Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Ja miałem 55-110.
Pewnie zależy od rozmiaru.
Liczba postów: 993
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sep 2010
Hehe ale dyskusja
Chciałem się dowiedzieć dlatego, że nie wiem na jakich strunach gra teraz McCartney a na zdjęciach jego sznurki są właśnie czarne
http://1.bp.blogspot.com/__SB7vyW4XKg/TG...mccart.jpg i zielone
http://blogs.coventrytelegraph.net/passt...5903-1.jpg
Liczba postów: 993
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sep 2010
Ale ktoś kto mu stroi gitary pewnie wie
Chyba że to jakieś customowe sznurki na zamówienie
Liczba postów: 993
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sep 2010
Może być ciężko
Ja tylko raz mialem struny z owijka zolta (fendery nikle), wiec kompletnie nie mam pojęcia co to za sznurki> Mroku ma chyba w swoim kramerze tez z ta czarna owijka...
ale wiesz, że to nie musi być jednoznaczna odpowiedź, bo chyba wiele firm używa tego samego koloru owijki. chyba, że się mylę.
Liczba postów: 11867
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
Pytanko. Czy dobrym rozwiązaniem jest zamiast strojenia się F# BEAD nastroić się B F#(to wyższe)ADG? Struny to galli 145 nikle. Chodzi mi o uzyskanie lepszego brzmienia żeby nie było takie przymulone.
Liczba postów: 512
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2010
dlaczego więc nie standard? W tym strojeniu które podałeś, struna E będzie dziwnie sztywna. Poza tym, między B a F# będziesz miał interwał kwinty, natomiast między F# a A tylko tercję. Trudno będzie zagrać cokolwiek normalnego na tych trzech strunach, chyba tylko wyuczone na pamięć riffy pisane specjalnie pod takie strojenie.
Liczba postów: 11867
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
Zawsze to lepiej niż takie sznurki jak miałem. Riffy to nie problem żeby się przestawić. Chodzi mi o to czy brzmienie będzie bardziej selektywne i czy struna E strojona do F# nie będzie brzmiała za wysoko w stosunku do standardowego stroju gitary 8 strunowej do F#.
Liczba postów: 512
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2010
Pusta struna E nastrojona o ton w górę do F# będzie dawać dźwięk tej samej dokładnie wysokości, co pusta najgrubsza struna ww gitary.
Poza tym - masz ten bas, masz te struny, masz ten zespół. To tylko parę obrotów kluczami, dokladniej się dowiesz "jak to będzie" kiedy spróbujesz, niż pytając nas na forum. Aczkolwiek jeśli chodzi o opinie - moim zdaniem to nie będzie dobre rozwiązanie. Prawdopodobnie chcesz w zespole grać dźwięki niższe niż gitarzysta. Poza tym struna E nastrojona do E zwykle ma wystarczająco selektywne brzmienie, nie trzeba stroić jej wyżej żeby poprawiać ten parametr. Poza tym, jak wspomniałem, dziwne interwały między sąsiednimi strunami sprawiają, że zagrasz tylko rzeczy wyuczone na pamięć, wklepane w pamięć mięśniową. Raczej nie ma mowy o improwizacji, jeśli ćwiczyłeś kiedykolwiek skale, pasaże, akordy, to w takim strojeniu chuj te umiejętności strzela. Poza tym fakt, iż gitarzysta najniższą strunę ma fis, nie oznacza, że cały zespół wszystkie utwory musi grać w jednej tonacji, odpowiadającej dźwiękowi jego najniższej właśnie, pustej struny. Granie danego utworu w określonej tonacji nie oznacza też, że pryma toniki musi być grana na pustej strunie... Ja gram na standardowo strojonej piątce (BEADG), a moje ulubione tonacje to F dur i Bb dur. Ulubione, czyli takie, w których czuję się najpewniej i najswobodniej poruszam się po gryfie. Z innymi też nie mam problemu zresztą.
Liczba postów: 1219
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
No napisz koniecznie, jak odświeża i co najważniejsze na jak długo (a z czystej logiki powinno na podobny czas jak nowe sznurki...)
A tak btw. To są takie rzeczy do publicznego użytku (za opłatą ofc) w Wawie gdzieś?