Liczba postów: 928
Liczba wątków: 55
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
(04-18-2016, 07:53 PM)Paweł Wszołek napisał(a): W końcu zasiadłem!!
Tym razem przyczynił się do tego badass II założony na starego jazza.
Posłuchajcie sami:
https://soundcloud.com/pawelwszolek/sets...k-kwiecien Pięknie zagrane Cóż to za jazz? Przez co nagrywane?
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
hamerykański Fender.
Datowany na 78, ale wyszedł z fabryki 82.
Nagrywane przez SWR ST220, Edirol UA25.
Nie sądziłem, że badass tyle zmienia
Liczba postów: 928
Liczba wątków: 55
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
Klasa! Najlepiej chyba różnicę wyczuć samemu. Nie brakuje Ci dołu i niskiego środka w zespole?
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
On wbrew pozorom ma bardzo dużo niskiego środka, pięknie klei, a do tego jest górka, która robi charakter
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
To i ja się odezwę bo sie dawno nie odzywałem w tym temacie, a obiecałem odsłuchać.
Dramatyk - mam wrażenie że to co zamieszczasz jest milion razy lepsze od poprzednich nagrań. Fajne flażolety. Dwudźwięki nie zawsze do mnie przemawiają, ale to Twoje nagranie, spoko. Czy dobrze kojarzę że Ty jakoś krótko grasz bardzo ?
Basstard na Westonie - no fajnie, ale jednak wielkie A mi bardziej podchodzi.
Yarzenioowa - sprawnie, śmiało w górze, solo oki. Chyba łapię jak ten filtr w Alembicu działa i fajnie, ale jestem na tak dla Jarka jednak
Yacoob - no jest room for improvement, jak to lubią mówić korposzczury
Paweł - oczywiście że wygrałeś internet. Jedyną wątpliwość wzbudza swoboda z jaką grasz, znaczy że to jakieś 1/4 Twoich możliwości zapewne. Drugi raz w tym temacie - szacun.
Kurde, jakoś śmiało wszyscy gracie, albo ja nieśmiało. Muszę to przemyśleć bo naprawdę mam wrażenie że zagrałem na kolanie (w sumie trochę tak, bo siedziałem).
Fajnie że temat ożył.
Pozdrawiam
Kijas
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
ano, jeszcze chętnie przesłuchałem
dramatyk: ciekawe z tymi flażoletami.. ósemki mi trochę nie napędzają groovu, ale dobrze ugrane
yarzenioova: no i tu wg mnie fajniej to bangla
kijas: brzmienie basu trochę mi nie siedzi, ale fajnie się uczepiłeś gitar. Dobrze, precyzyjnie..
yacoob: wydaję mi się, że nie wszędzie pasuje ten bas który kładziesz. Słychać duży potencjał w tym basie, nagrywane prosto w linie? Czasem przester się pojawia.
Bastard: Westone miażdży Słychać, że masz porobione! Doświadczenie! Spokój!
Dzięki za opinie.Na razie powtarzam Valar Morghulis 5,więc zwycięstwa Pawła posłucham z rana. Alembic już traci górę po zajechaniu DM,ale przynajmniej jestem dumny że trzecie podejście i nagrywanie w 20 min zyskało aprobatę u Pawła Do końca tygodnia Stingraya nagram,kawałek dziś zrozumiałem i zgłębiłem linię,pewien powtarzalny patent w strukturze uproszcza formę,postaram się to zawrzeć.Na koniec fajnie zobaczyć znów jakieś życie w temacie
Pawel: Oczywiscie klasowo i w pelni pro, brzmienie faktycznie sie zmienilo. Nie wiem jak to jest z badassami ale wydaje sie ze masz jakby lekka poduszke w dole bez i bardziej zwarty sound bez niej, z wyazniejszym E. Poza tym na pustych strunach pobrzekuje fajnie gdzies na podstrunnicy. Fajne tym bardziej ze nie kazdemu te mostki poprawiaja brzmienie (podobno). Troche w ogole sie wydaje ze E jest mocniej stlumiona niz reszta strun na obu nagraniach, nie wiem czy swiezosc strun czy celowy zabieg, tak czy inaczej gorka na tym basie jest fenomenalna. Jak ktos umie jeszcze tak ladnie pomykac na tych basach to juz w ogole przyjemnosc sluchac.
Humma Kavula
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
(04-18-2016, 08:44 PM)Paweł Wszołek napisał(a): Nie sądziłem, że badass tyle zmienia
Zmienia zmienia. Za parę miesięcy dla jaj założysz stary mostek, żeby zobaczyć o ile Badass jest lepszy i stwierdzisz ze zdziwieniem "o rwa, teraz dopiero to gada"
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
no ciekawe co piszesz w sumie
tyle, że właśnie ta górka wyższa mnie się na maksa podoba.
Choć już teraz słyszę plusy i minusy
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
(04-19-2016, 03:42 PM)Paweł Wszołek napisał(a): no ciekawe co piszesz w sumie
tyle, że właśnie ta górka wyższa mnie się na maksa podoba.
Choć już teraz słyszę plusy i minusy
Mnie też się podobała, szalenie. Do tego wyrównywał pięknie brzmienie poszczególnych strun.
I mostkowy pikap zapierdzielał na nim jak szalony!! I na obu świetnie grało również.
Za to gryfowy "nie działał" kompletnie. Teraz działa. I dół się zrobił spokojniejszy. Za to struna E odstaje od reszty
Z mojego precla IMHO ten mostek zabrał mi wszystko co w nim dobre, a z racji tego że nie jest to absolutnie powalający precel, muszę walczyć o każde dobre które można z niego wycisnąć
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Powiem szczerze, że do precla też bym go chyba nie założył.
Ale w jazzie jak dla mnie in plus.
Liczba postów: 928
Liczba wątków: 55
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
Wrzucam tylko próbkę, bo chciałem zapytać Was, czy nie za głośno będzie? To moja pierwsza próba w backtrackingowaniu
https://soundcloud.com/ukasz-k-103530211...-2016-test
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet
Pawel, fajnie zagrane. Podoba mi sie ta gorka, koncept na sound sie zmienil?
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Zawsze mi się taki sound podobał. Teraz do niego powoli dochodzę
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
(04-18-2016, 09:07 PM)kijas napisał(a): To i ja się odezwę bo sie dawno nie odzywałem w tym temacie, a obiecałem odsłuchać.
Dramatyk - mam wrażenie że to co zamieszczasz jest milion razy lepsze od poprzednich nagrań. Fajne flażolety. Dwudźwięki nie zawsze do mnie przemawiają, ale to Twoje nagranie, spoko. Czy dobrze kojarzę że Ty jakoś krótko grasz bardzo ?
, nie gram od 2 miesięcy - zdecydowanie dłużej, tak tylko napisałem ( chociaż czym dłużej gram to się to wszystko wydaje bardziej odległe), ogólnie siedzę w cięższych brzmieniach , zawsze starałem się trzymać rękę na pulsie jeżeli chodzi o takie jammowanie , żeby nie odpaść od rzeczywistości , natomiast ostatnio zauważyłem , że mam duży problem z graniem do takich podkładzików w sensie konceptu i wykonania, chętnie bym podegrał jeszcze kilka wersji do tego tematu, ale w tym miesiącu nie dam rady z powodów rodzinnych
pozdrawiam
|