiedz
OMSON miał mostek 2-tek w SR-5

Też na wylot
Odpowiedz
Ty mi lepiej powiedz Paweł o co chodzi z tymi śrubami pod mostkiem
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
(02-23-2013, 03:47 PM)obserwacja napisał(a): Ty mi lepiej powiedz Paweł o co chodzi z tymi śrubami pod mostkiem

Mocowanie cudaka do dechy. Most kulowy - to teraz już oficjalnie można w kule lecieć mrgreen
Odpowiedz
(02-23-2013, 03:06 PM)herp napisał(a): OMSON miał mostek 2-tek w SR-5

Też na wylot

Miałem i nie wiem jak sustain (bo go nie brakowało również wcześniej), ale delikatne problemy ze struną B zniknęły, a nawet powiedziałbym, że zaczęła gadać najbardziej zajebiście Smile Problem polega na tym, że do strojenia A standard, bardziej nadaje się IMHO Spector. Zrozumiałem to dobitnie, jak ustawiałem setup pod B standard, przed sprzedażą (Status odezwał się wtedy w pełnej krasie... aż mi gul skoczył, że sprzedałem) Smile Z tego wynika, że wszelkie twory 'musicmanowate' nie są dla mnie... 35" musi być i chuj. Tongue

A ten mostek kulowy Nexusa mnie się podoba - nie wiem co chcecie...
Odpowiedz
Kupiłem złą dupę do jazza, zobaczymy co to będzie. Dyktowane głównie tym, że gram z rampą, a stabilność strun przy tego typu graniu to ważna sprawa. Na blaszaku wózki niestety jeżdżą Sad
Odpowiedz
jedyny mostek w ktorym mi nic nie jezdzilo, nie pukalo i nie stukalo to byl Babicz.
outreband.com

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości