Absolutnie wszystko o STRUNACH
(03-12-2013, 09:24 AM)Burning napisał(a): Ja też zawsze wracam do Roto, ale czasem lubię spróbować czegoś nowego.
A jakież to struny są "bardziej" roto od roto? Big Grin

czarne Warwicki.

[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
Nie są Big Grin
imho inny dół (bardziej "okrągły"), jaśniejsza, a mniej zgrzytająca góra i mniej druciany środek.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
let's agree to disagree Emotka_2755

pewnie kwestia instrumentów i techniki, oraz indywidualnego postrzegania - jak dla mnie W mają właśnie twardszy dół, który dłużej się taki utrzymuje, środek bardziej warczący i faktycznie są jaśniejsze w górze; i przynajmniej te dwie pierwsze cechy sprawiają że są moim zdaniem bardziej Roto niż Roto Smile inna sprawa że z powodu ceny i bezlitosnego zdzierania palców nie są od Roto lepsze całokształtem.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
Właśnie W są pełniejsze w środku, którego nie chcę - mają zaznaczony dolny środek, zamiast "sztywnego" dołu i jasną górkę (5k?) zamiast "chamówy" około 3k.
Ja 500Hz i tak tnę, żeby gitary miały mięcho - potrzeba mi kopa w okolicach 200Hz i tego zadziora 3-5kHz, a nie szklanki wyżej.
Ale to już wszystko kwestie preferencji Emotka_2755
I jeszcze jedno - czarne W mi szybciej zdychały od rotosów, a nie były tak chamskie dla palców Big Grin

PS: porównywałem na Mayo, który konstrukcyjnie był jazzbassem Wink
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
mi Warwicki bardziej niszczą palce po przesiadce z tego samego rozmiaru Roto, niż Roto po przesiadce z mięciutkich cienkich nikli D'Addario Smile Może kwestia fizjologii, każdy ma skórę wrażliwą lub nie na inne materiały i tekstury. Z drugiej strony ręce mi się w ogóle nie pocą i gram lekko, więc struny zdychają dopiero jak nastąpi zmęczenie materiału z samego naciągu (no, może odrobinę przesadzam). Dochodzi więc kwestia grania, no i ustawień - ja podbijam 100 i 400Hz, a podcinam 200, wyżej ustawienia zależą od składu w którym akurat gram, ale ogólnie lubię (z przyzwyczajenia) korektory gdzie każde kolejne pasmo jest 2x poprzedniego, czyli np 50-100-...-3.2k-6.4k

porównywałem na Corcie GB94, Jazzbassie Am Std 2009 i Yamaże BB605, na aktualnej BB415 jeszcze nic innego od Roto nie miałem. W każdym razie te Warwicki więcej mają jak dla mnie cech typowych dla Roto niż jakiekolwiek struny które jako tako znam, nie żeby było tego znów aż tak dużo.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
w ciemno, a właściwie z próbek w necie, kupiłem do nagrywania basów na płytę Fodery Diamond Series - jestem bardzo zadowolony. całe mnóstwo warczącego środka, fajny dzwonek, zdecydowanie polecam Smile żywotności nie określę, bo nagrałem 11 numerów na 2 kompletach, z racji tego, że je po prostu posiadałem mrgreen
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
(03-16-2013, 12:56 AM)Stanislav. napisał(a): w ciemno, a właściwie z próbek w necie, kupiłem do nagrywania basów na płytę Fodery Diamond Series - jestem bardzo zadowolony. całe mnóstwo warczącego środka, fajny dzwonek, zdecydowanie polecam Smile żywotności nie określę, bo nagrałem 11 numerów na 2 kompletach, z racji tego, że je po prostu posiadałem mrgreen

To mi się włąsnie podoba w tych niklowych Foderach + zwiększony naciąg E i B Smile
Odpowiedz
(03-16-2013, 01:20 AM)OMSON napisał(a):
(03-16-2013, 12:56 AM)Stanislav. napisał(a): w ciemno, a właściwie z próbek w necie, kupiłem do nagrywania basów na płytę Fodery Diamond Series - jestem bardzo zadowolony. całe mnóstwo warczącego środka, fajny dzwonek, zdecydowanie polecam Smile żywotności nie określę, bo nagrałem 11 numerów na 2 kompletach, z racji tego, że je po prostu posiadałem mrgreen

