No to wracając do tematu, tak jak już masę razy zostało napisane: bas jest tyle wart, ile ktoś jest w stanie za niego dać
Póki co Sandberg jest na tyle mało znaną manufakturą w Polsce, że jego ceny oscylują zwykle w graniach z półek dość niższych i z tego powodu powinniśmy się tylko cieszyć, że istnieje szansa nabycia zawodowego sprzętu za naprawdę małe pieniądze


