Chodzi tylko o nasz kraj?
Jesli nie, to oczywista sprawa jest, te wszystkie portale, Reverbnation, Bandcamp itp. Odpowiednia promocja w Reverbnation, YT, odpowednio sklasyfikowane grupy, do ktorych ma trafiac muzyka. Przez cos takiego zyskujemy srednio 25/35 fanow na FB dziennie, a bywaja dni, gdzie wiecej.
Masa gigow, ale to jasne.
Japonia, tam wszystko co dobre lykaja jak mlode pelikany, tylko nie wiem jak z lzejsza muzyka po naszemu.
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
07-26-2013, 08:39 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-26-2013, 08:42 AM przez Majek.)
(07-26-2013, 08:32 AM)zakwas napisał(a): A wykluczacie udział w talentshow? Dzisiaj to najlepszy sposób na promocję chyba. Niestety... Na chwilę obecną nie bierzemy tego pod uwagę, nie jesteśmy przekonani do tego typu programów
(07-26-2013, 08:34 AM)Fabian napisał(a): Chodzi tylko o nasz kraj?
Jesli nie, to oczywista sprawa jest, te wszystkie portale, Reverbnation, Bandcamp itp. Odpowiednia promocja w Reverbnation, YT, odpowednio sklasyfikowane grupy, do ktorych ma trafiac muzyka. Przez cos takiego zyskujemy srednio 25/35 fanow na FB dziennie, a bywaja dni, gdzie wiecej.
Masa gigow, ale to jasne.
Japonia, tam wszystko co dobre lykaja jak mlode pelikany, tylko nie wiem jak z lzejsza muzyka po naszemu. Mamy polskie teksty, więc promocja za granicą nie ma sensu
Ale temat ma służyć też innym, więc gadajmy o każdej formie promocji!!!
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(07-26-2013, 08:39 AM)Majek napisał(a): (07-26-2013, 08:32 AM)zakwas napisał(a): A wykluczacie udział w talentshow? Dzisiaj to najlepszy sposób na promocję chyba. Niestety... Na chwilę obecną nie bierzemy tego pod uwagę, nie jesteśmy przekonani do tego typu programów
A próbowaliście się podpiąć pod jakiś zespół i trochę pojeździć na supporcie? Jest kilku menadżerów w Polsce, którzy z chęcią wspierają młode zespoły w ten sposób.
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
07-26-2013, 08:55 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-26-2013, 08:56 AM przez zakwas.)
Osobą godną polecenia w temacie wydaje się Wojtek Wojda z Farben Lehre, ogarnia on tyle zespołów, że spokojnie można znaleźć coś do wspólnego pogrania. My parę razy zagraliśmy przed Raggafaya i na złe nam nie wyszło.
W Waszym klimacie może Mama Selita? Nie wiem co prawda kto tam rządzi, ale stylistycznie byście się spasowali w miarę - target podobny chyba.
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
No ale on żyje tylko z tego w zasadzie.
Panowie, czyli liczące się serwisy, takie "na czasie" to obecnie Bandcamp i co jeszcze? Gdzie warto zakładać profil?
Liczba postów: 277
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
0
jeszcze kogoś byś polecił?
przed Dżemem podobno też można pograć, chętnie biorą ze sobą młode zespoły, ale nie wiem na ile ta plotka jest prawdą
(07-26-2013, 09:29 AM)OMSON napisał(a): Panowie, czyli liczące się serwisy, takie "na czasie" to obecnie Bandcamp i co jeszcze? Gdzie warto zakładać profil?
Reverbnation.
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(07-26-2013, 09:29 AM)OMSON napisał(a): Panowie, czyli liczące się serwisy, takie "na czasie" to obecnie Bandcamp i co jeszcze? Gdzie warto zakładać profil?
Idąc tokiem rozumowania Majka i po chwilowym zastanowieniu, to w zasadzie wszędzie warto.
A na którymś warto się skupić bardziej od innych?
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
07-26-2013, 12:26 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-26-2013, 12:34 PM przez groza.)
Majek,
zacznijmy od tego, że każde działanie promocyjne powinno mieć swój konkretny CEL. Zdecydowanie lepiej gdy jest on krótkoterminowy i bardzo dokładnie określony (np. numery na x składankach w ciągu roku, miliard wyświetleń na youtube itp.) - plan podboju świata można sobie złozyć w wyniku sukcesów mniejszych.
Bardzo ważne jest także to, by zdać sobie sprawę z dwóch rzeczy:
- rynek muzyczny jest w chwili obecnej bardzo przesycony i - upraszczając - kasę trzeba dzielić na zdecydowanie więcej buzi niż miało to miejsce 15 lat temu
- pieniędzy inwestowanych w muzykę jest ZDECYDOWANIE mniej i osoby które faktycznie coś wydają mają prawo być baaardzo wybredne.
do tego, żeby nie było za wesoło - zespoły to zazwyczaj ludzie młodzi, ogarniający doskonale temat wszystkich współczesnych metod promocji. W wyniku czego KAŻDY przyzwoity zespół ma swój fanpage, semi-pro teledysk, nagrania w wszystkich tych portalikach o których mówicie.
