09-02-2011, 07:04 AM
(09-01-2011, 08:51 PM)Burning napisał(a):(09-01-2011, 06:24 PM)depravedsouls napisał(a): Czystemu brzmieniu mówię niePierdolicie hipolicie.
pierwsze Sphere nagrałem bez przesterów w tranzystora i to z palca i chrumka aż miło.
"kurwa" w brzmieniu to nie kwestia przesteru w kostce/wzmaku/pluginie, tylko podejścia do grania.
Co ciekawe na basie Zakrzewkiego jakoś nie mogłem odpowiednio zagruzić.. ale to pewnie kwestia setupu.
no i...
wygląda na to że się zgadzacie

