Wymiana progów. Jaki drut na progi?

[bunialski]

Mam pytanie do znawców.
Potrzebuję wymienić progi w swoim G&L-u L2000 i zastanawiam się jakie progi wybrać.
Gitara jest z roku 1981, progi mają prawie 3mm szerokości ( grzybek) i nieco ponad 1mm wysokości od podstrunnicy. Progi mają kształt grzybkowy, są dość płaskie ale nie ma trapezu, raczej rzeczony grzybek. Progi są zajechane więc trzeba wymienić.
Chciałbym pozostać przy podobnych wymiarach ale wciąż pozostaje kwestia producenta oraz rodzaju materiału z którego robiony jest drut.

Poniżej link do strony z drutem progowym:

http://guitarproject.pl/c/95/drut-progow...nicze.html

Kolega poleca mi Sintomsy. Słyszał od lutnika że progi tej ( podobno białoruskiej) firmy są żywotniejsze od progów Dunlopa. Pozostaje pytanie jaki znaczenie ma sam materiał. Bo do wyboru jest nikiel ze srebrem ( najtańsze), stal (ponoć bardzo wytrzymałe) albo brąz (podobno wyjątkowo dźwięczne). Czy ktoś ma doświadczenie w temacie i jest w stanie wypowiedzieć się???

[groza]

Sintoms ok, półkę wyżej jest Fred Wagner - mam w mayo. Zdaje się, że bardzo dobre są jedne i drugie.

Odnośnie rozmiaru to jesteś ograniczony tym co jest teraz - trzpień, to co wchodzi w drewno musi być tego samego rozmiaru co obecne. Jak będzie za dużo i lutnik zrobi na odpierdol to będzie ci wypaczać podstrunnicę - widziałem to na własne oczy.

[bunialski]

OK. Zamówiłem u lutnika stalówki Ferd Wagnera. Brąz ponoć jest miększy, choć ciekaw jestem jego wpływu na brzmienie. Biorę stalówki bom rzeźnik i na Rotosoundach szarpię.