W związku z tym ma to bardzo niewielką skuteczność - wydaje mi się, że jakiś zaproszeń do akcji typu “nagraliśmy klip/cover/koncert” dostaję na facebooku z 10-15 tygodniowo. Przesłuchuję wszystko z wyniku poczucia jakiejś tam solidarności, choć przyznam, że w 80% nie docieram do drugiej zwrotki - parę za dużo płyt słyszałem już chyba niestety.
Także nie licz na to, że wybijecie się teledyskiem/fanpage i profilem na jakiejś tam stronie, bo mają to po prostu wszystkie ogarnięte kapele.
I na koniec już coś związanego z muzyką - powoli można już dochodzić do wniosku, że już w rozwyce WSZYSTKO było W rocku poza może nurtem djentologicznym i alternatywą laptopową nie ma w sumie nic nowego od czasów grunge - na pewno nie było NIC co miałoby tak duży wpływ na kulturę popularną. Prywatnie uważam, że już nic takiego nie będzie bo po prostu muzyka straciła na znaczeniu (o dziwo Alfik ma chyba b. podobne zdanie).
W waszym przypadku jest trochę tak, że gracie OCZYWIŚCIE na maksa zawodowo i muzycznie wszystko się zgadza, a z czasem będzie się zgadzać coraz bardziej - ale gracie muzykę która czasy swojej świetności miała tak w okolicach 1993 roku. Trzymanie się konsekwentnie jednej stylistyki ma swoje wady i zalety, warto to przemyśleć.
Najwięcej korzystają na tym zespoły grające gatunek który się bezpośrednio wiąże z bardzo konkretną subkulturą aktualnie będącą na topie - czy to będzie Molesta i białasowaty rap uliczny z pod szyldu CHWDP 10 lat temu, czy Analogsi z street punkiem, czy - od paru lat - to sprawy związane z reggae. Jeśli się trafi z stylistyką w taki boom to można liczyć na parę BARDZO dobrych lat, potem zostają już tylko wyłącznie najlepsi wykonawcy.
Wszystko to co pisze nie ma na celu zniechęcanie nikogo - są wybitne zespoły takie jak Coma, Lao Che (nie mówię o guście - lubić nie trzeba, ale docenić uważam, że należy) które pracowały w dokładnie takich samych warunkach jak wszyscy inni i potrafili wypracować sobie swój sukces. Walczą o swoje teraz Chassis czy choćby Chemia z nowym materiałem.
Trzeba po prostu zdawać sobie sprawę z tego jak jest i na tej podstawie podejmować decyzję. Wam (bo macie potencjał dużo większy od mojego nieudolnego klekotu) proponuję przede wszystkim decyzję czy celujecie bardziej w Opole i imprezy miejskie czy w Festiwale rockowe i samodzielne trasy. I na podstawie tego trzeba dobrać przede wszystkim image, materiał - a następnie dzwonić, pisać, jeździć i ODKŁADAĆ KASĘ. Będzie potrzebna.
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
07-26-2013, 12:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-26-2013, 01:11 PM przez Majek.)
Wiem, że nie jesteśmy jakimś odkrywczym zespołem, ale myślę, że też trochę wychodzimy z typowych standardów.
Po nagraniach faktycznie tego za bardzo nie słychać, ale my jesteśmy typowo koncertową kapelą. A na scenie wygląda to trochę inaczej... więcej elektroniki, charakterystycznych sampli, które budują małe przedstawienie itd.
Dodatkowo połączenia śpiewania z rapowaniem, mieszania gatunków (rock, rap, funky, ostatnio nawet elementy disco)... Na skale światową to nic nowego, ale po koncertach bardzo wiele osób w różnym wieku podkreśla, że się wyróżniamy na naszym rynku, również kompozycjami.
Ale to nie o nas temat...
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
07-26-2013, 12:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-26-2013, 12:54 PM przez zakwas.)
(07-26-2013, 12:26 PM)groza napisał(a): Wszystko to co pisze nie ma na celu zniechęcanie nikogo - są wybitne zespoły takie jak Coma, Lao Che (nie mówię o guście - lubić nie trzeba, ale docenić uważam, że należy) które pracowały w dokładnie takich samych warunkach jak wszyscy inni i potrafili wypracować sobie swój sukces. Walczą o swoje teraz Chassis czy choćby Chemia z nowym materiałem.
Jako aneks za Wikipedią do tego akapitu, pragnę zauważyć:
Coma – polski zespół rockowy założony w czerwcu 1998 roku w Łodzi
Dyskografia: 2004 "Pierwsze wyjście z mroku"
Jako, że pochodzę z okolicy Łodzi, doskonale zdaję sobie sprawę jak chłopaki zapierdalali, żeby być tam gdzie są teraz.
No i powtórzę jeszcze raz - najważniejsza jest konsekwencja w tym co się robi.
(07-26-2013, 12:26 PM)groza napisał(a): Prywatnie uważam, że już nic takiego nie będzie bo po prostu muzyka straciła na znaczeniu (o dziwo Alfik ma chyba b. podobne zdanie).
To nie tylko zdanie Twoje i Alfika.
|