Czy to oryginalna Fodera ?
#61
Ja jak chcą ode mnie logo metallici/bayern monachium na koszulce to nie daję... nikt nikogo do podrabiania nie zmusza. Pytań tego typu mam kilka tygodniowo.
Odpowiedz
#62
(09-22-2013, 07:46 PM)jetofuj napisał(a): Polak potrafi...

Na Zachodzie sprzedaż podróbek jest poważnym przestępstwem i pewnie odpowiednie służby już pukałyby do drzwi.

Będę troszkę Adwokatem Diabła

bardzo poważnym przestępstwem...
w Rzymie na każdej ulicy stoi murzyn z podróbkami torebek... a Karabinierzy mają zupełnie inne zajęcia niż łapanie murzyna, bo bez przemysłu podróbkowego, całe południowe włochy nie miały by co jeść... Myślę, że zaczynamy wkraczać w tematy pt zło i szarości tego świata, a prawdę mówiąc najwięksi już z resztą nie żyjący, filozofowie go do dziś nie rozwiązali.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#63
Mnie raczej interesuje świadomy vs. nieświadomy zakup podróby.

Jakbyś kupił sobie takową Foderę, myśląc że to oryginał, to potem bardziej osobiście byś tę sprawę traktował.

A z innej beczki, przypomniał mi się lepszy przekręt. Była, czy może nawet dalej jest, efekciarska firma ze Stanów. Mocno reklamowali swoje produkty, mieli laski w bikini na filmikach, endorserów itd. Na TGP oczywiście był szał... do czasu.

Okazało się, że owa firma kupuje chińskie efekty za grosze, przemalowuje obudowy, zakleja gumą oznaczenia na płytkach pcb i voilà. Ludziom na TGP zrobiło się tak jakby głupio Smile
Odpowiedz
#64
Dla mnie jest tak, że to ten sprzedający najbardziej daje dupy że nie zaznacza w ogłoszeniu iż jest to wierna kopia.

Weselnik, który ma świadomość, że po 6 weselach może kupić sobie motylka i nim szpanować go nie kupi?

Jakbym miał bas od Wiącka to wolałbym jego logo, a nie motylka.
Odpowiedz
#65
Jako prawie Mielczanin mogę coś dodać do tematu - znam te gitary , na moje gumowe ucho i w bezpośrednim porównaniu nie ustępują org. Foderą. Manualnie w bezpośrednim porównaniu nawet bardziej pasiła mi kopia. Co do tego loga i całego oszustwa nie rozumiem ani P. Zbyszka , ani potencjalnego sprzedającego. Po pierwsze jaki interes ma w tym lutnik że gitara jest podpisana "nazwiskiem" kogoś innego ? i nie jest rozpoznawana jako instrument wykonany przez niego (zważywszy na to że brzmi naprawdę bardzo dobrze)? On na tym więcej nie zarobi ?. Z tego co się orientuję dawniej P. Zbyszek robił logo jakie kto sobie zażyczył później logo innej firmy kosztowało (5% , lub 10% wartości instrumentu, dokładnie nie pamiętam) . Podkarpacki rynek gitar jest dość kiepski (zwłaszcza w okolicach Mielca - mało muzyków , a jak już coś to chałturnicy) - miałem niedawno sytuację gdy właśnie znajomy chałturnik zrobił sobie "fake Fodere" - śmiałem się z niego że stare babcie na weselach będą teraz wzdychać do niego za "motyla na główce" - niestety u nas fender czy ibanez a nawet cort jest bardziej ceniony niż motyl na główce. Dlatego też ktoś zamawiający taką gitarę jest zwykłym oszustem - który ma w głowie to żeby zarobić na gitarze jak będzie ją sprzedawał. Nielicznymi przypadkami są marzenia o logu ulubionej firmy - ale w takim przypadku gitara powinna mieć dożywocie bo to wkońcu coś o czym marzyliśmy . Gdyby kogoś bardziej interesowała ta sprawa to mogę podejść do P. Zbyszka i dokładnie zapytać co ma do powiedzenia w tym temacie.
Odpowiedz
#66
Zaproś pana Zbigniewa do tego wątku.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
#67
(09-22-2013, 08:25 PM)jetofuj napisał(a): Okazało się, że owa firma kupuje chińskie efekty za grosze, przemalowuje obudowy, zakleja gumą oznaczenia na płytkach pcb i voilà. Ludziom na TGP zrobiło się tak jakby głupio Smile

Mooer czy coś innego? chytry

EDYTA: Już mam: Joyo. Hehehe
Odpowiedz
#68
To były przerobione Joyo, które swoją drogą są kopiami efektów innych producentów - chociażby Voodoo Octave to nic innego jak Ultimate Octave Fulltone'a.
Odpowiedz
#69
Nie miałem nigdy Fodery w rękach, więc nie mogę się ustosunkować do porównywania. Martcha też nigdy nie miałem.
Odpowiedz
#70
Miałem jedno i drugie. Martch to naprawdę dobre wiosła, przyznam się, że dałem się nabrać jak je słyszałem, że to prawdziwa Fodera. Smile
Odpowiedz
#71
(09-22-2013, 08:00 PM)groza napisał(a): Ja jak chcą ode mnie logo metallici/bayern monachium na koszulce to nie daję... nikt nikogo do podrabiania nie zmusza. Pytań tego typu mam kilka tygodniowo.
Punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia

Gdybyś sprzedawał jedną koszulkę na dwa miesiące i brał za nią 7kilo pln pod warunkiem, że będzie miała ślicznego motylka takiego samego jak koszulka produkowana przez pana Winicjusza 30 000 km od tego miejsca (wiedząc dodatkowo, że Pan Winicjusz od tego raczej nie zbiednieje bo po pierwsze od niego koszulki kupują jego sąsiedzi bo mają akurat blisko, a jak któraś się nie uda to wystawią na Ebay i zaraz zbiegną się polaczki i kupią, bo widzieli na koncercie w NYC i też chcom; a po drugie - w końcu znasz się na swoim fachu i zrobisz swoją koszulkę nie gorzej a może i lepiej niż Pan Winicjusz i tym samym zrobisz mu dodatkową reklamę) - istnieje skończone prawdopodobieństwo zbliżone do 1, iż zmienił byś zdanie.

ale ja oczywiście prońciepanieboshe tak nie myślę... - jestem tylko Adwokatem Diabła...

