Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD

[Drobny]

Nie wiem , czy to odpowiedni watek do snucia takich rozwazan ale sprobuje , najwyzej mnie stad wyrzuca.
Mam w zanadrzu pomysl zrobienia basu super krotkiego o szesciu strunach. Najblizej tego pomyslu jest ten instrument:
https://www.youtube.com/watch?v=-5G_QnjGJwI
Nie jest to gitara ale ma krotka menzure i basowe struny. Ma to byc cos posredniego miedzy basem a elektrykiem. Tak jak ten instrument na video nazwany basem podroznym. Idea zapewne byla taka aby zrobic cos co mozna wszedzie zabrac bez klopotu ale wedlug mnie wyszlo cos zupelnie nowego. Nie wiem czy to sie bedzie nadawalo do grania sekcyjnego ale jako drugi , solowy instrument dla basisty moze byc interesujaca rzecza. Tym bardziej , ze technika gry jest "basowa" a nie gitarowa...
Ma ktos cos do dodania na temat ?

a nie czasem coś takiego ?

http://www.ibanez.co.jp/products/eb_page...color=CL01

[Zenek Spawacz]

Nie chodzi mi , Drobny o bas z menzura 30 , mysle o czyms co bedzie mialo skale 17- 20 cali i to jest podstawowa roznica konstrukcyjna. Z tego wynika druga roznica , roznica w brzmieniu. Bas taki jak pokazales to gitara basowa typu "short scale" Ja chce zrobic cos zupelnie innego zwroc uwage jak brzmi i jak jest uzyty ten instrument.
Tutaj nastepne videa:
https://www.youtube.com/watch?v=lRSMBPdScWI
https://www.youtube.com/watch?v=Phs5DTXW15c
https://www.youtube.com/watch?v=v1WrEO2k2eE

[entwistle100]

Lotos BFA , 1966r. nr 104, grający edit: lepsze foty

[mazdah]

OBORZEJAKIONCUDNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[3cina]

mój LOTOS BFA jest w trakcie rekonstrukcji ;-( ale nie był taki piękny.

[Husky]

Numerek dodany. Prześliczne basidło.

EDTA:
3 małe wielkie basy

[sledz]

Dostałem od kumpla Lotosa. Borze, co to za dziadostwo. Tak samo okrutne, jak mój Orlik.

[Zenek Spawacz]

Do grania sie to nigdy nie nadawalo ... To ma wartosc jedynie historyczna.

[Husky]

Ale gdyby tak porządnie się za niego zabrać, może coś by z tego było?

[entwistle100]

Grywalny jak najbardziej, wiele zależy od egzemplarza a najwięcej od operatora

[Husky]

Można liczyć na jakieś próbki?

[Zenek Spawacz]

Grywalny jak najbardziej, wiele zależy od egzemplarza a najwięcej od operatora

Hehh , ja zaczynalem od Lotosa , a mialem ich kilka ... To byl bas jak wszystkie PRL-owskie , "szkodliwy dla zdrowia". Wiadomo , ze cos mozna na nim zableblac i jak ktos umie grac to pozaciesza ciekawie ale brzmienie tego kolka to tragedia , jak by sie dwa patyki zderzaly. Mi wracaja wspomnienia jak widze ten bas ale niestety do grania sie to nie nadaje. Nagraj sobie na nim slap solo i posluchaj , bedziesz wiedzial dlaczego.

[mazdah]

A miałeś BFA czy Defila? Przez chwilę miałem BFA i muszę napisać, że żaden nowszy Defil z którym miałem do czynienia nie miał przy nim szans pod względem brzmienia czy wykonania. Wygoda umowna, bo gryf dość gruby, ale jest to bas na którym mógłbym dziś grać nawet częściej niż na Diamancie.

[Zenek Spawacz]

Nagrajcie probki...

[mazdah]

Swoje wywaliłem, a mam problemy z kartą.... Ale na szybko odkopałem w necie Muzzyego i innych:
https://www.youtube.com/watch?v=4cUF1bnZtxM
https://www.youtube.com/watch?v=oTCeZBrAfbU
https://www.youtube.com/watch?v=W8hYONFnYrQ