08-06-2011, 09:17 AM
(08-06-2011, 12:12 AM)Mackie napisał(a): Carvin LB75Czyli Żaz Bas... uuu to trochę nie wiem czy go nie zabiłeś tymi strunami. W moim JB na Labellach brakowało mi mostkowego pickupa. Za duży szok kulturowy był jak mu założyłem wybitnie oldschoolowe flaty.
(08-06-2011, 06:42 AM)Fabian napisał(a): ja mam takie dosc oryginalne podejscie, dla mnie musi cos grac fajnie solo, zeby tez bylo fajnie w zespole.Wydaje mi się, że podejście całkiem dobre, zwłaszcza że lubisz pograć bardziej skomplikowane rzeczy i się nieco wybić.
nie moglbym grac na basie, ktory nie brzmi dobrze sam.
dziwne, nie?
Dla sekcyjnego sprawa nie jest już taka oczywista.
Ja nie dość, że zauroczony jestem brzmieniem z lat 60 to jeszcze interesuje mnie wybitnie sekcyjne granie.
No i często bardzo fajnie brzmi bas z wyciętym środkiem, gitara z dojebanym dołem (można się poczuć jak Zakk

