OK, zapomniałem o obrazkach. Kajam się.
OK MOJA OPINIA: Humbuckery nie brzmią jak jazz bass.
Maciejek napisał(a):Jeżeli kontekst jest właśnie taki, to potwierdzam, nie brzmi to jak Fender.
O ile pamiętam, to basista Maryli ma takiego Fendera Deluxe'a na 2 delano. Brzmi jak jakaś krzyżówka Stingray'a i Jazz Bass'a, nawet bardziej w stronę tego pierwszego.
Ergo, nie. 
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
Mam takie pytanie czy jest sens zamiast stockowych pickupów squiera classic vibe (Custom Single-Coil Jazz Bass) wstawiać pickupy TESLA BASS VR-B1? Czy będzie jakaś faktycznie odczuwalna moim przydeptanym przez słonia uchem różnica?
(12-17-2013, 11:33 AM)3cina napisał(a): Mam takie pytanie czy jest sens zamiast stockowych pickupów squiera classic vibe (Custom Single-Coil Jazz Bass) wstawiać pickupy TESLA BASS VR-B1? Czy będzie jakaś faktycznie odczuwalna moim przydeptanym przez słonia uchem różnica?
IMHO Tesla to skok w dół w stosunku do tego co tam masz. Ja w moim Squierze miałem Duncan Designed i broniły się 6 lat. Dopiero teraz wymieniłem je na aero.
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
Moje nie są duncan designed. Nie wiem czy stockowe pickupy mogą być lepsze od takich produkowanych indywidualnie. Na zdrowy rozum - nie powinny.
Mam humba Tesli, bardzo mocny sygnal, bardzo fajnie brzmiacy pickup. Bardzo. Az sam sie zdziwilem.
No ja we fretlessie mam humba Giovannni (sporo wyższa półka od Tesli, ale nadal budżetowy), i jest tragiczny imho.
(12-17-2013, 11:45 AM)3cina napisał(a): Moje nie są duncan designed. Nie wiem czy stockowe pickupy mogą być lepsze od takich produkowanych indywidualnie. Na zdrowy rozum - nie powinny.
Tesla wcale nie są gorsze od takiego Seymoura... Szkoda tylko, że ich ceny podskoczyły...
Co do stockowych w tanich basówkach, to zazwyczaj jest tak, jak sam na to wpadłeś. 
(12-17-2013, 11:53 AM)herp napisał(a): No ja we fretlessie mam humba Giovannni (sporo wyższa półka od Tesli, ale nadal budżetowy), i jest tragiczny imho.
Giovanni to akurat sporo niższa półka niż Tesla. Nie dziwi mnie, że jest tragiczny.
Herp miales stycznosc z Tesla? Ja mialem ze squierowskimi pickupami i Tesla. Akurat nie JJ, ale to co prezentuje humb mi wystarczy, zeby stwierdzic, squierowskie pickupy<Tesla.
(12-17-2013, 11:56 AM)Fabian napisał(a): Herp miales stycznosc z Tesla? Ja mialem ze squierowskimi pickupami i Tesla. Akurat nie JJ, ale to co prezentuje humb mi wystarczy, zeby stwierdzic, squierowskie pickupy<Tesla.
No właśnie nie, dlatego jestem w sumie ciekawy czy są lepsze. Ale IMHO jak wymieniać pickupy to co najmniej na SD..
(12-17-2013, 11:54 AM)OMSON napisał(a): (12-17-2013, 11:53 AM)herp napisał(a): No ja we fretlessie mam humba Giovannni (sporo wyższa półka od Tesli, ale nadal budżetowy), i jest tragiczny imho.
Giovanni to niższa półka niż Tesla.
Nie wiedziałem, przepraszam, wnioskowałem po cenie humba Giovanni w stosunku do analogicznego humba Tesli (wyższej).
Nie znam się na tanich pikapach..
(12-17-2013, 11:57 AM)herp napisał(a): Nie znam się na tanich pikapach..
Zrozumiałem aluzję
(12-17-2013, 12:02 PM)OMSON napisał(a): (12-17-2013, 11:57 AM)herp napisał(a): Nie znam się na tanich pikapach..
Zrozumiałem aluzję
Jaką aluzję? Napisałem, że nie znam się na budżetowych rozwiązaniach, nie szukaj pan drugiego dna. Wierzę Ci, że tesla jest lepsza.
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
(12-17-2013, 12:02 PM)OMSON napisał(a): (12-17-2013, 11:57 AM)herp napisał(a): Nie znam się na tanich pikapach..
Zrozumiałem aluzję
Mistrz od węszenia spisków!
OMSON, czy Ty aby nie jesteś spokrewniony z niejakim Antonim M?  
Panowie, a może warto wziąć pod uwagę pickupy Gotoha?
Z moich obserwacji to dokładnie te same pickupy które lądują w japońskich Fenderach. Nawet porównywałem pickupy preclowe (kupiłem od Barabasa starego preclowego picka z japończyka), wszystko się zgadza.
Kilka stron temu wrzuciłem próbkę Mayi na tych Gotoh'ach.
Śmieszne pieniądze kosztują, a ja nie podpasują, to nie ma problemu ze zwrotem.
(12-17-2013, 12:06 PM)Maciejeq napisał(a): Mistrz od węszenia spisków!
A tam zaraz spisków.. Wystarczy dodać 2+2 To nie moja wina, że nie wszystkim wychodzi 4
A pickupy Gotoha albo Entwistle'a to tez fajna opcja. Nie mogę teraz znaleźć, ale gdzieś na TB ktoś podlinkował swoje próbki precla z Gotohem i wszyscy byli mocno zaskoczeni jakością soundu tego budżetowego pickupu...
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2011
Reputacja:
0
(12-17-2013, 11:33 AM)3cina napisał(a): Mam takie pytanie czy jest sens zamiast stockowych pickupów squiera classic vibe (Custom Single-Coil Jazz Bass) wstawiać pickupy TESLA BASS VR-B1? Czy będzie jakaś faktycznie odczuwalna moim przydeptanym przez słonia uchem różnica? IMHO nie ma to większego sensu, chyba że lubisz eksperymenty, albo jesteś w stanie konkretnie wskazać co Ci nie pasuje w brzmienu tego Squiera i stwierdzić, że akurat charakter tych Tesli temu zaradzi. Pickupy w jazzie Classic Vibe są akurat bardzo w porządku (na mieście krąży plota że to OEMowe Toneridery, jeśli to prawda to cenowo ta sama półka co te Tesle). Ja w swoim miałem jakiś czas Delano i dosyć długo DiMarzio Model J, głównym sensem tych podmian był fakt że to były po prostu mocno inne pickupy.
|