To mi się włąsnie podoba w tych niklowych Foderach + zwiększony naciąg E i B Smile

B nie wiem, bo na 4 nagrywam, ale faktycznie, E w rozmiarze .100 była całkiem sztywna. Smile
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
Ktoś szukał strun do niskiego stroju Wink

http://www.maczosbass.pl/product-pol-137...-130-.html

Exclamation

http://www.maczosbass.pl/product-pol-526...-175-.html
(03-16-2013, 01:21 AM)Stanislav. napisał(a): [quote='OMSON' pid='306207' dateline='1363396833']


B nie wiem, bo na 4 nagrywam, ale faktycznie, E w rozmiarze .100 była całkiem sztywna. Smile

No ja do piątki Music Mana używałem akurat pare lat temu. Smile Bardzo fajne pod tym względem, chociaż moim faworytem pozostawały wtedy DR Lo-Riders niklowe (chociaż nie miały tej technologii sztywniejszych strun E i B) Smile
Odpowiedz
LH mam jeszcze w pudełkach pod nazwą custom, zanim zaczęli robić takie sety seryjnie Smile
także sprawa jest znana od lat - załatwił oczywiście Mirek z Maczosem Emotka_2755
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Pewnie nie będę pierwszą osobą.. ale polecę struny od Polińskiego. Zamówiłem u niego dwa sety (obecnie niklowe, które wyrabia), jeden do Schectera Omen Extreme 5 (+SD SSB set) w rozmiarze 125-95-75-55-35 oraz do Langowskiego (36" z owijką umożliwiającą przewinięcie ich przez korpus - at last!Smile w rozmiarze 130-100-80-60-40.

Przyznam, to są moje pierwsze nikle, z jakimi miałem styczność.. aczkolwiek kupiły mnie w każdym milimetrze swojego brzmienia. Do tej pory byłem wielkim fanem stalówek, zwłaszcza Roto.

W Schecterze po założeniu setu myślałem, iż będzie on za sztywny do drop B (jak na moje preferencje).. po czym ograwszy sprzęt na próbie doszedłem do wniosku, że brzmi to genialnie. Struny nie są ani za sztywne ani za mientkie Wink natomiast co najważniejsze - brzmią równo przez całą szerokość gryfu, z czym miałem problem przy poprzednich setach Roto..

Natomiast Lang... Tego nie potrafię opisać, to trzeba usłyszeć, jak zwykłe struny (przewlekane przez korpus przy 36") potrafią zmienić charakter basu.

Teraz czeka mnie najważniejszy test - długość przydatności niklów przy dosyć intensywnym graniu na obu instrumentach. Mam nadzieję, że wytrzymają tak optymalnie 3 miesiące, zanim zaczną mnie na tyle wkurzać, aby koniecznie je wymienić na nowe.

Z resztą, w cenie strun od Polińskiego i tak mnie to wyjdzie taniej niż ze sklepowymi setami.. Wink
Odpowiedz
No jestem ciekaw ich żywotności... Napisz koniecznie.

W ramach równouprawnienia żądam wprowadzenia do handlu serków heterogenizowanych...
Odpowiedz
(03-16-2013, 07:28 PM)JAZZ-BASS napisał(a): No jestem ciekaw ich żywotności... Napisz koniecznie.

Z mojego doświadczenia wynika, że nikle dłużej utrzymują świeżość - tak generalizując. Nie wiem jak te od Polińskiego, bo miałem tylko stalówki od niego i zachowywały się jak większość stalówek... (w tym względzie) Wink
Odpowiedz
Gdzie Wy zamawiacie te struny?
Odpowiedz
(03-16-2013, 08:52 PM)Bjarni napisał(a): Gdzie Wy zamawiacie te struny?

Dwa hasła w google.pl oraz pierwszy link.. ;P

Namiary:
Poliński. Pracownia lutnicza. Polińska E.
0 61 436 58 11
62-300 Września, Wałbrzyska 18
pow.wrzesiński, woj. wielkopolskie
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości