W Les Paulu rozwierciłem oryginalny otwór pod uchwyt, wkleiłem weń drewniany kołek (nieśmiertelnym wikolem) i w kołku wywierciłem nowe otwory pasujące do wkrętów Schallera. Trzyma i nawet nie muszę dokręcać częściej niż raz na pół roku.
Odkręcający się wkręt: uchwyt na pasek/ straplock
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości