Zdjęcia Sprzętu!

[zakwas]

Bo gość będzie z tego robił hawajską...

[Fabian]

Ladne te Spece. Bardzo schludne.

[miklo]

O. Rzeczywiście ładny!

[Krulik]

Tylko klucze niech będą listki, a nie te maluchy...

[Fabian]

Miklo, ponizej 3k.

[bratekr]

Ladne te Spece. Bardzo schludne.

Nawet Alfik chwalił!

[Doman]

Chwalił wersję USA, o korei nic nie mówił.

[Fabian]

Dokladnie.

[yacoob]

ehhm.. to moj pierwszy vintagowy precel.. myślałem ze sie przekonam do PB ale jestem na to za mlody.. to zdecydowanie nie sa uniwersalne basy, pomimo że zapierdziela az miło..
Rocznik 78' USA

[Fabian]

Ladny.

[groza]

to zdecydowanie nie sa uniwersalne basy

Liczba płytów nagranych na preclu przeczy tej tezie.

Bas piękny - gratulacje. Na +/- identycznym będę nagrywał w przyszłym tygodniu, ciekaw jestem zestawienia z moim preclo-przecinakiem mayo

[yacoob]

jakoś kurde jazz mi bardziej siedzi.. moze moj styl gry bardziej lubi jazz bassy.. ten precelek nie jest wybitną żyletą (nie wali przeokrutnie pizgającą górą i nie ma takiego preclowego przesteru).. fajny do bluesa moim zdaniem, ale mówie, ja sie na preclach nie znam.. moze ktos by go lepiej obsłużył.. zresztą wystawię go na allegro (z ceną zaporową, niech sobie powisi troche u mnie, a co ), a przypoluję dla siebie jazza z palisandrem na podstrunnicy z tego okresu

[herp]

to zdecydowanie nie sa uniwersalne basy

Liczba płytów nagranych na preclu przeczy tej tezie.

+ milion!

Jak ktoś mówi, że precel jest nieuniwersalny to w nogach śpi...

[yacoob]

to jeszcze stan basów moich i taty (sory za jakość - ciemno w pokoju):
od lewej:
1978 Fender Precision Bass USA
1974 Fender Precision Bass USA
1978 Fender Jazz Bass USA
1981 G&L L1000
1981 G&L L1000
na dole
Fender American Deluxe Jazz Bass
Fender Marcus Miller Japan
Fender American Standard Jazz Bass S1 Switch

gdzieś jeszcze leży Kramer (widelec) i Peavey t45 ale nie moge znaleźć ;/

[groza]

Godne to i sprawiedliwe.

---

jakoś kurde jazz mi bardziej siedzi.. moze moj styl gry bardziej lubi jazz bassy.. ten precelek nie jest wybitną żyletą (nie wali przeokrutnie pizgającą górą i nie ma takiego preclowego przesteru).. fajny do bluesa moim zdaniem, ale mówie, ja sie na preclach nie znam.. moze ktos by go lepiej obsłużył.. zresztą wystawię go na allegro (z ceną zaporową, niech sobie powisi troche u mnie, a co ), a przypoluję dla siebie jazza z palisandrem na podstrunnicy z tego okresu

Wiesz, ja całe życie napierdalam na nowoczesnych basach i wychowałem się na faith no more i ratm itp. - niby odwrotności precla.

Ale swojego sobie bardzo chwalę. Dłuższą chwilę zajęło zanim nauczyłem się na nim grac i np. uważam pickup P za genialnie wygodną mini-rampę, pomimo tego, że już łapy mam niestety ustawione do gry na piątce i wszystkie czwórki wydają mi się siakieś dziwne.

A sound niby jeden ale jednak przy odpowiednim doborze sposobu gry/setupu/strun zmieściłbym się z tym basem chyba w każdym gatunku muzycznym nie wymagającym schodzenia poniżej Drop-D.

Do tego w jazzach i moich wynalazkach zawsze Tone było dla mnie bezużyteczne - a tutaj pierwszy raz korzystam i działa jakoś tak lepiej, może dlatego, że jest tylko 1 pickup i midichloriany inaczej przepływają?

Inna sprawa to to, że już mam lekko wyjebane na czym gram - często nie pamiętam nawet jaki bas zabrałem na próbę, sięgam ten co akurat najbliżej wisi