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#72
Włączę się w dyskusję bo padło moje imię i nazwisko z tego co zauważyłem.
Ja nie jestem obrońcą p.Wiącka ani nic podobnego. Cenię go za fachowe usługi i wielką wiedzę na tematy techniczne w sprawach instrumentów.
To, że skopiował Foderę dla niektórych może to być grzechem, aczkolwiek nie rozumiem sprowadzania tego do pewnego rodzaju profanacji, albo czegoś podobnego. To samo dzieje się z Fenderami, MM itp. Ja akurat nie gustuję w takich rozwiązaniach (mówie tu o kopiowaniu logo itp.) ale jednak tak się dzieje od zawsze. To wszystko prawdopodobnie wynika z tego, że od dawien dawna każdy chciał mieć Fendera ale tego Fendera nie mógł mieć. Pewnie nieraz widzieliście nieudolne kopie ala Fender polskich lutników z lat 70/80tych - takie śmieszne szkarady a nie instrumenty. Apropo - znam prawdziwą historię o pierwszej prawdziwej kopii Fendera Precision w Polsce bo wiem kto jako prawdopodobnie pierwszy przywiózł do PL taki bas w latach 60tych. Sytuacja byla identyczna jak z Foderą - wzięli od gościa bas, rozkręcili, pomierzyli i kopiowali... i tak robią do dzisiaj...
Jeśli Was to boli, to zadzwońcie pod numer telefonu na aukcji, spytajcie "halo czy to pan Zbyszek Wiącek" ?
Albo załóżcie klub obrońców motylka.
Odpowiedz
#73
(09-22-2013, 08:59 PM)zakwas napisał(a): Miałem jedno i drugie. Martch to naprawdę dobre wiosła, przyznam się, że dałem się nabrać jak je słyszałem, że to prawdziwa Fodera. Smile

Grałem w Polsce na pięciu Foderach. Wszystkie były bardzo przeciętnymi instrumentami - na pewno bym ich nie kupił.
We Frankfurcie grałem na dwóch - obie grały dobrze - do tego stopnia, że w jednej nawet nie drażniło mnie EMG.

Grałem na 2 Martchach - bez motylka - inne modele niż na zdjęciu - pomijając względy inwestycyjne wolałbym je zdecydowanie od spotkanych w Polsce basów Fodera.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#74
(09-22-2013, 09:04 PM)WojtekFamielec napisał(a): Włączę się w dyskusję bo padło moje imię i nazwisko z tego co zauważyłem.
Ja nie jestem obrońcą p.Wiącka ani nic podobnego. Cenię go za fachowe usługi i wielką wiedzę na tematy techniczne w sprawach instrumentów.
To, że skopiował Foderę dla niektórych może to być grzechem, aczkolwiek nie rozumiem sprowadzania tego do pewnego rodzaju profanacji, albo czegoś podobnego. To samo dzieje się z Fenderami, MM itp. Ja akurat nie gustuję w takich rozwiązaniach (mówie tu o kopiowaniu logo itp.) ale jednak tak się dzieje od zawsze. To wszystko prawdopodobnie wynika z tego, że od dawien dawna każdy chciał mieć Fendera ale tego Fendera nie mógł mieć. Pewnie nieraz widzieliście nieudolne kopie ala Fender polskich lutników z lat 70/80tych - takie śmieszne szkarady a nie instrumenty. Apropo - znam prawdziwą historię o pierwszej prawdziwej kopii Fendera Precision w Polsce bo wiem kto jako prawdopodobnie pierwszy przywiózł do PL taki bas w latach 60tych. Sytuacja byla identyczna jak z Foderą - wzięli od gościa bas, rozkręcili, pomierzyli i kopiowali... i tak robią do dzisiaj...
Jeśli Was to boli, to zadzwońcie pod numer telefonu na aukcji, spytajcie "halo czy to pan Zbyszek Wiącek" ?
Albo załóżcie klub obrońców motylka.

Zesra a nie zaboli.... były małe ale jednak szanse że ktoś mógł wyjebać dużo kwitu na podróbę myśląc że kupił oryginalny bass ze Stanów.
Tak więc radzę zostawić swoje dąsy gdzie indziej. Forum pełniło, pełni i będzie pełnić rolę strażaka czy komuś się to podoba czy nie bo następnym razem to ty możesz uratować kwit i nerwy gdy nasi malanowscy rozpracują kolejnego delikwenta.

Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
#75
Dalej uwazam, ze najwiekszym problemem jest to, ze gosciu chce ja sprzedac jako 'oryginalna Fodere'.
To, ze Pan Wiacek dostal zlecenie zrobienia takiego logo, co w tym zlego? Ktos chcial, dostal, ludzi sie, ze ma oryginalna.
Przeciez nawet na Allegro mozna kupic naklejki logo Fendera.

Gorzej, gdyby Pan Wiacek je robil, nazywal Foderami i slal w swiat.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości