Mix tips & tricks
#61
(11-27-2013, 01:01 PM)Burning napisał(a): Nie umiem nagrywać własnego bandu - próbowałem, źle mi to idzie.
Może z czasem się nauczę.

Nauczysz się, ja się nauczyłem, ale trochę to czasu zajęło Wink - za to wychodzi mi nawet całkiem całkiem Wink
Natomiast nadal mam kłopoty z poprawnym zgrywaniem utworów w których gram na basie, nie swojego zespołu, tylko takich "sesyjnych". Na szczęście nie umiem za bardzo grać, więc takich utworów nie ma zbyt wiele Wink

http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz
#62
Myślę, że dużą wagę należy przykładać do słuchania. Oczywistą rację ma Alf, który twierdzi, że bez wiedzy niewiele zrobisz...

ALE

Jeśli nie słuchasz dobrej muzy, ciekawych miksów, dobrych producentów - nie masz skąd czerpać wiedzy o tym jak nagrywać, co brzmi dobrze, a co źle. Najpierw trzeba mieć zamierzony sound w głowie (posiadając wiedzę o realizacji of course), ale wiedza o realizacji jest tylko narzędziem do osiągnięcia swojego celu - MUSISZ WIEDZIEĆ CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ.

Mistrz Stefan o tym opowiada tutaj:





No i słuchać DUŻO RÓŻNORODNEJ muzyki.

Odpowiedz
#63
Jeszcze apropos mixów - sytuacja wygląda tak, że nagrałem jako "realizator" 90% nowej płyty mojego bandu. Zrobiłem też rough mixy, starając się najbardziej jak umiem. Wjechało wszystko co umiem. Potem te same ślady wysłałem jednemu z najlepszych i bardziej doświadczonych realizatorów. Dzisiaj przyszedł pierwszy mix. Rożnica jest OGROMNA. Mimo, że proporcje są podobne a barwy nie zmieniłby się bardzo, bo większość jest syntetyczna (mpc, moog). Polecam, fantastyczna lekcja pokory Smile
Odpowiedz
#64
Nooo..... miałem to samo parę razySmile

Miksy na na prawdę wysokim poziomie to jest IMO jedna z trudniejszych rzeczy w muzyce.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości