Porównanie Pickupów Fender Precision Custom 62 vs Fender Precision Original

[przemak]

A, to może nowe struny mi tak brzmią
Generalnie różnice są na tyle małe, że dla mnie ważniejsza jest reakcja grającego, po prostu jak to "czuć pod palcami". Z doświadczenia wiem, że to robi ogromną różnicę, nawet, jak brzmienie jest w sumie identyczne. Robię właśnie urządzenie z dwoma buforami wejściowymi, i różnią się wykonaniem, impedancją wejściową itp - w graniu różnica jest bardzo duża, ale jak się nagra i posłucha, to już prawie żadna, a na pewno nie taka, jak "pod palcami"... Tak więc jak dym opadnie, to napiszesz, na czym po prostu się lepiej grało?

[Stasiu]

dla mnie różnica jest pomijalna, ale do purystów nie należę ale chapeu bas za sam eksperyment, kanał na YT jest świetnym pomysłem a, odsłuch na JBL LSR305

[Paul]

Wszystko brzmi znakomicie!

[zakwas]

@Alfik - zdrowie to Ty jednak masz.

Ja wolę orignale - minimalnie śpiewniejszy środek mają i to na lapku ze słuchawkami typu pchełki. Podejrzewam, że różnica się znacząco pogłębi jak odpalę na czymś mniej podręcznym.

Anyway - słuchając tego momentami jeden ślad się wydawał jaśniejszy na takim sprzęcie, a momentami drugi. Nie wiem czy to autosugestia czy kwestia artykulacji.

[Ramcel]

Jak dla mnie tylko bardzo delikatne niuanse, oba brzmią bardzo dobrze, ciężko powiedzieć który lepszy, w zależności od próbki raz podoba mi się bardziej jeden, a raz drugi.

[Alfik]

Anyway - słuchając tego momentami jeden ślad się wydawał jaśniejszy na takim sprzęcie, momentami drugi. Nie wiem czy to autosugestia czy kwestia artykulacji.

Starłem się zagrać podobnie jak tylko potrafiłem, ale ten bass nie wybacza - wystarcza, że ręka była bardziej-mniej spocona albo temperatura w pokoju się zmieniła i naskórek zmienił twardość.

Dodatkowo większość próbek basu w necie ma mocno zachwiane proporcje. Np w Próbkach Mroka masz cichutkie bębny i bass ze dwa razy głośniej niż tutaj. Piewsza zasada miksu - im coś jest głośniej tym brzmi potężniej. Tam to ma oczywiście uzasadnienie bo trzeba pokazać każdy niuans basówki. To jest takie szkło powiększające pokazujące każdy kolor instrumentu. 

Natomiast tutaj zależało mi na tym, aby proporcje były choć w miarę płytowe, stąd dopalone bębny i mastering i bass z głośnością wklejającą się w bębny. W takich proporcjach niuanse jest już znacznie bardziej trudno wychwycić.

[Zenek Spawacz]

Custom mi sie podoba bardziej , ma jakos tak , wiecej miecha , original jest bardziej suchy , za bardzo "grzeczny". Sluchalem na zwyklych glosnikach komputerowych...

[Ukasz]

Do mnie z kolei bardziej przemawiają niuanse Original. Próbek słuchałem na Superluxach HD681B.

[yacoob]

Oba pickupy brzmia super. wydaje mi się że to bardziej precyzyjnego grania lepszy original. Do rockerki Custom

[Drobny]

ja kliknąłem w Customa, więcej w nich agresji,i zwyczajnie bardziej mi się podoba sound
odsłuch na Koss PortaPro,

[Alfik]

Myśle, że Ci co chcieli przesłuchali już sobie sample.

Moje osobiste wrażenia są następujące:

Custom ma więcej mięsa w dole i niskim środku i ładniejszą śpiewniejszą górkę pasma. Dźwięk praktycznie nie wymaga korekcji, przy graniu odczuwalny punch jest jednocześnie zarówno z niskiego środka jak i górki o koherentnym przyklejonym do reszty pasma ataku. Do typowego grania na preclu i rokerki z cyklu dzwoniąca struna wydaje się być lepszy przynajmniej wtym basie.
Original grany przez sam DI ma odklejony niezbyt przyjemny atak w wysokim środku gdzieś w okolicy 2 kHz i odczuwalnie mniej dołu. Taka charakterystyka bardzo pomaga przy graniu na wszelkiej maści lampiakach najlepiej z dużym przesterem. Wzmacniacze się nie zatykają i pod palcami kształtując atak otrzymujemy całą paletę przesterów.

Mi podobają się bardzo oba. Dodatkowo na tyle uzupełniają się wzajemnie, że można je dobrać pod kątem konkretnej gitary. Np ktoś ma lekki olchowy bass i chce więcej punchu i konkretu w dole custom, chce przecinak do przesterów - original; trzeba odmulić ciężką olchę original itd...

[Bisq]

O, zapomniałem o tym temacie. W sumie wszystko zostało już chyba powiedziane, ale Customy robią fajniejsze WRRRRRRRRR, wolę Customy.

Słuchane przez M-Audio BX5.

[bether]

Pod wpływem powyższego porównania właśnie zmieniłem w moim P-bass MiM z 2006r (60-th anniversary) pickupy na Original 62.
Przy porównaniu słychać różnicę na korzyść Original 62 (USA) a jakże :-)
Pickupy meksykańskie brzmią jak Custom '62 z charakterystyką bass/mid/high 5/4/5, a Original '62 5/5/4.
Wniosek, amerykańce brzmią dźwięczniej, aczkolwiek te meksykańsie też brzmią świetnie i od preferencji gracza zależy co mu pasuje.