05-15-2011, 09:09 PM
(05-15-2011, 08:14 PM)herp napisał(a):(05-15-2011, 07:59 PM)solartron napisał(a):(05-15-2011, 06:53 PM)mazdah napisał(a): Ależ jest.
Odpal sobie dowolne 100 muzycznych dvd zespołów grających w latach 1960-2011, na scenie w większości przypadków będzie Ampeg i Fender ...
To odpal sobie trochę współczesnych płyt i koncertów jazzowych. W większości Fender i Ampeg nie robi roboty. Powiem więcej, trudno znaleźć kogoś z takowymi logami. Nie te lata
Hmmm, Solarton, żyję w innym świecie.
Żyjesz w innym świecie, blueswego Hendersona i Jamiro nie wiem po co podałeś

http://www.youtube.com/watch?v=d8FLpoBcEuE
http://www.youtube.com/watch?v=_Ztsv3o9Jc0
http://www.youtube.com/watch?v=FkXxzyPszXw
http://www.youtube.com/watch?v=K59V8q74juc
http://www.youtube.com/watch?v=evhn3l-ci...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=JjQ4YCJhZ5M
http://www.youtube.com/watch?v=KZSAyfQR9...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=6-W_f6KWHWA
http://www.youtube.com/watch?v=vjs9XrQqXlk
To tak na początek. Niestety prawda jest taka, że ferdek i ampeg we współczsenym jazzie jest marginalizowany, zwłaszcza u tych basistów którzy wiodą w tym gatunku i nieliczne a zwłaszcza mało trafne przykłady tego nie zmienią
