Ampeg svt III/3/PRO
#61
Moim zdaniem to ten SWR z allegro strasznie sciachany jest jak na sprzęt trzymany w case. Podejrzane i ja bym go tak bez ogrania i obejrzenia nie kupował. Poza tym 8 ohmowa paczka 4x10 do svt3pro wystarcza nawet do głośnego grania z dwoma przesterowanymi gitarami.
Tanie przesyłki kurierskie https://www.kurjerzy.pl/pp/dejaa29
Odpowiedz
#62
Gdzieś w którymś temacie ktoś napisał, że ampeg to twardo brzmiący wzmacniacz.
Prawda to?
Może ktoś ma jakieś próbki bo jakoś nie mogę tej twardości usłyszeć ale może zwyczajnie nie wiem co to.
Odpowiedz
#63
(01-12-2011, 08:04 AM)brodarek napisał(a): Gdzieś w którymś temacie ktoś napisał, że ampeg to twardo brzmiący wzmacniacz.
Prawda to?

Miałem kiedyś wzmacniacz GK 700 Rb II i o nim śmiało mógłbym powiedzieć, że brzmi twardo. Teraz gram na ampegu svt3 pro i jest zupełnie inny. Zdecydowanie bardziej miękki, bułowaty, z zajebistym środkiem, który idealnie klei się z całym zespołem.

(01-12-2011, 08:04 AM)brodarek napisał(a): Może ktoś ma jakieś próbki bo jakoś nie mogę tej twardości usłyszeć ale może zwyczajnie nie wiem co to.

Jakieś 90% rockowych nagrań, które słyszysz w radiu jest nagrywane na ampegach Big Grin
Odpowiedz
#64
barabas +1 Smile
Odpowiedz
#65
próbka: precel -> svt3pro -> SWR WorkingPro15" -> ElectroVoice RE20 (bardzo wierny, płaski mikrofon)
http://burning.wrzuta.pl/audio/6q2OUfndP...a_roundach
ja tam twardości nie słyszę, aczkolwiek jest wyraźny atak mimo mięska w dole..
może o to chodziło, że nie sama buła, a zwarty sound mimo pomruku?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#66
(01-12-2011, 09:04 AM)barabas napisał(a):
(01-12-2011, 08:04 AM)brodarek napisał(a): Gdzieś w którymś temacie ktoś napisał, że ampeg to twardo brzmiący wzmacniacz.
Prawda to?

Miałem kiedyś wzmacniacz GK 700 Rb II i o nim śmiało mógłbym powiedzieć, że brzmi twardo. Teraz gram na ampegu svt3 pro i jest zupełnie inny. Zdecydowanie bardziej miękki, bułowaty, z zajebistym środkiem, który idealnie klei się z całym zespołem.

No właśnie o to mi chodzi. Też grałem ostatnio głównie na gk700 i było twardo. Teraz mam gk800 ale jeszcze czegoś mi brakuje. Tak sobie dumam żeby pogodzić się może z Ampegiem, który do tej pory do mnie nie trafiał i zanabyć jakie svt3. Jeno za każdym razem jak mam zagrać na Ampegu to zupełnie nie umiem go wykręcić.

Dzięki Adam za próbkę. Wygląda na to, że tego właśnie szukam ale i tak wyjdzie w praniu podczas próby.

Odpowiedz
#67
brodarek - moze sprobuj nie krecic? mi ampegi zawsze gadaly najlepiej jak nie krecilem galami, wszystko na plasko, tylko gain i master, ewentualnie wciskalem przyciski podbicie dolu i bright. imho gk nie rowna sie ampegowemu soundowi, 700 rb II slabo wypadl przy svt 3 pro i 6 pro i nie mowie o glosnosci ale soundzie - taki blady troszki...
Odpowiedz
#68
Bo GK jest zdecydowanie bardziej transparentny. W mojej opinii, żeby grać na GK, to trzeba dobre wiosło mieć, które zabrzmi, bo heady GK (nie wiem jak paczki w sumie) to za wiele nie narzucają od siebie. Od zawsze mi się ten sprzęt z kontrabasami podobał i fretlesami w sumie też. Szybkie, suche brzmienie. I to nie tylko w wyższych seriach, ale i backline nieźle sobie imo radził z niedobarwianym brzmieniem do grania bez progów.

EDIT: W ogóle porównywanie GK i Ampega to średni pomysł... Big Grin
Odpowiedz
#69
zakwas - chyba nie sugerujesz ze mam kiepawe instrumenty? mrgreen
Odpowiedz
#70
Rolleyes

mrgreen

A tak serio, to faktycznie przy bezpośrednim porównaniu GK wygląda blado. Jak ktoś lubi trochę syfu w brzmieniu to już w ogóle nie ma się co dziwić, że brzmi goło.
Odpowiedz
#71
(01-12-2011, 10:25 AM)zakwas napisał(a): EDIT: W ogóle porównywanie GK i Ampega to średni pomysł... Big Grin

Na WD był nawet temat "Ampeg SVT3 vs. GK 700 RB II". W sumie to 2 wzmacniacze podobnej klasy w podobnej cenie, jednak o całkowicie innym charakterze Wink
Odpowiedz
#72
ja z kolei uważam, że ultra-hi jest bezużyteczny, ultra-lo to clean-to-slap switch Wink
bright jest fajny, czasem warto lekko podbić 4ty (1,6kHz) środek
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#73
A ja zdecydowanie wole lekko podbic drugi srodek, podbity czwarty na flatach robi nieco irytujaca szczekaczke. Od brightow, ultra low high trzymam sie zdala, pelna kontrole daje graficzny tak Smile
Polubilem tego pieca tak naprawde dopiero dzieki Burningowi jego lampkom GT :] W koncu zaczal gadac jak nalezy, na Sovtekach 12ax7wa mu sporo do idealu brakowalo. A teraz nie wyobrazam sobie przesiadki na nic innego poza b-15 czy v4bh (albo CL ale potrzebowalbym 2paki)
Odpowiedz
#74
włączenie graficznego EQ w svt3pro upierdala połowę soundu
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#75
Jak czytam który Hz gdzie podbić to mi się w głowie kręci. Za głupi jestem i nie znam się na takich rzeczach. Tongue
U mnie ZAWSZE w Ampegach na dzień dobry mam włączone Hi i Lo do tego korekcja na płasko. Jak coś mi się nie podoba to dopiero kręcę (a rzadko to się zdarza). Aha graficzny ZAWSZE jest wyłączony.

Teraz zachciało mi się eksperymentować. Jak zdobędę w końcu Goliatha to 3PRO inaczej sobie ustawie. Zawsze miałem MASTER na max, a głośność regulowałem GAIN. Teraz ustawie sobie GAIN do clipingu, a MASTER będzie mi służył tak jak bozia przykazała. Ciekawe co z tego wyjdzie. mrred
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości