Mikrofony do basu

[Alfik]

Mikrofony nadające się do nagrywania paczek basowych w studiu:

AKG D112
Senhaisser MD 421
EV RE20
Nic lepszego nie wymyslili. Reszte można olać


Beta 52 ma za dużo niskiego dołu względem niskiego środka nie polecam choć świetnie sprawdza się do stopy

Nagrywanie głosnika basowego mikrofonem pojemnościowym mija się z celem za dużo brudu (praca głośnika szumy) za mało mięsa i kompresji. Często nie radzą sobie z ciśnieniem akustycznym przy którym paczka zaczyna dobrze brzmieć...

Wyjątek - nagrywanie tweetera lub nagrywanie głośnika w kontekście pomieszczenia z tzw ambiencem ale to specyficzne przypadki sprawdzają się tak z raz na 100 razy i dotyczą specyficznych rodzajów muzyki.
Do stylizacji na brzmienie vintage lat 60siątych nadaje się też U87 lub U47 ale wtedy wypadało by mieć fliptopa... to również wyjątek...

I niech mi tu "znawcy" nie piszą że są jeszcze mikrofony wstęgowe jak nigdy w życiu nie słyszeli wstęgowca w akcji tylko przeczytali o tym na forach i w gazetach.

Na scenie wystarczy w zupełności SM57...

Gdybym miał wybrać jeden to MD421

Ważniejsze od typu mikrofonu jest gdzie się ten mikrofon przystawi, jak brzmi pomieszczenie i jak postawimy w nim paczke.

Aha i jak widzę mikrofon przystawiony do wylotu z bassrefleksu to od razu wiem, że mam doczynienia z niedoświadczonym realizatorem chyba, że znowu szukamy bardzo specyficznego soundu...